Baks ['], Gin i Mundek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 07, 2009 8:55

anna09 pisze:
Zażywają świeżego powietrza:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Widać, że sezon balkonowy na dobre już rozpoczęty. :D
Chłopcy szczęśliwi i bezpieczni i z pełnymi brzuszkami.
Czego można chcieć więcej! :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto kwi 07, 2009 9:36

Dzień dobry ;) doczytałam i dojrzałam :lol: foteczki, filmiki.. no, chłopaki pierwsza klasa :love: takie puszystości :D strasznie się uśmiałam z Ginusia w tarapatach :oops: jak szalony na oślep z tą torbą na głowie uciekał :lol: sezon letni my też już rozpoczęłyśmy pierwszym spacerem - ale trzeba kupic nowe szelki, bo te się zepsuły :roll: pozdrawiamy i miziamy chłopaków

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto kwi 07, 2009 23:25

Mb, chłopaki bardzo lubią dostawać prezenty :D Nowe rzeczy są zawsze fajniejsze od starych i cieszą się popularnością (nawet jeśli jest to kolejna myszka, czy piłeczka). Po jakimś czasie nudzą się, ale od czasu do czasu wracają do łask. I w ten sposób wszystkie kocie rzeczy są używane, choć z różną częstotliwością :wink:

mb pisze:Cóż, jak to mówią: starość - nie radość :lol:

Mówią też: wesołe jest życie staruszka :wink:

Kasia86, o tak sezon balkonowy w pełni i chłopaki chętnie z tego korzystają :D Na balkonie jest fajnie, szczególnie jak się zna (tak, jak chłopaki) języki obce i można porozmawiać z ptakami :wink:

Annette88, Chłopaki dziękują za komplementy. Chociaż te puszystości... :roll: Baksiu mógłby się obrazić :wink: Fajnie masz, że Melcia chce chodzić w szeleczkach. Moi chłopcy nie lubią szeleczek :( Ale mam zamiar ponowić próbę chodzenia w szeleczkach w czasie świąt. Zobaczymy, jak nam pójdzie :wink:
Po świętach zapraszamy na nasz balkon :D

Jutro wyjazd na święta. Jesteśmy już spakowani. Chłopaki mają spakowany plecaczek. Zabieraja tylko drobne rzeczy, bo mają już u dzuadków swoją kuwetkę i miseczki, a także mogą korzystać z rzeczy Antosia :D Baksiu zabrał swoją karme i leki, a Ginuś jedzie bez jedzonka, bo na miejscu już będzie na niego czekało zamówione wcześniej 8) Mają oczywiście spakowane szczoteczki i pastę. Zabrali też szeleczki, bo jeśli pogoda będzie ładna i oni będa w nastroju, to może uda się wyjść na trawkę.Nie robię sobie wielkich nadziei, że będą to jakieś normalne spacerki, bo chłopaki nie bardzo umieją chodzić w szeleczkach :(

Życzeń jeszcze nie składamy, bo na pewno jeszcze przed świętami pojawię się w wątku :D Pozdrawiamy i życzymy miłych przygotowań do świąt :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 08, 2009 7:20

anna09 pisze:Jutro wyjazd na święta. Jesteśmy już spakowani. Chłopaki mają spakowany plecaczek. Zabieraja tylko drobne rzeczy, bo mają już u dzuadków swoją kuwetkę i miseczki, a także mogą korzystać z rzeczy Antosia :D Baksiu zabrał swoją karme i leki, a Ginuś jedzie bez jedzonka, bo na miejscu już będzie na niego czekało zamówione wcześniej 8) Mają oczywiście spakowane szczoteczki i pastę. Zabrali też szeleczki, bo jeśli pogoda będzie ładna i oni będa w nastroju, to może uda się wyjść na trawkę.Nie robię sobie wielkich nadziei, że będą to jakieś normalne spacerki, bo chłopaki nie bardzo umieją chodzić w szeleczkach :(

Toż to wielka wyprawa jest, i pewno więcej bagaży jest kotków, niż ich Pańci. :lol:

