





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Nie wytrzymałamOtworzyłam tapczan i powitało mnie głośne mruczenie
![]()
Jednak dałam zastrzyk Szansie, pomiziałyśmy się, a potem ona zaprowadziła mnie do łazienki, więc dostała kolejną porcję jedzenia![]()
Naprawdę, nie widać żeby cokolwiek ją bolałoMoże to jeszcze leki od wczoraj? I używa łapki cały czas.
annskr pisze:Może ten ból jest mniejszy od poprzedniego?
Jana pisze:Naprawdę, nie widać żeby cokolwiek ją bolałoMoże to jeszcze leki od wczoraj? I używa łapki cały czas.
Jana pisze:Szansa całkowicie w normieJakby nie miała dwóch operacji wczoraj
![]()
Kiedy wróciłam z pracy, przywitała mnie w przedpokoju razem z innymi kotami.
Ma apetyt. Staje na operowaną łapę. Mruczy i mizia się. Poleguje na swoich ulubionych miejscach.
Drugi zastrzyk przeciwbólowy dałam jej tak pro-forma, bo naprawdę nie widzę potrzeby...
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, puszatek i 87 gości