Wwa Cybernetyki, potrzebne kciuki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 07, 2009 19:06 Wwa Cybernetyki, potrzebne kciuki

dostałam taką wiadomość

Pilna pomoc potrzebna. Zycie 15 kotow w bardzo wielkim niebezpieczenstwie. Ich siedlisko, ma byc unicestwione przez dewelopera, ktory wchodzi wkrotce na budowe i zamierza brutalnie pozbyc sie zwierzat. Lokalizacja: Warszawa, Cybernetyki 7.

Wszystkie koty sa odkarmione i w dobrym stanie, czesc jest wysterylizowana. Nalezaloby cala grupe wylapac (czesc jest wzglednie oswojona) i znalesc im nowe miejsce do zycia.

Zajmuje sie nimi spolecznie od 6 lat, ale w chwili obecnej jestem bezradna i zrozpaczona. Blagam o pomoc.




byłam, widziałam. karmicielka bardzo sensowna, cudowna kobieta. poniżej zdjęcia. teren spory, w zasadzie trzy siedliska. jedno, jak się wchodzi na teren, po prawo. drugie po przeciwnej stronie, trzecie blisko wejścia po lewo.
koty codziennie karmione, nieźle wyglądają. jedno siedlisko może zostać przeniesione na sam koniec pod ogrodzenie.
nie mam pomysłu na resztę. ale najważniejsze to wysterylizować! jest jeszcze sporo płodnych kotów. karmicielce bardzo na tym zależy. najgorsze jest to że lada chwila na terenie zacznie się budowa. będzie ciężej...

jeżeli ktoś ma jakiś pomysł co można z tymi kotami zrobić, gdzie je przenieść, proszę o info, poradę. może jakieś działki, sama nie wiem...


proszę też o pomoc w sterylizacjach. nie mam talonów, nie mam klatek łapek. nie mam też doświadczenia w organizowaniu takich akcji. :oops: mam za to chęci, potrafię łapać

proszę o wsparcie. zwłaszcza duchowe :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

od drugiej strony
Obrazek

tu może powstanie nowe siedlisko
Obrazek

siedliska
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

koty które udało mi się uwiecznić (reszta pofocona z daleka, generalnie czarno szaro bure koty i piękna szylkretka)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

przy samym wejściu stoi taka wypasiona budka z podnoszonym daszkiem, reszta jest specjalnie niepozorna
Obrazek Obrazek

____________________________________________________________

do tej pory złapane i wykastrowane:
szylkretka (wysoka ciąża)- znalazła dom (Wiki)
bura kicia (wysoka ciąża)- wypuszczona na nowym miejscu
czarna kicia (wysoka ciąża)- wypuszczona na nowym miejscu
bury kocurek- wypuszczony na nowym miejscu
czarna kotka- wypuszczona na nowym miejscu
biało bury kocurek- wypuszczony na nowym miejscu
czarna kotka- znalazła dom (Jaga)
bury kocurek
czarny kocurek (wygląda na chorego)
kotka dymna wysterylizowana (do potwierdzenie)
czarny kocurek wykastrowany (okazało się że nie jest wykastrowany i ma jaja jak berety)


zostały:
bura (pewnie z małymi)- na razie nie łapiemy
czarna (pewnie z małymi)- na razie nie łapiemy
buro biała (mój błąd, kotka nie jest czarna) kotka wysterylizowana
i chyba jeszcze dwa czarne cosie
nie wiem czy coś jeszcze, namierzam
Ostatnio edytowano Czw paź 01, 2009 12:05 przez Kasia_S, łącznie edytowano 7 razy
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Wto kwi 07, 2009 19:40

Kasia bardzo cięzko jest przenosić stado kotów w nowe miejsce,może jeszcze porozmawiaj z Moniką N.z TOZ ona jest dobra w sprawach deweloper ,inwestor itp.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto kwi 07, 2009 19:45

wiem że ciężko. ale co zrobić? to są trzy różne stada, w jedno się nie połączą. wzajemnie się przepędzają. jak się zacznie budowa to mogą się w ogóle przepłoszyć i zniknąć (tylko gdzie? co się z nimi stanie?). koty z pierwszego "stanowiska" już nie pojawiają się w ciągu dnia. w sumie nie wiadomo gdzie przebywają. znika po prostu jedzenie dla nich zostawiane. przestraszyły się hałasów...
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Wto kwi 07, 2009 20:13

