Zander 4 letni "pers" czyżby DOM ;)) ??

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 04, 2009 15:10

Czasem trzeba dłużej poczekać na ten właściwy domek :lol:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie kwi 05, 2009 20:58

Zander gotowy :lol: pojedzie po świętach... do domku :lol:

Wcale nie mam złej minki...

Obrazek

Obrazek

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon kwi 06, 2009 17:26

Wygląda super - zwłaszcza jak się porówna z wcześniejszymi zdjęciami.

Dorobella - Zanderowi wyraźnie służy pobyt u Ciebie :lol:

variety

 
Posty: 69
Od: Czw gru 04, 2008 11:18

Post » Pon kwi 06, 2009 18:09

Jemu nie było wiele potrzeba... dobre jedzenie, pielęgnacja oczu i nosa (nawet nos miał zafajdany), uszu i oczywiście sierści... Wiesz ja się czasem zastanawiam jak można kupować dwóm małym psom...kilogram mięsa na miesiąc... I potem się chwalić , że mały, że mało waży- z niedożywienia :cry: To jest ....brak mi słów... Jak zwierz ma długą sierść ...trzeba czesać... no nie ma wyjścia....
Jutro do weta z Bazylem.... dobrze, że weterynarzy mam dobrych, że dostałam zniżkę w laboratorium, że w aptece dostałam konsultację wyników- darmową :D i igłę ze strzykawką w razie czego, żeby wetowi pokazać.... będzie antybiotyk na 100%.
Jednak są ludzie, którzy przejmują się losem zwierząt :lol:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon kwi 06, 2009 21:54

Jakbym była kotkiem to chciałabym mieć taka Panią jak dorobella :roll: :love:
Obrazek

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Śro kwi 08, 2009 19:15

Bazyl jest innego zdania... :wink: chodziłaby za tobą taka z tabletkami, witaminami, pastami i innymi cudami, świństwami... aż byś miała chęć :twisted:

Na razie variety milczy :roll: Podróż miała by być w poniedziałek.... :roll:
A jeszcze nie mam transportu do Katowic, bo z Katowic do Warszawy transport jest.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro kwi 08, 2009 19:48

dorobella pisze:Bazyl jest innego zdania... :wink: chodziłaby za tobą taka z tabletkami, witaminami, pastami i innymi cudami, świństwami... aż byś miała chęć :twisted:


Eeee tam, on tylko tak udaje - w końcu musi pokazać, kto tu jest kotem :)

dorobella pisze:Na razie variety milczy :roll: Podróż miała by być w poniedziałek.... :roll:
A jeszcze nie mam transportu do Katowic, bo z Katowic do Warszawy transport jest.


Milczy, bo ma wściekle gorący okres w pracy... :roll: Jeszcze chwila i zapomnę, jek się nazywam... :evil:

No i gdzieś diabeł ogonem nakrył transporterek - przeszukałam już całą chałupę i nic :!: No i wczym teraz królewicz Zander przybędzie, jak mu lektykę myszy skradły :conf:

variety

 
Posty: 69
Od: Czw gru 04, 2008 11:18

Post » Śro kwi 08, 2009 20:04

dorobella pisze:A jeszcze nie mam transportu do Katowic, bo z Katowic do Warszawy transport jest.


Na kiedy ten transport potrzebujesz?

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 08, 2009 20:43

Agnieszko na 90% na poniedziałek, slapcio jeszcze nie wie dokładnie, ale wyjeżdżałaby z Katowic około 16- 17, a wiesz to są Święta...

Aniu... Bazyl ma mnie już dość... a właściwie tych świństw, które musi jeść. Zapach tabletek poznaje z daleka :cry: On ma prawdopodobnie takie nerkowe skłonności i to trzeba na bieżąco kontrolować...

Zander zmienia kolor...a właściwie wraca do swojego...odbarwienia sierści... nie wiem czym go karmili.... :conf: Ostatnio nasikał mi na gazetę, leżała na podłodze...tornado w pokoju (bałagan im nie przeszkadza :lol: )....Może w ramach oszczędności gazety w kuwecie.... Pilnuj papierów na podłodze....

