Dwa tygodnie temu oddany, bo wyrósł z wieku "dziecięcego".
Powrót do Schroniska był dla niego strasznym przeżyciem.
Dzisiaj jest już w swoim nowym domku.
/Mam nadzieję, że to TEN dom. TEN na zawsze. I że malucha już nikt nie skrzywdzi./
Mały
Alfik.
Powodzenia Kocurku.
