Kotków 7.Agatka [*]. Zapraszamy do nowej edycji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 04, 2009 3:27

Wstałam już do pracy. Mysia w międzyczasie wspięła się znowu do szuflady. Przed wyjściem znowu dam jej trochę convalescence. A z pracy jak już będzie porządniejsza godzina, zadzwonię do dr Sabiny, bo myślę, czy nie zmienić antybiotyku. Tu blisko na Bitwy nie wiem, kto ma dyżur, a ona zna już kota, właściwie pracują nad nim wspólnie z naszym panem doktorem, więc tak wolę. Jeżeli uzna za zasadne, to zaraz po pracy, z przyjaciółką, albo taksówką :roll: podjadę na Potokową. Zdążę przed zamknięciem lecznicy.
Teraz lecę pod prysznic, bo jestem nieprzytomna, wieczorem tak denerwowałam się Myszką, że nie mogłam iść spać o ludzkiej godzinie. Kawka jak szatan już wypita. W pracy nie mogę drzemać, bo klienci nie dadzą, a i z pieniędzmi mam wciąż do czynienia.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 04, 2009 7:11

Myszeńko trzymam za ciebie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob kwi 04, 2009 7:21

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 04, 2009 7:24

wpadłam na chwilę. Chociaż jedno dobre - Mysia, jakkolwiek słabiutka, reaguje na jedzonko. Przed chwilą sama przydreptała do kuchni. Nie wiem, czy czasem nie ma infekcji w pyszczku, bo je z trudem. Jakoś trudno zobaczyć mi dziąsła tak, żeby poznać się :? . Tylko że ona wącha jedzonko, ale jakby coś jej przeszkadzało w jedzeniu.
Jeżeli to większa infekcja, to trzeba będzie zmienić antybiotyk.
Ale na razie jestem w pracy.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 04, 2009 7:30

Trzymam kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 04, 2009 9:07

ja też, mocno

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Sob kwi 04, 2009 12:01

Mysieńka chudziutka jak widmo :(
Dzwoniłam do dr Sabiny, Mysia ma mieć założony weflon do kroplówki, a poza tym ma dostać jeszcze coś wzmacniającego podskórnie, zapomniałam co. Ponieważ ona dzisiaj była krótko, a ja w pracy, to zadzwoniła na Bitwy do dyżurnego i on ma zrobić wg. jej wskazań.
Poza tym zdecydowałam się na homeopatię. Mam już zalecenia co dawać. Jak uda się jeszcze dzisiaj dostać to będzie cudnie.
Mysia wygląda bardzo źle :crying:
Co się stało, że tak nagle się posypało?
Dziękuję bardzo za to że jesteście, że trzymacie kciuki.
Izuś, a Tobie to dziękuję w ogóle za wszystko, no, wiesz sama :love:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 04, 2009 12:19

A co podejrzewa wetka? Ma jakiś trop? Trochę błądzicie we mgle bez tych wyników. A ta homeo to na podniesienie odporności?
Ostatnio edytowano Sob kwi 04, 2009 12:21 przez Motodrama, łącznie edytowano 1 raz

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Sob kwi 04, 2009 12:21

Cały czas kciukasy za Mysię. :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 04, 2009 12:29

Ja bardzo przepraszam, nie śledzę wątku i może czegoś oczywistego nie wiem. Ale z mojego bolesnego doświadczenia: całkiem niezłe wyniki badań krwi, wychudzenie, zajete węzły - te wszystkie objawy u mojej kici były przy galopującym nowotworze płuc. A USG i RTG płuc były?
Trzymam kciuki, żeby jednak nie...

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Sob kwi 04, 2009 12:34

Najcieplejsze mysli sle...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 04, 2009 12:36

amcia pisze:Ja bardzo przepraszam, nie śledzę wątku i może czegoś oczywistego nie wiem. Ale z mojego bolesnego doświadczenia: całkiem niezłe wyniki badań krwi, wychudzenie, zajete węzły - te wszystkie objawy u mojej kici były przy galopującym nowotworze płuc. A USG i RTG płuc były?
Trzymam kciuki, żeby jednak nie...


Rtg ma być po wynikach - kotka była tylko osłuchana.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Sob kwi 04, 2009 12:54

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob kwi 04, 2009 13:12

wpadłam z doskoku... Kciukasy ! :ok: :ok: :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 04, 2009 13:52

Mysia wygląda tragicznie :crying:
Idziemy do weta.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości