Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 4.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 03, 2009 17:48

Anulka w tym wątku jest pointowy kocurek i chyba dość pilnie szuka domu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91335 . Przebywa w Warszawie.
Może jednak lepiej byłoby gdyby Twoi sąsiedzi najpierw określili swoje oczekiwania względem charakteru kota a potem szukali jakiegoś o konkretnym wyglądzie?

Budzik jest przepiękny i rewelacyjnie komponuje się z dywanem :D To rasowy egzotyk czy plaskaty mix?
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pt kwi 03, 2009 18:03

Budzik jest rasowy, ale chyba z niezbyt dobrej hodowli. Hodowca wydał tylko kopię rodowodu i nie poinformował nabywczyni, iż kot był wnętrem. Teraz jest po zgoleniu sierści. Genialny lekarz ludzki poradził opiekunce kota jego zgolenie. Miało to zapobiec silnej alergii ojca tej pani. Gdyby nie wyjazd opiekunki z kraju i alergia jej ojca to kot zostałby w rodzinie. Opiekunka Budzika prosiła o znalezienie dla niego najlepszego domu. Takiego na całe życie kota.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 04, 2009 7:54

okaze sie wczorja padlam wieczorme wiec nawet nie mialam czasu pytac sasiadki dzis jade dop pracy a teraz musze sie obrobic z papierkami ......jak cos bede wiedziec .....to skontaktuje sie ...a na syjamka juz jest chetna widzialam.....


poczekam sie az sie dookresla sasiedzi ;) ja nigdy dotad nie posredniczylam w zakoceniu ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103041
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob kwi 04, 2009 16:11

Ostatnio podrzucałam Lutce tymczasy, więc przyszła pora na rewanż.

Oto on w postaci około rocznego, niekastrowanego kocurka.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to jego łapki.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Lutka sądziła, że kot ma mocno okaleczoną lewą tylna łapkę gdyż na niej nie stąpał. U weta okazało się, że ma zniekształcone paliki u wszystkich łap a w tej jednej wrośnięty głęboko w mięso pazur i sporego ropnia. Łapka, w której była rana jest najmocniej zdeformowana.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 04, 2009 20:36

:strach: Biedne kocisko!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob kwi 04, 2009 21:02

Taki się urodził i dobrze sobie radzi. Nie wypada jednak powiedzieć do niego „przybij piątkę”.

Limka przed i w czasie choroby nie przepadała za kotami. Teraz jej się odmieniło.

Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 04, 2009 21:03

Niom, biedny... ale jednocześnie bardzo ładny i bardzo miły, młody kocurro. Zuważyłam go wczoraj przed moim domem i planowałam go złapać, musiałam tylko zanieść siaty z zakupami do domu i zabrać transporter. Niestety poszukiwania z pomocą sąsiada na nic się zdały. A dziś w południe wpada do domu ten sam sąsiad krzycząc "Mam kota!". Miał w rękach pięć siatek z zakupami i kota pod pachą ;-) Naprawdę. Złotych mam sąsiadów, mówię Wam :D
Kocio podczas bardzo bolesnego zabiegu wycinania tego pazura (trzy pazury zrośnięte razem, ze względu na wadę rozwojową wszystkich czterech łapek) ani razu nie rzucił się z zębami ani pazurami... Ten gruby zrost pazurowy wrósł w łapkę na ok 1 cm. Bidulek...
Ważne jest to, ze wada ta nie uniemożliwia mu normalnego poruszania się, choć z oczywistych względów uszkodzonej łapki teraz nie używa. Wrastaniu zapobiec może tylko odpowiednio częste przycinanie pazurków.

Kiedy zawiozłam go do Mirki, kocio zabrał się do odpoczywania po stresach. Jestem bardzo ciekawa, jak tam po przebudzeniu?

Lutka

 
Posty: 62
Od: Śro lut 04, 2009 16:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 04, 2009 21:07

Napił się, najadł, zwiedzał mieszkanie i idąc powoli stąpał na tą najbardziej felerną łapkę. Wskakuje i zeskakuje z mebli. Nie ma dużego lęku przed kotami, ale na widok psa ucieka. Kuwety jak na razie tylko oglądał.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 04, 2009 21:08

Jejku, jakie to miłe zobaczyć Limkę w takich objęciach :D
Dziś widziałam znowu to całe tałatajstwo i niezmiennie jest wśród nich parę takich, które kradną mi serce i powodują szalone myśli... Ech...

Lutka

 
Posty: 62
Od: Śro lut 04, 2009 16:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 04, 2009 21:10

mirka_t pisze:Napił się, najadł, zwiedzał mieszkanie i idąc powoli stąpał na tą najbardziej felerną łapkę. Wskakuje i zeskakuje z mebli. Nie ma dużego lęku przed kotami, ale na widok psa ucieka. Kuwety jak na razie tylko oglądał.


Tych kuwet byłam bardzo ciekawa :wink: A pies praktycznie jego wielkości, wiec niech tak nie przesadza ze strachem :D

Lutka

 
Posty: 62
Od: Śro lut 04, 2009 16:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 04, 2009 21:23

Lutka na przyszły piątek zaplanowałam sterylkę Szpeci, więc niedługo bedzie do wydania. 8)

A jeszcze raz rudo-biały przekładaniec. Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 04, 2009 21:28

Nie kuś, nie kuś :wink:

Lutka

 
Posty: 62
Od: Śro lut 04, 2009 16:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 05, 2009 15:14

Nowy gdzie poszedł tam zostawiał za sobą aromat kocura, więc w typie ekspresowym poszedł pod skalpel. Przy okazji narkozy bezstresowo pozbył się żyjątek z uszu.

Obrazek

Lucek spojrzał na mnie jakby wiedział, że piątek czeka go to samo.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 06, 2009 17:46

Limka i Lulu niedawno chore i polegujące teraz nadrabiają.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dziś są problemy z konwersją filmików na Vimeo, więc ten z zabawą Limki i Lulu zamieszczę później.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 06, 2009 17:52

Timonka zaczęła wychodzić na balkon.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nadal mam duży problem z czesaniem tej wściekłej, białej waty i za każdym razem mam nowe zadrapania na dłoniach.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1, Zeeni i 47 gości