Koty u B.Wahl.cz.II.DT dla 4 kotek!!na juz!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 07, 2009 11:05

Jana pisze:
Jana pisze:Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/zqnt][IMG]http://upload.miau.pl/3/199818.jpg[/IMG][/URL]


Udało mi się nawet zmienić adres do wątku :)

edit - skróciłam też adres zdjęcia, więc ten banerek nie zajmie dużo miejsca w podpisie!


Zmieniłam adres w banerku Jańci, mam nadzieję, że ruru się nie pogniewa :oops:


he, he
ruru się bardzo cieszy:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jańcia tam nie może wrócić
już odpokutowała wystarczy tego koszmaru
zwłaszcza, że Kicia nie słyszy i uszka wymagają specjalnej troski
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 07, 2009 11:22

doczytałam poweekendowo, niesamowita akcja.
Jana dawaj resztę zdjęć ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto kwi 07, 2009 11:24

Koty u p. Marzeny nie maja FIv.
Jest ich 5, albo 6.

U p.Ireny zostalo 10 kotow, wszystkie zdrowe zabralismy, wiec u niej beda tylko te z FIV.
Wszystkie 10 jest teraz w lecznicy u CoolCaty, gdzie sa sterylizowane, czyszczone, prane, leczone, ciete itd itp.W czwartek wracaja do P.Ireny.Z wyjatkiem jednego, ktory wymaga intensywnego leczenia.
Jednak nadal beda pozostawac pod nasza forumowa opieka.
Co to znaczy? To, ze musimy intensywnie szukac dla nich domow, pomoc w leczeniu itd.Oznacza to tez nasza druga wizyte u p. Ireny, moze tydzien po Swietach w celu zawiezienia mebli ( min od Meggi) i urzadzenia tarasu.Nie mam zludzen, ze o domy dla nich bedzie ciezko, wiec pomozemy tam stworzyc im jak najlepsze warunki.Ma to sens, gdyz sama p. Irena to osoba, ktora je autentycznie kocha i stara sie jak tylko moze.

Wracajac do p.Marzeny.
Zadeklarowalysmy pomoc i jej w urzadzeniu pomieszczenia dla kotow pod warunkiem, ze bedzie to OSOBNE pomieszczenie. Bez psow, bez polowy psa nawet.
Na razie udalo nam sie zdobyc deklaracje, ze jedno z pomieszczen zostanie dostosowane, tzn odgrodzone siatka, zeby jakis pies sie tam nie wepchnal, i zostanie tez do niego wstawione okno.
Jak to zobacze na wlasne oczy, od razu zorganizujemy pomoc.Jak p. Marzena zorientuje sie ze oddalismy p.Irenie koty, to sadze ze namowimy ja na zabranie tych 5 na sterylki.
Tak jak mowilam, malymi krokami, a moze uda sie cos zdzialac.

Co do psow.
Weterynarz dzisiaj przyjechal szczepic, zaszczepi ile sie da psow. Nie wiem, moze 200, moze 300. Dziewczyny z zarzadu dziergaly wczoraj dzielnie numerki.Naprawde staraja sie zaprowadzic tam porzadek.
Adopcje do tej pory byly powiedzmy delikatnie trudne.
Na 1 str bedziemy wklejac zdjecia psow, ktore szukaja domow.
Jesli sie takie domy znajda, bedziemy je zabierac.
Mam nadzieje, ze nikt nie ma nam za zle, ze pomoc kierujemy tez do szczekajacych braci.
P.Bozena Wahl widzi, ze nie odpuszczamy, ze pojawiamy sie tam systematycznie i powoli, ale idzie na ustepstwa.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto kwi 07, 2009 11:26

Mysza pisze:doczytałam poweekendowo, niesamowita akcja.
Jana dawaj resztę zdjęć ;)


Wszystkie powklejałam, tyle, że na raty. Całość jest też tu http://picasaweb.google.pl/janajoanna/Boguszyce

Jeszcze filmiki mam, jak się nauczę je wrzucać do sieci, to podlinkuję :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto kwi 07, 2009 11:28

Przed chwila zadzwonilam do nich spytac jak im idzie. Dowiedzialam sie, ze p.Bozena Wahl specjalnie dla nas przygotuje kilka pasteli z kotami do wystawienia na bazarku.
Wiecej nie wiem, bo trzeszczalo niemilosiernie.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto kwi 07, 2009 11:53 Koty u B.Wahl

Generalnie chyba założeniem schronisk jest wydawanie zwierząt do adopcji.. Nie wiem czy to schronisko czyni jednak w tym kierunku jakieś kroki

A chciałabyś go stamtąd zabrać?
---------------------------------------
Mam wrażenie,że pytasz mnie to odpowiem:gdybym mogła zabrałabym psy z całej Polski,by nikt już więcej ich nie krzywdził.Kocham je ponad życie...Nie mam jednak takiej możliwości niestety :cry: Mam jednego psa.O Dalmata pytałam,bo wydawało mi się,że nie wszystkie psy z tego schroniska są do adopcji.
E
Elżbieta
 

Post » Wto kwi 07, 2009 11:58

Anna_33 pisze:Przed chwila zadzwonilam do nich spytac jak im idzie. Dowiedzialam sie, ze p.Bozena Wahl specjalnie dla nas przygotuje kilka pasteli z kotami do wystawienia na bazarku.
Wiecej nie wiem, bo trzeszczalo niemilosiernie.


Info o przygotowaniu pasteli p.Bożena przekazała też nam podczas rozmowy przed wyjazdem. Dobrze, żę podtrzymuje. Może zatem kuć żelazo póki gorące i poprosić p.Bożenę o wsparcie (interwencję?!) w sprawie kotów u Marzeny... Nie wiem jakie tam są układy i jak duża jest niezależność Marzeny, ale skoro p. Bożena jest nam "bardzo wdzięczna i szczęśliwa", że pomagamy to może warto.
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 07, 2009 12:00

Dla Dalmaciapka był już swego czasu dobry dom, niestety p Wahl nie zgodziła się go odać.
Mam nadzieję, że tym razem zgodzi się oddać.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto kwi 07, 2009 12:00

MalgosiaD pisze:
Anna_33 pisze:Przed chwila zadzwonilam do nich spytac jak im idzie. Dowiedzialam sie, ze p.Bozena Wahl specjalnie dla nas przygotuje kilka pasteli z kotami do wystawienia na bazarku.
Wiecej nie wiem, bo trzeszczalo niemilosiernie.


Info o przygotowaniu pasteli p.Bożena przekazała też nam podczas rozmowy przed wyjazdem. Dobrze, żę podtrzymuje. Może zatem kuć żelazo póki gorące i poprosić p.Bożenę o wsparcie (interwencję?!) w sprawie kotów u Marzeny... Nie wiem jakie tam są układy i jak duża jest niezależność Marzeny, ale skoro p. Bożena jest nam "bardzo wdzięczna i szczęśliwa", że pomagamy to może warto.


Pani B.W. powiedziała też nam, że "najbardziej kocha koty" - a przez cztery lata ani razu nie zajrzała do kociarni u p. Ireny :roll:

Nie liczyłabym na wiele...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto kwi 07, 2009 12:02

Anna_33 pisze:Co do psow.
Weterynarz dzisiaj przyjechal szczepic, zaszczepi ile sie da psow. Nie wiem, moze 200, moze 300. Dziewczyny z zarzadu dziergaly wczoraj dzielnie numerki.Naprawde staraja sie zaprowadzic tam porzadek.
Adopcje do tej pory byly powiedzmy delikatnie trudne.
Na 1 str bedziemy wklejac zdjecia psow, ktore szukaja domow.
Jesli sie takie domy znajda, bedziemy je zabierac.
Mam nadzieje, ze nikt nie ma nam za zle, ze pomoc kierujemy tez do szczekajacych braci.
P.Bozena Wahl widzi, ze nie odpuszczamy, ze pojawiamy sie tam systematycznie i powoli, ale idzie na ustepstwa.


zawsze można powiedzieć:
mniej szczekaczy, kotom lżej 8) 8) 8) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 07, 2009 12:07

Jana - i ja nie liczę, ale w sytuacji jaka jest wiele nie tracimy, a może akurat będzie miała niezły dzień. A swoją drogą tekst o miłości do kotów to chyba tekst miesiąca, powalił mnie wewnętrznie (wewnętrznie bo gdyby powalił fizycznie padłabym u stóp BW :? )
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 07, 2009 12:14

Padanie u stop nie byloby wskazane :twisted:
Ja nie mam zludzen, ale wiem, ze pewne rzeczy wygramy, z miloscia, czy bez.W koncu zdejmujemy Pani klopot z glowy.
Pastele juz dwie poszly na bazarku. Mam zdjecia nastepnych w komputerze, to dary od osoby, ktora je kupila na wystawie p. Wahl i przekazala dla nas.
Tyle, ze to dwa psy i jeden kot.Poczekam na te nastepne koty, jak dostane dzis foto, to wystawie od razu.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto kwi 07, 2009 12:21

Wiesz Iwcia, jesli sie znajdzie dom, to zrobimy wszystko zeby go zabrac.
Ale na forum dalmatynczykow martwa cisza. A tam najszybciej moglby znalezc sie chetny.
Sadze, ze naprawde mozna zabrac stamtad zwierzaki, tylko potrzebujemy domow...domow...domow... :roll:

Elzbieto, kazdy kto tam byl chcialby zabrac wszystkie, ja zadurzylam sie w Dzidziusiu, ale tez nie moge. I co z tego, ze az mi sie ryczec chce. Trzeba szukac.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto kwi 07, 2009 12:31

Forum Dalmatyńczyków zapchane :(
Ale to, że cisza nie oznacza, że nie myślą o tej suni.
Podesłałam zdjęcia pewnej osóbce, wiem, że myśli nad pomocą.

Ja swojego psiego ulubieńca już znalazłam w tym morzu psów :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto kwi 07, 2009 12:37

a może osobny wątek dla psów by się przydał?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 359 gości