Szczęśliwej podróży Wam życzę. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 08, 2009 7:54

anna09 pisze:
Annette88, Chłopaki dziękują za komplementy. Chociaż te puszystości... :roll: Baksiu mógłby się obrazić :wink: Fajnie masz, że Melcia chce chodzić w szeleczkach. Moi chłopcy nie lubią szeleczek :( Ale mam zamiar ponowić próbę chodzenia w szeleczkach w czasie świąt. Zobaczymy, jak nam pójdzie :wink:
Po świętach zapraszamy na nasz balkon :D


Puszostości w sensie futerkowym - proszę Baksia uspokoić :D wyobrażam sobie jaką mają mięciutką i puszystą sierść ;) bardzo dziękujemy za zaproszenie :) właśnie sobie myśle nad tym, że nie sprawic małej smyczy takiej rozciąganej, żeby miała większą swobodę na spacerku :roll: dzisiaj też wyjeżdżamy na Święta :) życzymy wam szczęśliwych i pogodnych :)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro kwi 08, 2009 19:57

anna09 pisze:
Jutro wyjazd na święta. Jesteśmy już spakowani. Chłopaki mają spakowany plecaczek. Zabieraja tylko drobne rzeczy, bo mają już u dzuadków swoją kuwetkę i miseczki, a także mogą korzystać z rzeczy Antosia :D Baksiu zabrał swoją karme i leki, a Ginuś jedzie bez jedzonka, bo na miejscu już będzie na niego czekało zamówione wcześniej 8) Mają oczywiście spakowane szczoteczki i pastę. Zabrali też szeleczki, bo jeśli pogoda będzie ładna i oni będa w nastroju, to może uda się wyjść na trawkę.Nie robię sobie wielkich nadziei, że będą to jakieś normalne spacerki, bo chłopaki nie bardzo umieją chodzić w szeleczkach :(

Ależ to prawdziwa wyprawa :!:
Plecaczek :ryk:
Szczoteczki i pasta :ryk:

Przepraszam :oops: , ale czytanie o tym naprawdę mnie rozwesela :lol:

Na razie wszystkie cztery życzymy Wam szczęśliwej podróży :D
Ostatnio edytowano Czw kwi 09, 2009 16:33 przez mb, łącznie edytowano 1 raz

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 09, 2009 14:39

Obrazek
Pogodnych i radosnych Świąt Wielkanocnych, kochani :D
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw kwi 09, 2009 14:59

Melduję, że dotarliśmy wczoraj szczęśliwie. Chłopaki trochę marudzili w drodze, ale trudno im się dziwić, bo pięć godzin w transporterach to na pewno nic miłego :?
Dzisiaj już każdy z nich zaliczył krótki spacer w szeleczkach. Ginuś niestety nie umie się normalnie w nich poruszać - są bardzo ciężkie i trzeba się nich czołgać :roll: Poza tym, Ginuś czuje się niepewnie na otwartej przestrzeni i aby dodać sobie animuszu od czasu do czasu prycha i warczy w powietrze 8O Ale wytarzał się na trawce (ledwie nadążałam z wyciąganiem smyczy, żeby się w nią nie zaplątał) :D Natomiast spokojny Baksiu ostrożnie i powoli zszedł po schodach i... dorwał się do trawki. Czułam się jak pastuszek wypasający zwierzynę, bo Baksiu tak wcinał trawę :lol:
Dzisiaj po pracy dziadek zainstaluje na tarasie zabezpieczenie, które w tajemnicy przygotowywał od jakiegoś czasu :D Będą mogli swobodnie korzystać z widoków na oczko wodne, drzewa i krzewy, w których buszują ptaki. A oprócz tego, będziemy wychodzić na trawkę :D

Mb, chłopaki na wyjazd przygotowali się solidnie :P

Joasiu, dziękujemy za życzenia :D

Życzymy wszystkim, Dużym i Małym, Dwunożnym i Czteronożnym, zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt Wielkanocnych :flowerkitty:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 09, 2009 16:44

Cieszę sie, że podróż Wam się udała :D
Chłopaki mają przepiękne ferie Wielkanocne :D

