dobrze ze spadl z tych rur
ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!
Moderator: Estraven
ale smieszny ten maly
dobrze ze spadl z tych rur
dobrze ze spadl z tych rur
- Posty: 10169
- Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
- Lokalizacja: Poznań
ale śliczny z tą kropką na nosku 
czy mi się wydaje czy on ma czarne usteczka ?
czy mi się wydaje czy on ma czarne usteczka ?
- Posty: 13011
- Od: Śro maja 03, 2006 15:37
- Lokalizacja: Łódź
- Posty: 22181
- Od: Wto gru 20, 2005 18:14
- Posty: 27150
- Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
- Lokalizacja: Łódź
mokkunia pisze:a to już wszystkie malce, czy jeszcze będą jakieś spadały z nieba?
o nie!! ja już więcej nie biorę!!!!
- Posty: 27150
- Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
- Lokalizacja: Łódź
ma czarne usteczka, jest przesłodki, z tym prychaniem szczególnie 
ostatni, mam nadzieję, przynajmniej od tej kotki
ostatni, mam nadzieję, przynajmniej od tej kotki
-
- Posty: 15173
- Od: Sob cze 05, 2004 11:34
- Lokalizacja: Łódź
magdaradek pisze:mokkunia pisze:a to już wszystkie malce, czy jeszcze będą jakieś spadały z nieba?
o nie!! ja już więcej nie biorę!!!!
-
- Posty: 15173
- Od: Sob cze 05, 2004 11:34
- Lokalizacja: Łódź
- Posty: 4870
- Od: Wto maja 02, 2006 7:58
- Lokalizacja: Bydgoszcz
TyMa pisze:Kto ma szczęście, temu nwet koty z nieba spadają, hi hi!
chyba normalnie w totka zagram
- Posty: 27150
- Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
- Lokalizacja: Łódź
wrrrrrrrr, stałyśmy dziś z Gośką od 7.00 do 10.00 na podwórku na Zielonej i dupa wielka, zostałyśmy totalnie olane. Na dodatek dzieci Czarnulki chyba nie żyją, bo dziś ją biało-czarny kocur "wyobracał", łazili razem po dachach i komórkach, i jeszcze szczęśliwa była, zakochana para, jasny gwint a ja ją - jako matkę karmiącą - już miałam w klatce i wypuściłam 
Pojechałyśmy potem na podwórko Witka. Bura przywitała się z Gośką (mnie dalej nie cierpi) i poszła na klatkę schodową
nie cierpię kotów!
i dupa wielka, zostałyśmy totalnie olane. Na dodatek dzieci Czarnulki chyba nie żyją, bo dziś ją biało-czarny kocur "wyobracał", łazili razem po dachach i komórkach, i jeszcze szczęśliwa była, zakochana para, jasny gwint a ja ją - jako matkę karmiącą - już miałam w klatce i wypuściłam
Pojechałyśmy potem na podwórko Witka. Bura przywitała się z Gośką (mnie dalej nie cierpi) i poszła na klatkę schodową
nie cierpię kotów!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']
- Posty: 22395
- Od: Czw lut 02, 2006 12:13
- Lokalizacja: Łódź
- Posty: 22354
- Od: Sob lut 10, 2007 18:59
- Lokalizacja: Łódź
gosiaa pisze:Oj a co tu taka cisza, podniosę.
jakoś nie mamy sumienia wrzucić Wiedźmie do hotelu dzikiej dziczy pod opiekę na święta
ale po świętach zaczynam od nowa, te zdziry z Zielonej muszę połapać Georg ['] Klemens ['] Miriam [']
- Posty: 22395
- Od: Czw lut 02, 2006 12:13
- Lokalizacja: Łódź
Georg-inia pisze:
jakoś nie mamy sumienia wrzucić Wiedźmie do hotelu dzikiej dziczy pod opiekę na święta
- Posty: 1345
- Od: Śro lis 08, 2006 22:38
- Lokalizacja: Łódź- Bałuty
Nieśmiało przypominam, że mam talon na 4 sterylki do Futrzaka
także, gdyby były potrzebne, dajcie znać
także, gdyby były potrzebne, dajcie znać
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
- Posty: 408
- Od: Wto lut 03, 2009 15:49
- Lokalizacja: Łódź
przyszła zamówiona klatka http://farmen.pl/index.php?p153,zywolapka-78x21x29
Gośka ma ją jutro testować z Andorką w Sokolnikach, gdyby tak była niezawodna, można by się pokusić i kupić jeszcze 2-3 szt. Cena nieporównywalna z zametowską...
Gośka ma ją jutro testować z Andorką w Sokolnikach, gdyby tak była niezawodna, można by się pokusić i kupić jeszcze 2-3 szt. Cena nieporównywalna z zametowską...
-
- Posty: 15173
- Od: Sob cze 05, 2004 11:34
- Lokalizacja: Łódź
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, madziek*GONZO*, Meteorolog1 i 99 gości