Lenka w DS u noko, Leoś u Wiewior006- szczęście do kwadratu!

[Dama Ya]

a może eleonora i leonard

może jak będą babcią i dziadkiem Teraz to młodziaki

[izydorka]

ja tam lubię takie imionka, w końcu mój to izydor

[tillibulek]

Po mojego rudzielca też pojechałam, żeby go tylko pooglądać i wróciłam z sierściuchem do domu. Od tej pory mam drogie hobby

jaka rasa?

rasa duży puszysty sierściuch ze skłonnością do depresji i częstych odwiedzin u weta

Korciaczki, ale fajne u Was tymczaski....

[BOENA]

JEST TAKI PIĘKNY

[Justa&Zwierzaki]

Piękności i aż milo zawiesić oko

[violavi]

Witam wszystkie piękne kotki

Różowe noski są miodzio, ale czarne też są super.
Nie wspominając o pomarańczowych , które są jeszcze fajniejsze.

[Petka]

jak się dzisiaj miewa Lenka i Leonard?

[Ja-Ba]

Dzień dobry
Jaki piękny i "dziki" jest Leonek !

[tillibulek]

hop hop

[tillibulek]

super kociaki - i fajna z nich parka

[izydorka]

witam kotki między myciem okien i przygotowywaniem się do jutrzejszych zajęć

[Korciaczki]

Leoś

http://img57.imageshack.us/img57/2940/kora.jpg

[Etka]

ale ma cudne rozowe giry!

[Korciaczki]

U Lenki dobrze, jest dwa razy dziennie 'przemywana' i chyba są poprawy. Apetyt ma jak smok, je za trzech, wystarczy dotknąć pudełka z jej jedzeniem i już jest pod nogami, pięknie gruchając przy tym. Trochę się za Leonarda obraziła, dąsała się przez pierwszy dzień, naszczęście powróciła jej na nowo chęć mizianek Wciąż goni niestety małego, ale patrząc na miłość kotów gemmy, które jeszcze nie dawno się tłukły- jesteśmy dobrej myśli Lena odkryła, jak pisałysmy wcześniej, mozliwość wskoczenia na szafę i jest nia zafasynowana. Bo wkońcu skąd najlepiej widać całą okolicę i kiedy wychodzi Leoś spod łóżka? Obróżkę w której jest na zdjęciu kupiłysmy specjalnie na przyjazd pani w sprawie obejrzenia Lenki. Chciałyśmy, żeby się ładnie zaprezentowała Ale jak wiecie pani nie przyjechała...cóż mamy nadzieję, że uszczęśliwiła innego biedaka, bo bardzo odpowiedzialnie wygladała i ew. kotek będzie miał się u nije chyba super.

Leoś przyłapany na łóżku lub kanapie daje się pogłaskać, i po sekundzie włącza swój motorek-traktorek i barankuje. Wystarczy jednak jednen gwałotwny ruch i Leonka nie ma... siedzi gdzie za kanpa, pod stolikiem. Małymi krokami i będzie kochanym kotkiem, bo ma naprawdę duże zadatki za miziaka. Mamy wrażenie że (jak siedzi w klatce np wieczorem) to wystarczy na niego spojrzeć i juz słychać ,,mrrr mrauuu". Dotkniety- zaczyna wariować, barankować... Apetyt ma ładny, korzysta z kuwetki. Nawet, nawet zaczyna lubić psa Korę Lenkę natomiast zaczepia, goni i chce się z nią bawić.

Dzięki Wam.

[Justa&Zwierzaki]

Super ze wszystko sie tak dobrze układa i moja sfora śle Waszej sforce miziaki :):)