Wspaniale, że mimo wszystko (mam tu na myśli głównie Ginusia) chłopcy jednak są w stanie JAKOŚ poruszać się w szeleczkach :lol:

Ja dawno temu próbowałam ubrać w szeleczki Kasię i Kropcię. Niestety, na Kasię i Kropcię szeleczki podziałały w ten sposób, że uniemożliwiły im wykonywanie jakichkolwiek ruchów - z wyjątkiem ruchów szczęk u Kasi, która starała się pogryźć szeleczki i mnie. W szeleczkach obydwie tylko leżały na boku, Kropcia cicho wyła, a Kasia wrzeszczała :lol:

Wszystkie cztery także życzymy Wam wspaniałych, radosnych, wiosennych i słonecznych Świąt Wielkanocnych :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 09, 2009 17:13

Ależ chłopaki mają wspaniałego Dziadka! :D Babcia pewnie dopieszcza smakołykami :wink:

Zdrowych, spokojnych Świąt!
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 10, 2009 8:19

anna09 pisze:Dzisiaj po pracy dziadek zainstaluje na tarasie zabezpieczenie, które w tajemnicy przygotowywał od jakiegoś czasu :D Będą mogli swobodnie korzystać z widoków na oczko wodne, drzewa i krzewy, w których buszują ptaki. A oprócz tego, będziemy wychodzić na trawkę :D

Pozazdrościć Takiego Dziadka! :oops: :wink:

Życzę Wam zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie kwi 19, 2009 10:24

A kiedy będą zdjęcia ze świątecznego wypoczynku chłopaków? :D
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 19, 2009 18:25

mjs pisze:A kiedy będą zdjęcia ze świątecznego wypoczynku chłopaków? :D

No, właśnie :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 20, 2009 16:54

mb pisze:
mjs pisze:A kiedy będą zdjęcia ze świątecznego wypoczynku chłopaków? :D

No, właśnie :D

Już są :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wyjazd świąteczny nieco się nam przedłużył i wróciliśmy do domu dopiero w piątek wieczorem. Musiałam zostać u rodziców dłużej, bo mój tata miał zawał w Wielki Piątek :( Teraz już jest w domu i czuje sie lepiej.

Chłopaki bawili się dobrze :D Dzięki dziadkowi spędzali mnóstwo czasu na świeżym powietrzu :D W ciągu dnia spali znacznie mniej niż w domu, więc wieczorem obaj grzecznie zasypiali snem sprawiedliwego :wink: Niestety Antoś nadal nie bardzo chce się zaprzyjaźnić z chłopakami. Nadal na nich prycha i burczy, ale chyba już troszeczkę mniej. Zresztą sam często chciał przebywać w tym samym pomieszczeniu, co chłopaki :roll: Wszystkie koty z sąsiedztwa były zaskoczone niemożnością dostania się na taras i były zaintrygowane osobnikami siedzącymi w tej "klatce" :wink: Dlatego chłopaki dość często po drugiej stronie siatki mieli gości, z którymi mniej lub bardziej przyjaźnie rozmawiali :lol:

Pozdrawiamy serdecznie :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 20, 2009 18:45

anna09 pisze:Wyjazd świąteczny nieco się nam przedłużył i wróciliśmy do domu dopiero w piątek wieczorem. Musiałam zostać u rodziców dłużej, bo mój tata miał zawał w Wielki Piątek :( Teraz już jest w domu i czuje sie lepiej.


Och, to mieliście straszne Święta :(
Całe szczęście, że Tata już lepiej się czuje.

Wydaje mi się, że dobrze się stało, że akurat byłaś z rodzicami w tym czasie. Przy tak dużej odległości, jaka Was dzieli na codzień, stres dla wszystkich byłby jeszcze większy.
Z całego serca życzę Twojemu Tacie jak najszybszego powrotu do pełni sił :D

Zdjęcia potwierdzają, że chłopaki miały kapitalne ferie :D

A jak powrót do domu :?: Ucieszył ich :?:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 13 gości