Kielce-burasia za TM. Potrzebne wsparcie fin...długi

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 23, 2009 14:02

tylko ze u nas w ck nie ma tych karm, trzeba przez internet zamawiac.
ale zgadlam :P:)
kciuki za Kicie
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Pt mar 27, 2009 19:53

Dzisiaj udało mi się odwiedzić buraski :)
Oksana dała się sforografować natomiast Ofra schowała się do wersalki :(

Obrazek

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie mar 29, 2009 12:21

Nasze biedactwo znowu jest apatyczne i raz nie je w ogóle, a raz je dosłownie pare ziarenek...podaje jej teraz metoclopramidum polpharma...już odchodze od zmysłow co jej moze dolegac, schudła ponad kilogram...najgorsze, że nie moge w obecnej sytuacji kupowac jej ani hillsa ani royalka, toz jej tez tego nie zapewni:(

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Pon mar 30, 2009 9:36

Kurcze... Co się dzieje z jej zdrowiem?... :(
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob kwi 04, 2009 9:56

Mam bardzo złą nowine...z druga buraska cos sie dzieje...nie chce jesc, jest odwodniona, wymiotuje i jest apatyczna a zawsze pchala sie na kolana...od wczoraj czekam na kontakt od fiony, odezwij sie, bo wiesz jaka mam teraz sytuacje!!!

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Sob kwi 04, 2009 10:23

eneda pisze:Mam bardzo złą nowine...z druga buraska cos sie dzieje...nie chce jesc, jest odwodniona, wymiotuje i jest apatyczna a zawsze pchala sie na kolana...od wczoraj czekam na kontakt od fiony, odezwij sie, bo wiesz jaka mam teraz sytuacje!!!

Fiona kontaktowała się z Tobą wczoraj - przy mnie, podczas powrotu z Myślenic. Z tego, co wiem, ustaliłyście, że pojedziesz dziś rano z kotką do "Czterech łap". Pani doktor z tej kliniki leczy przecież obie kotki za darmo.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob kwi 04, 2009 10:34

Napisala mi smsa, ale juz nie odpisala na mojego ani nie odbierala telefonu. Pani doktor, która leczy ją za darmo bedzie dopiero jutro.

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Sob kwi 04, 2009 10:43

Odtatni sms mam o 20.03 o tresci "OK. To jedziemy z nia jutro. PA"
Ostatnie połaczneinie mam o 19.29

Jesli bedziesz dzis w domu to przyjedziemy z Gemem po 14.00 i porozmawiamy na spokojnie.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob kwi 04, 2009 11:17

Pisalismy Ci z netu, widocznie nie doszedł, połączenia odrzucałaś...jak będziecie mogli przyjechac, to daj znac wczesniej Pani doktor bedzie dopiero w niedziele a z nia jest coraz gorzej...

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Sob kwi 04, 2009 11:24

eneda pisze:Pisalismy Ci z netu, widocznie nie doszedł, połączenia odrzucałaś...jak będziecie mogli przyjechac, to daj znac wczesniej Pani doktor bedzie dopiero w niedziele a z nia jest coraz gorzej...

Przyjedziemy około 14.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto kwi 07, 2009 21:00

Druga buraska cały czas nie je, leki nie pomagaja, po kroplowkach wymiotuje, pomimo podania wczesniejszych lekow przeciwwymiotnych :( Jest apatyczna i cały czas sie izoluje...lekarze chca ja otwierac, chyba nie ma na co czekac...jest coraz słabsza i chudnie w oczach...

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Pt kwi 10, 2009 15:10

Buraska miała robiona ponownie morfologie i biochemie, wyniki sa nieciekawe, ma chora watrobe i nadal nie je...dostała mase lekow, podaje jej kroplowki...jest źle...

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Nie kwi 12, 2009 14:26

Po kolejnych wizytach lekarskich nie widać żadnej poprawy, nadal dostaje leki, kroplówki oraz podaje jej convalescence do pyszczka strzykawka...rokowania są bardzo złe, lekarze już tracą nadzieje...

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Pon kwi 13, 2009 13:54

Potwiedzam informację przekazaną smsem: sfinansujemy leczenie kotki w klinice w Myślenicach.
Namiary podałem, trzymam kciuki, by kotka wyzdrowiała :ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw kwi 16, 2009 20:40

Koteczke zawiozłam do Myślenic we wtorek, musiałam ją tam zostwić na badania...miała rentgen, usg, powtórną biochemie i morfologie a dziś biopsję wątroby....jutro raniutko po nią jedziemy :)

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: uga i 49 gości