dodam jeszcze że karmicielka, pani Zosia, ma problemy ze zdrowiem... coraz ciężej jej karmić koty, ale nie chce ich tak zostawić.
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Wto kwi 07, 2009 21:24

podrzucę
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Wto kwi 07, 2009 22:29

hop!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro kwi 08, 2009 1:10

Duchowe wsparcie masz :) pozdrów też ode mnie serdecznie p. Zosię :)

moja koleżanka ma klatkę- łapkę, jak pies ogrodnika się nie zachowuje ale ma swoje akcje, a może część kotów jest na tyle oswojona że da się złapać w transporter?

być może miałabym 2 talony (szerzej piszę o sprawie we wnerwionym wątku, dajmy dziewczynie jeszcze szansę, więc nie obiecuję na tę akcję, ale zmarnować nie pozwolę)- a może p. Zosia byłaby w stanie pobrać z gminy na siebie? :), jeśli się nie uda- w okolicy przyjmuje cudowny niedrogi wet z którym wspomniana koleżanka od klatki łapki współpracuje, trzeba będzie porobić bazarki.

Pracuję w EMPARKU, jakbym się do czegoś przydała- pisz śmiało :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro kwi 08, 2009 5:23

p. Zosia mieszka w Zalesiu. nie może zabrać kotów do siebie bo ma ostre psy. być może jakieś koty uda się wypuścić w Zalesiu. niby spokojniejsza okolica, ale te psy :roll:

bardzo potrzebne talony!
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro kwi 08, 2009 7:07

XAgaX pisze:Pracuję w EMPARKU,...

budynek Mars pozdrawia ;)

zastanawiam się jak pomóc... od pracy mam neidaleko, ale do lecznicy gdzie my sterylizujemy kaaawał drogi (tarchomin) Tam by można cos na cito wyciąć

Pani Zosia na prawdę mogła by się przejść do U.Gminy i wziąć talony na siebie, nie trzeba by kotów wozić przez pół miasta.

Jakliczne są te dwa pozostałe siedliska których nie można przenieść? Może, może dało by radę coś wypuścić u mnie na działkach na Białołęce, pora dobra bo się sezon działkowiczów zaczyna.
Moze jednak część w Zalesiu? Psy pewnie sa za ogrodzeniem.

Warto by tez pójśc i pogadać z k kierownikiem budowy, majstrem jak się zaczną pojawiać ludzie. Powiedzieć, ze sa tu koty, rozumiemy, ze musza zniknąc, ale prosze ich nie wyganiać, nie niszczyć budek, że szuka się im innego lokum
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro kwi 08, 2009 7:31

Ja też uważam że najpierw pogadać z dweloperem i kierownikiem budowy.U mnie taka rozmowa uratowala ptaki ,pewnie by wszystkie zostały zamurowane .Ale rozmawiała kobitka z TOZ ,nawet kupili siatkę żeby zabezpieczyc ściane.Jak deweloper nie chce smrodu ,to będzie rozmawial i pójdzie na układ żeby koty zostały .
Przeniesienie w ostateczności ,mam przykre doświadczenia :(
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro kwi 08, 2009 7:41

Z tego co wiem, taka rozmowa juz byla. Budwolancy pomagaja nosic rozne rzeczy p. Zosi.

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 08, 2009 8:53

ja do niedawna Mars, Saturn a teraz Platinium po przecviwnej stronie ;)

pomoge w talonach. dzis pewnie zostanie wykorzystany moj ostatni i moge zaraz sie umawiac na odbior kolejnych dwoch (jesli sa jeszcze w urzedzie)

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro kwi 08, 2009 8:56

Julka_ pisze:ja do niedawna Mars, Saturn a teraz Platinium po przecviwnej stronie ;)

pomoge w talonach. dzis pewnie zostanie wykorzystany moj ostatni i moge zaraz sie umawiac na odbior kolejnych dwoch (jesli sa jeszcze w urzedzie)

nie dadzą od razu więcej?
Powiedz, ze grupa to ok 10 kotów.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro kwi 08, 2009 8:59

nie dadza :roll:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro kwi 08, 2009 20:46

podniosę

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 657 gości