Hospicjum'Jeszcze i jeszcze'(3). Convenia. Proszę o pomoc!

[villemo5]

Znam Agn. Dopoki nie poznalam Hopi mialam podobna opinie jak AYO. Ale podobno tylko krowa nie zmienia pogladow. Bylam, widzialam i wiem, ze Agn nie przegina. To debesciara jest!

[Agn]

Anno - bardzo dziękuję za to, co napisałaś.
I słowo `dystans` jest bardzo dobrym słowem. [Ja nie mogłam go użyć, bo kto by mi uwierzył... ]

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy doceniają moja pracę. To dla mnie naprawdę bardzo ważne. Dziękuję.

Już odpisałam Beacie - hospicjum ma limit wyczerpany na nowych mieszkańców.
Mam nadzieję, że Kikuju, która wczoraj przyjechała, okaże się FeLV (-) i też będzie mogła pójść do adopcji. Adopcyjna jest Czaj i Pajączek. Zobaczymy, jak będzie z Boguszkami, może któryś też będzie mógł znaleźć swój własny dom.

[villemo5]

Znam Agn. Dopoki nie poznalam Hopi mialam podobna opinie jak AYO. Ale podobno tylko krowa nie zmienia pogladow. Bylam, widzialam i wiem, ze Agn nie przegina. To debesciara jest!

[Agn]

Agn... Wiem, że mi wybaczysz ten OT.
Kochani wielbiciele Agn. Zwracam się do Was z prośbą o zajrzenie do wątku dorci44 pt. TYTEK wiecznygilarz.... U Dorci bardzo ciężka sytuacja. Gdyby ktoś zechciał jeszcze pomóc...
[b]

Przyłączam się. Jeśli ktoś może w jakikolwiek sposób pomóc...

A gdybyś zechciała nas zaprosić na kawę w Święta, to chętnie Ci użyczę umiejętności mojego TŻ w naprawianiu sprzętów domowych

W święta bendem leżeć do góry brzuchem, razem z kotamy. Sory, Winnetou.

[villemo5]

Do gory brzuchem pod rozwalona polka? Milych Swiat

[Agn]

Do gory brzuchem pod rozwalona polka? Milych Swiat

Ty może tak hojne oferty to najpierw z TZ-em skonsultuj, bo wcale nie powiedziane, że on ma w planach leżenie do góry brzuchem, a nie użeranie się z moją półką.

[agatka84]

Aga, a jak Kudłata, wyczesana?

[Agn]

Aga, a jak Kudłata, wyczesana?

Wyczesana.
I daje się czesać, a to chyba najważniejsze.
[Spotkałyśmy się z Agatką w gabinecie Doc, jak stałam nad znieczuloną Kudłatą i walczyłam z tym pseudo-persim futrem.]

[aga9955]

bardzo prosze o oddawanie glosow na Agn w krakwecie......bardzo prosze...

[Agn]

Czytałam o Waligórze..

I właśnie co do Orzeszka, zgodziłabym się z wetem - na tym polega różnica zdań między nami [zdarzały mi się w życiu takie decyzcje]

Nadal jednak szanuję Twój wybór - to wszystko.

Ha. Tylko z którym wetem?
Bo jeden nie dał Orzechowi żadnej szansy, a dzięki drugiemu Orzech żyje zadowolony i szczęśliwy. A o to mi właśnie chodzi.
Zaś w przypadku Waligóry, żaden wet nie dał by mu tego.
Stąd moja decyzja...

[villemo5]

Agn... Cytowac juz nie bede, ale wiedz ze moj TZ robi co mu kaze

[Agn]

Agn... Cytowac juz nie bede, ale wiedz ze moj TZ robi co mu kaze

Oj, kochana, uważaj, bo kiedyś możesz przegiąć...
Słuchaj rad doświadczonej, starszej koleżanki.



A tak przy okazji - wiertarką dysponujecie?

[marcjannakape]

Agn... Cytowac juz nie bede, ale wiedz ze moj TZ robi co mu kaze

Oj, kochana, uważaj, bo kiedyś możesz przegiąć...
Słuchaj rad doświadczonej, starszej koleżanki.

Wesołych Świąt dziewczyny!
Z słuchającym się mężem, rozwaloną półką, leżeniem do góry brzuchem i wiertarką, tudzież wkrętakami

P.S. Agn nie potrzebujesz przypadkiem ipakitine? Mam do oddania ok. 70g (ważne do 07.2010)

[Theodora]

Boli mnie śmierć każdego kota Agn.
Ale tak być musi.
Ludziom łatwiej jest znieść chorobę, ból, nawet fakt nieuchronności śmierci, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że są to zdarzenia wpisane w nasze życie, a ponadto mamy nadzieję i wiarę, które te fakty czynią łatwiejszymi.
Kot tak nie myśli. Dlatego jestem wdzięczna Agn za każde kocie istnienie, które zakończyło życie w ciszy, spokoju i bez bólu, a nie umierało w strachu, panice, cierpieniu, zagrożeniu i samotności gdzieś tam, pod krzakiem, w garażu, piwnicy. I za każde szczęśliwe pomimo ułomności kocie życie.

[villemo5]

A tak przy okazji - wiertarką dysponujecie?

Wiertarką Też :mrgreen:

I wkrętarką, pilarką, spawarką a nawet lutownicą
To o młotkach i śrubokrętach, czy innych kombinerkach nie będę już wspominać