Kotka odrzuciła Maleństwo :( + 8 nowych Maleństw

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 09, 2009 14:29 Kotka odrzuciła Maleństwo :( + 8 nowych Maleństw

Od godziny mam mamę i Jej malutkie,ślepe jeszcze kociątko
zostały przyniesione do schronu z jakiegos parkingu
nie wiem czy maluszków było więcej?
ale pewnie tak...
mama cała"czorna",maluszek też
najgorsze jest to, ze mama nie karmi dzieciątka :(
nawet z nim nie lezy :(

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt kwi 10, 2009 21:41 przez BUDRYSEK, łącznie edytowano 1 raz
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Czw kwi 09, 2009 14:33

Musisz dostawiać maluszka do matki, może w końcu zaskoczy.
Biedactwo.
Trzymam kciuki za WAS.
Ciężka praca Was czeka.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 09, 2009 14:36

chyba narazie nie panikowałabym...
kotka ledwo co znalazła się w obcym miejscu
w którym są tez inne koty, psy, wiec ma prawo sie zestersować. Obce miejsce, zapachy, podróz do schroniska i do ciebie...

najlepiej dac im osobny pokój i dyskretnie podgladać.
Jesli do wieczora maluch nie bedzie nakarmiony, bedzie popiskiwał etc to wtedy mozna sie martwić...
ale narazie kotce potrzeba spokoju i moze bedzie dobrze.

Trzymam kciuki za mamuske i kociaka :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw kwi 09, 2009 14:38

a własnie kotka dzika czy oswojona?

Jak oswojona to własnie próbować podkładać, ją zagadywać, miziać i maluszka do cyca :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw kwi 09, 2009 14:49

Ale na wszelki wypadek może zaopatrz się w specjalną butelkę (ja miałam od Mixolu) i Convalescence w proszku?
Trzymam kciuki, żeby maluch odzyskał mamę.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw kwi 09, 2009 16:33

Jesli matka nadal nie bedzie chciala karmic, jak najszybciej poszukaj innej, ktora mam male i bedzie mogla robic za zastepcza.
Kociak jest maly, wiec pierwsze pare dni jest bardzo waznych jesli chodzi o mleko matki (przeciwciala). Kiedys znalazlam 1 dniowe malenstwo (jeszcze sie dobrze pepowina nie zasuszyla) bez matki i pomimo usilnych staran, zastepczego mleka dla kociat itd. nie udalo sie go odchowac. Padlo w przeciagu 24 godzin... :( (ryczalam jak bobr ) :cry: :placz:

Viosna

 
Posty: 63
Od: Pon mar 30, 2009 18:24
Lokalizacja: Bydgoszcz/Olsztyn

Post » Czw kwi 09, 2009 17:51

o Boze, mamo zacznij karmic swoje dziecko :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw kwi 09, 2009 18:01

Pewnie, że kocia mamka byłaby najlepsza.
Ale udaje się odchować nawet kilkudniowe maluchy.
agul-la odchowała bardzo małe, chyba 2-dniowe. Trzeba próbować.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw kwi 09, 2009 18:12

Dogrzewasz malucha butelką z ciepłą wodą?
Jeśli nie leży przy mamie, to konieczne :!:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw kwi 09, 2009 18:23

Przepraszam z góry, że nie mam dobrych rad, ale brak mi doświadczenia z odchowywaniem takich małych kotów.
Chcę się za to pozachwycać maluszkiem, jaki piękny Mopik!! :1luvu:

Mopik dlatego, że jest taki kosmaty, że skojarzył mi się z małą szczotką do podłogi, z małym mopem ;-)
Obrazek Obrazek

Gośkas

 
Posty: 1121
Od: Nie sty 04, 2009 18:22
Lokalizacja: Joli Bord

Post » Czw kwi 09, 2009 18:25

A w ogóle jak się maluch zachowuje? Płacze? Pełza?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw kwi 09, 2009 19:31

Budrysku, odezwij się!
Jeśli mi podasz tel. stacjonarny na pw to oddzwonię.
We wrześniu odchowaliśmy niewiele większe maluchy, zebraliśmy wtedy mnóstwo rad z forum, wypróbowaliśmy...
Szkoda że tak daleko jestem, ale i przez tel. można wiele powiedzieć.

edit: masz pw
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw kwi 09, 2009 19:49

Trzymam kciuki za kociaka...

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 09, 2009 19:51

odchować można to ejst do zrobienia, na wszelki wypadek przygotuj sobie zawczasu butelki dla zwierząt lub strzykawkę. jesli nie masz kociego mleka akurat to zrób mieszkankę mleka tłustego 3,5 % uht z oliwa z oliwek i vibovitem ja tak moje na początku karmiłam. co godzinę dawałam ok 2 cm na strzykawce, moje miały odruch ssania więc samo szło. ważne jest masowanie brzuszka mokra watką po jedzeniu żeby się wypróznił, trzymaj w cieple żeby się nie wychłodził. jakby co to pisz może coś będe mogła poradzić.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw kwi 09, 2009 21:15

Jakie cudne kocię :1luvu:
Trzymam kciuki za malucha i mamusię :ok:
Mamunia, nie szalej tylko karm małego :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 26 gości