OTWOCK-Miziata Kicka szuka DS! Znalazła swój DOM!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 09, 2009 14:36

Relacja z odstresowywania:

Obrazek Obrazek

Nic dodać, nic ująć :!: :lol:
Obrazek

paulina96

 
Posty: 98
Od: Śro mar 25, 2009 21:03
Lokalizacja: Otwock

Post » Czw kwi 09, 2009 14:41

PIĘKNE!!! :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 09, 2009 14:49

Miała chwilę spokoju, bo mogła polatać bez "satelity" na czas jedzenia! :)
Obrazek

paulina96

 
Posty: 98
Od: Śro mar 25, 2009 21:03
Lokalizacja: Otwock

Post » Czw kwi 09, 2009 17:21

jaki oryginalny kwiatek w tej bialej doniczce Ci wyrosl... ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw kwi 09, 2009 17:34

Dziś wróciliśmy od weta i dostała jakieś proszki, których nie chciała brać, trzeba jej dawać jeszcze więcej sosu do jedzenia, bo wyczuła je. Nie musi już nosić kołnierza. Jest wielce obrażona, bo dostała kolejny zastrzyk :cry:. Teraz śpi. Prawdopodobnie to jej lizanie i wygryzanie jest z nerwów - tyle przeszła.
Obrazek

paulina96

 
Posty: 98
Od: Śro mar 25, 2009 21:03
Lokalizacja: Otwock

Post » Czw kwi 09, 2009 17:42

nasza mała tez miala nerwice jak ja wzielismy z podworka.. byla cala w strupach i ciagle miala czkawke, bala sie ludzi, ale jesli to z nerwow, to objawy, dzieki Waszej milosci i troskliwej opiece jaką Kićke otaczacie, szybko ustapią :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw kwi 09, 2009 19:07

Jutro będzie miała pobierane zeskrobiny, żeby wykluczyć grzybicę :cry:. Okazało się, że nie zjadła tego proszka, zeżarła wszystko, a jego zostawiała.

PS
Pani weterynarka powiedziała, że ona ma mniej niż 5 lat. Ma już swoją książeczkę. A ogłoszenie, że Kićka do wzięcia, nadal wisi na ścianie!
Obrazek

paulina96

 
Posty: 98
Od: Śro mar 25, 2009 21:03
Lokalizacja: Otwock

Post » Czw kwi 09, 2009 22:01

Paulinko-rozpuście proszek w małej ilosci wody i podajcie w strzykawce lub wysmarujcie ta mazia (tylko ma byc gesta) przednie łapy. Kot nie lubi takich numerów to sobie wyliże sam.Jesli ma byc w jedzeniu to przegłodźcie gadzine i podzielony na kawałki proszek wcisniety w mięsko lub watróbke (a ja lubi) podac jako pierwszy.
Czasami sie udaje: "matczynym chwytem" złapać za kark ,naciagnac skórę, dobrowolnie otworzyc pyszczek i wcisnąc głęboko tabletke. Pukac w główke ,żeby odwrócic uwagę i czekac aż przełknie. Reszta rodziny trzyma łapy i uspokaja podajacego tabletke lub opatruje rany! Podaje napoje i odzywki! Uwaga: nalezy sprawdzic nawet po kilka krotnym przełknieciu, czy tabletka została zażyta naprawdę :lol: :wink:
Niestety podanie leku kotu to horror!
A ogłoszenie zerwijcie i na pamiatke mozna zostawić!
Grzyba to ona nie ma- bo inne koty by miały.
Kzianki dla chorej!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 10, 2009 18:25

Co tam u Kicki i Tygryska? Łyka kocina tabletki czy znów oszukuje?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 10, 2009 21:02

Dziś miała skórkę zdrapywaną, namiaukała się jak nigdy. Spotkały się raz w przedpokoju i poprychały. Tata odpędził obydwa. Teraz sobie śpi i nadrabia, bo obudziła mnie wcześnie rano i lizała po nosie :!:
Obrazek

paulina96

 
Posty: 98
Od: Śro mar 25, 2009 21:03
Lokalizacja: Otwock

Post » Pt kwi 10, 2009 21:46

3 dni pod rząd u weta to nie jest miłe przeżycie. Na szczęście łyka tabletki antydepresyjne (rozgniecione i wymieszane w całej porcji). Tygrys też nie jest szczęśliwy, bo musi przejść na ścisłą dietę. :(
Obrazek

paulina96

 
Posty: 98
Od: Śro mar 25, 2009 21:03
Lokalizacja: Otwock

Post » Sob kwi 11, 2009 5:32

No tak-tyle zmian a takie małe ciałko. jak to koty przezywaja zmiany mimo,że widać ,że u was czuje sie dobrze! jak długo ma łykać te tabletki?
To macie teraz dwa nieszczęśliwe koty :wink: Ale jak Tygrysek schudnie...to dopiero będa gonitwy! :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob kwi 11, 2009 10:40

Tabletki musi brać od 4 do 5 tygodni.

Moc prezentów od zajączka
co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego!
:D :D :D :D :D :D :D :D :D
Obrazek

paulina96

 
Posty: 98
Od: Śro mar 25, 2009 21:03
Lokalizacja: Otwock

Post » Nie kwi 12, 2009 22:12

Piekny wierszyk Paulinko!
Dziękujeny za życzenie i ze swej strony również życzymy samych radosnych i pogodnych chwil.

Niestety świeta nas zastały z przykra wiadomoscią.
Burasia zaginęła!

Proszę o trzymanie kciuków za koteczkę-szukam jej od soboty. Każdego dnia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon kwi 13, 2009 11:48

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OBY SIĘ ZNALAZŁA :!:
Obrazek

paulina96

 
Posty: 98
Od: Śro mar 25, 2009 21:03
Lokalizacja: Otwock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości