kotika pisze:A mogę o jakieś fotki poprosić w wolnej chwili?
Niebawem, niebawem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotika pisze:A mogę o jakieś fotki poprosić w wolnej chwili?
jaaana pisze:kotika pisze:A mogę o jakieś fotki poprosić w wolnej chwili?
Niebawem, niebawem
jaaana pisze:Prawda, że mam piękny ogon?
A to mój kumpel, ale wredny, za każdym razem, gdy jestem chora, warczy na mnie![]()
![]()
A pewnie, że warczę. Co mam robić, jak Mała wszędzie nos wsadza, nawet do moich misek. Ostatnio przegoniła mnie od mojej ulubionej miseczki z wodą, muszę pić wprost z kranu, a to niełatwe
jaaana pisze:Dominika oczka nie drapie, nic się nie sączy, chyba wszystko w porządku.
Ale! Co jeszcze dziewczyna wyprawia!
Zastrajkowała - nie chce jeść swojego, tylko wampirze żarełko.
Sypię im do misek, ona na swoje nawet nie spojrzy, tylko kładzie się blisko jedzącego Wampirka i czeka. Ledwo ryży odsunie się od miski, ona już tam jest i dojada. W jej miseczce pełno, a ona szuka okruszków wokół miski ryżego.
No i zmusza mnie, żebym karmiła ją RC dla kastratów.
jaaana pisze:No, niestety![]()
W piątek znów Domisia miała atak.
jaaana pisze:Taka kochana kota...
Za każdym razem, gdy kroję chleb, musi dostać skórkę. Troszeczkę zjada, resztą się bawi, bawi, bawi. Wszystko jest dobre do zabawy, np. chusteczka do nosa - zanim człowiek nos wytrze (a wszyscy zakatarzeni byliśmy niedawno) musi daninę chusteczkową Domisi złożyć i dopiero drugą wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem.
A w czwartek sterylka.
jaaana pisze:Już po. Jesteśmy w domu. Na razie wszystko ok.
Ciii... Żeby nie zapeszyć...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 110 gości