TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 08, 2009 19:43

Dorotko, o każdej porze dnia i nocy. Jestem...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro kwi 08, 2009 19:58

też jestem :(
może prywatna opieka? dam za dyzury, może ktoś sie jeszcze dołozy
kciuki ogromne!
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro kwi 08, 2009 20:04

Dorciu ... :cry:

Jestem ...
mamuśka
 

Post » Śro kwi 08, 2009 21:01

Jestem...
Trzymaj się Kochana.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro kwi 08, 2009 21:17

Tulę bardzo mocno....trzymaj się

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Śro kwi 08, 2009 21:22

Trzymam kciuki. Trzymaj się. Tulę
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 08, 2009 21:28

Dorciu, przytulam mocno i całe multum dobrych sił Ci przesyłam.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro kwi 08, 2009 21:54

Pamiętaj Dorciu, że nie jesteś sama...wszyscy wysyłają pozytywną, dobrą energię, wszyscy myślą ciepło, po prostu jesteśmy...

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro kwi 08, 2009 22:01

dorcia44 pisze:co ja takiego złego uczyniłam ,gdzie leży wina

też sobie kiedyś zadawałam to pytanie :cry:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro kwi 08, 2009 23:41

słonko jestem przy tobie i będę
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Śro kwi 08, 2009 23:44

Dorciu dopiero zajrzałam :(
Choć daleko ale cały czas z jestem Wami
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw kwi 09, 2009 3:35

Dorciu, dzwoniłam wczoraj na oddział, który chciałam Ci polecić -tam było 12 łóżek przeciwodleżynowych, cudowny personel. Zmartwiona pani powiedziała mi że pod koniec zeszłego roku NFZ go zamknął. Pacjentów onkologicznych rok rocznie przybywa... Cały czas myślę.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Czw kwi 09, 2009 6:50

od przyszłego tygodnia będziemy pod opieką Hospicjum .
dr. spytała mnie czy dam sobie radę ,czy wytrzymam ,powiedziała ze będzie bardzo ciężko ......

mówie sobie byle nie cierpiał ,ale sam fakt umierania jest cierpieniem najcięższym ,tak cieszył się ze spacerów z wnuczką,że będzie chodził na ryby,że........

myślę że to moja wina ,bo widziałam że coś się dzieje,tyle rzeczy mnie niepokoiło ,a potem to już poszło błyskawicznie.

może gdyby wygnała siłą do lekarza ,może

szykuje się do szpitala ,na 10 mamy konsultacje ostatniej nadziei ,czy da rade jeszcze troszkę przedłużyć życie..............jeszcze troszkę ........

takich pacjentów jak Grześ nikt nie chce przyjmować,tylko szpital rejonowy
już pytałam
pacjenci nierokujący zajmują tylko łóżko ....

patrze na mieszkanie ,na te swoje futerka i zastanawiam się jak damy sobie radę ,jak będziemy żyć bez tego najważniejszego człowieka w naszym ,w moim życiu .
Jeszcze nie tak dawno jesień,zimę,wiosnę codziennie po pracy targał Tytka do weta ,wracaliśmy po nocy ,nie dospał ,nie dojadł..zawsze był
wszystko mogłam do domu przytargać nigdy się nie skrzywił,wydawałam wszystkie ciężko zarobione pieniądze na zwierzęta i też nic nie powiedział..
a wczoraj musiałam mu powiedzieć .........

muszę wziąść kąpiel i iść...

czepiam się włoska nadziei...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 09, 2009 7:02

Dlatego taki mały oddział jest najlepszy. Może ktoś zna? Ja znałam i mogłam polecić ten jeden - teraz podobno wszystko przeniesione gdzieś daleko, tam też dzwoniłam ale abonent czasowo niedostępny. Tylko to pociesza, że w domowym hospicjum (o którym dopiero tutaj się dowiedziałam) pracują podobno ludzie z powołaniem.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Czw kwi 09, 2009 7:09

Dorciu zawsze jest jakiś promyk nadziei, nie myśl o tym co najgorsze.
Pamiętaj, że myślami cały czas jesteśmy z Wami.
Mocno przytulam Kochana
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MaJa83, puszatek i 122 gości