~~~Schron. w Milanówku~~~str98 - Ważne ! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 06, 2009 11:09

A ja chciałabym podziękować Ani za wczorajszą, ponad godzinną rozmowę! Wstyd przyznać, że "znamy" się już kilka ładnych lat a rozmawiałyśmy dopiero wczoraj.
Mimo, że czasem klnę na ten "interes" na czym świat stoi, bardzo się cieszę, że Ania zdecydowała się odwiedzić Milanówek. 30 kotów i w miarę wolna ręka to dobry początek. Nie ma nic gorszego niż brużdżący ludzie :? Praca u podstaw ma swoje zalety, zwłaszcza jak nikt nie przeszkadza :)

Ludki Kochane! Ani potrzebni są ludzie! Warszawiaków na forum jest chyba najwięcej :) I wierzę głęboko, że znajdzie się choć jedna, dwie osoby, które poświęcą parę godzin w tygodniu i pojadą z Anią do Milanówka. Te koty przede wszystkim potrzebują dobrego kontaktu z człowiekiem. I wierzę, że taki kontakt zdziała cuda. Proszę w swoim imieniu o pomoc dla Ani.

A pytania fufu są bardzo interesujące :wink:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon kwi 06, 2009 11:15

Noo wreszcie udało nam się porozmawiać na żywo :)
Czekam jeszcze na Twoją wizytę w Warszawie Patrycjo..no i na kawę,mizianie kotów i co tylko nam przyjdzie do głowy :1luvu:

Boo77 pisze:A pytania fufu są bardzo interesujące :wink:

:D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon kwi 06, 2009 11:52

iskra666 pisze:
Boo77 pisze:A pytania fufu są bardzo interesujące :wink:

:D


:D

Będę czekać jutro wieczorkiem na wieści o Migotce. Proszę dziewczynkę ode mnie wycałować i wymiziać!
fufu
 

Post » Pon kwi 06, 2009 12:03

melduję się na wątku

będę kibicować :D

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5762
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 06, 2009 12:04

No! Niedługo będą tu pielgrzymować :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon kwi 06, 2009 12:10

Boo77 pisze:No! Niedługo będą tu pielgrzymować :lol:


I bardzo dobrze! :D Trzeba trzymać wątek na górze!
fufu
 

Post » Pon kwi 06, 2009 12:24

Iskra - dzielna i dobra kobieto :)... Jeszcze nie mogę krwią podpisać, że regularnie, zawsze i na 100 % (choć będę się starać), ale spróbuję Ci pomóc przy milanowskich kotuszkach. Nie mam żadnego doświadczenia w pracach schroniskowych, ale tak sobie myślę, że dużo dobrych chęci i miłości do futerek to dobry początek. Zatem może już nie przed Świętami (muszę odgruzować mieszkanie - sobota zeszła mi w Boguszycach), ale tuż po jajecznym zamieszaniu pojadę tam z Tobą :wink:
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 06, 2009 13:35

OMatkoBosko...:D
Dziewczyny nawet nie wiecie jak ja się cieszę widząc
Was tutaj :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Normalnie aż mi się łezka w oku zakręciła :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Małgosiu...ja też nie mam doświadczenia.. ale za to mam ciocię Boo77 którą zamęczam pytaniami :D No i miau mam, więc męczę.
Myślę, że serce jest najważniejsze, a reszty zawsze się można douczyć ;)
Zwłaszcza, że na początek zależy mi głównie na głaskaniu,rozmawianiu i poznawaniu kotów :)
Nawet jeżeli miałoby być to mniej regularnie, to wiesz.. każda pomoc się przyda.. z resztą dam sobie palec uciąć..no a przynajmniej paznokcie :wink: że jak je zobaczysz, to nie będziesz mogła stamtąd wyjść :wink:

Nie wiem dokładnie którego dnia poświątecznego tam pojadę.. no i jak byśmy mogły się umówić, ale jesteśmy w kontakcie, więc jakoś się umówimy :D



P.s: Bankowo wymiziam jutro wszystko co się da wymiziać :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon kwi 06, 2009 13:46

Ojj wiem wiem, że nie będę mogła wyjść :), to kwestia możliwości (praca :roll: ) a nie chęci niestety. Myślę jednak, że damy radę a ogonkom będzie lepiej. Iskra - wysłałam Ci PW z kontaktem :)
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 06, 2009 13:48

Aniu dziękuję za podrzucenie wątku...w tej chwili zaznaczam...wieczorkiem ze spokojem poczytam
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 06, 2009 13:56

:D :D :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto kwi 07, 2009 16:15

Hej! A co?! We wtorek nit nie zagląda?!

A koty z Milanówka chcą być kooooooochaaaaneee :D
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto kwi 07, 2009 19:25

właśnie wróciłam ze schronu...
jest żle..
jest na prawdę żle z tymi kotami..

:cry: :cry: :cry:

nie wiem czy dzisiaj coś napiszę, bo byłam tam od rana i rąk i nóg nie czuję.. jedno tylko słowo..

WOLONTARIUSZE PILNIE POTRZEBNI !!!!

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto kwi 07, 2009 19:38

Anuś, ochłoń, odsapnij, odpocznij. Jak nie dziś do jutro napiszesz. A ludzie się znajdą, na pewno. Ja w to wierzę!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto kwi 07, 2009 19:54

Wlaśnie idę spać..od 10tej rano do 19stej myłam małą kociarnię..trzepałam kocyki,wymieniałam posłanka,głaskałam koty..Profesor mnie podrapał..Migotka mnie drapnęła i pogryzła trochę..Nutka to chyba jednak
Nutek...nie umiem chyba nawet płci rozpoznać :( Żbiku okazał się być turbo gruchającym miziakiem.. a wpisali go na stronie jako dziczka i przeszedł mu pewnie przed nosem dom..niektóre koty są tak zazdrosne o moje głaskanie, że się tłuką między sobą, który pierwszy ma mi się podłożyć po rękę :crying: boli mnie wszystko..Korba chyba jest chora bo nawet nie syczała na mnie.. siedziała z wywalonym językiem i długim wiszącym z buzi glutem..odkryłam pięknego białego kota, który się chowa w budce tak że w ogole go nie widać i nie da się go wyciągnąć z niej.. Profesor ma też chyba grzyba.. w ogóle jakiś czas temu w schronie szalała grzybica i kilka kotów odeszło na fiva.. :strach: :strach: :strach:

a i rozmawiałam z kierowniczką.. cud kobieta..wysłuchała wszystkich moich uwag i próśb.. sama była zdziwiona, że nikt jej nie powiedział, że parę kotów jest w tak złym stanie.. no ale w sumie kto miał jej powiedzieć.. :roll: widać, że bardzo chciałaby coś zmienić w kociarni.. i jest bardzo chętna do współpracy... i to mnie bardzo cieszy !!!

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: RobertWeilk i 40 gości