Biedne są te zwierzęta, na szczęście są i dobre dusze... Nie mam dużych doświadczeń w robieniu zdjęć, ale... kolega śpi na "plecach" :smiech3: jutro jak się uda uwiecznie...

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro kwi 08, 2009 21:20

dorobella pisze:[...]
Aniu... Bazyl ma mnie już dość... a właściwie tych świństw, które musi jeść. Zapach tabletek poznaje z daleka :cry: On ma prawdopodobnie takie nerkowe skłonności i to trzeba na bieżąco kontrolować...


Bidula... Te tabletki, to tak na stałe? :strach: A co sądzisz o żwirku diagnostycznym? Czytałam też o paskach do badania różnych poziomu różnych substancji w moczu... A tak w ogóle to :ok: za dzielnego Bazylka.

dorobella pisze:Zander zmienia kolor...a właściwie wraca do swojego...odbarwienia sierści... nie wiem czym go karmili.... :conf:


Dobry wikt robi swoje, szkoda, że u ludzi na przebarwienia sierści pomaga tylko farba :twisted:

dorobella pisze:Ostatnio nasikał mi na gazetę, leżała na podłodze...tornado w pokoju (bałagan im nie przeszkadza :lol: )....Może w ramach oszczędności gazety w kuwecie.... Pilnuj papierów na podłodze....


Taaa, widzę, że kuwetę będę musiała ustawić na biurku, tam nigdy nie brakuje papierów :twisted:

dorobella pisze:Biedne są te zwierzęta, na szczęście są i dobre dusze... Nie mam dużych doświadczeń w robieniu zdjęć, ale... kolega śpi na "plecach" :smiech3: jutro jak się uda uwiecznie...


Pomiziaj go ode mnie po brzuszku... Bazylka i Casie też :D

variety

 
Posty: 69
Od: Czw gru 04, 2008 11:18

Post » Śro kwi 08, 2009 22:10

variety pisze:Bidula... Te tabletki, to tak na stałe? :strach: A co sądzisz o żwirku diagnostycznym? Czytałam też o paskach do badania różnych poziomu różnych substancji w moczu... A tak w ogóle to :ok: za dzielnego Bazylka.


Bazyl ma antybiotyk, furosemid, wit.C , sika trzy razy dziennie, ewentualnie cztery:) Badania moczu powiedzą więcej, ale najpierw skończy antybiotyk. Generalnie kot ma swój wiek - 9 lat- trzeba będzie to monitorować, powtarzać badania, obserwować. Problemy nerkowe mają tendencje do nawrotów - nie ma zmiłuj - pełna inwigilacja :twisted:

variety pisze:Dobry wikt robi swoje, szkoda, że u ludzi na przebarwienia sierści pomaga tylko farba :twisted:


Cóż Bazyl ma "siwki" - nie będę go farbować :wink: Nie znalazła bym odpowiedniego koloru :wink:

variety pisze:Taaa, widzę, że kuwetę będę musiała ustawić na biurku, tam nigdy nie brakuje papierów :twisted:


Tak źle to chyba nie będzie...powoli nauczy się segregować dokumenty :wink: Tylko uważaj, żeby ci zakupów na allegro nie zamawiał w opcji "kup teraz" na twoje konto....z kotami nigdy nic nie wiadomo :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw kwi 09, 2009 13:33

dorobella pisze:Wcale nie mam złej minki...

Obrazek


Oczywiście, że nie. Masz słodki buziaczek! Wesołych Świąt i dużo szczęścia w nowym domku!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw kwi 09, 2009 20:15

Mamy transport :dance: :dance2: :dance: na poniedziałek - dzięki Tomkowi :lol: Kolejny raz pomoże przewieźć zwierzaczka :)

Wielka podróż Zandera rozpocznie się w poniedziałek :)
Najpierw dojedzie do Katowic, a potem z Katowic do Warszawy:)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw kwi 09, 2009 20:21

Ciesze sie ze Zanderek bedzie mial w koncu ten wymarzony i - najwazniejsze- swoj wlasny domek ;]
Prosze o dokladne relacje z podrozy naszego Ksiecia ;)
Obrazek

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Czw kwi 09, 2009 20:58

Slapcio na pewno coś skrobnie, czyli relacja z Katowic do Konstancina, a resztę opisze Variety:)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości