Witaj Kochana NITKA/KARINKA
Ja też się ciesze, że Samsonik zrobil mi dziś taką niespodzianke i nie musialam go prosić, blagać ,a w konsekwencji wciskać na sile w niego jedzenia- nie lubie tego
mam tylko nadzieje, że to już teraz to będzie lepiej, że nie będzie marudzil - ja wiem ,że musi jego pysiolek wyzdrowieć, więc trzeba czasu
ale prosze niech on się na de mną zlituje! chociaz jeść zacznie, bo ja tu calkiem osiwieje od problemów i nerwów
lekarz tez mi poweidzial,ze to może dlugo potrwać to moje leczenie
za tydzień mam iśc na kontrol; tylko klatka mnie boli i z tylu plecy- tak jak idą pluca
NITKA/KARINKA dla Ciebie i TZ tez duże buziaki i pozdrowienia!
i dla Wszyskich cudnych Cioteczek- duży buziak
