CUDO

parapetowa kocia sielanka rewelacyjna. jak za zazdroszczę takiego wylegiwania. sama osobiście musiałabym się za czymś większego kalibru niż parapet, ale co tam
Lumpek ma charakterek całkiem jak Behemot

też jak mu sie nudzi to grucha, jak nikt nie reaguje drapie co popadnie, czasem pozwoli się pogłaskać, ale na zasadzie,
masz pogłaszcz sobie i daj mi wreszcie święty spokój, żadnego z tego pożytku, tylko się trzeba myć po, a jak za długo to mnie pach łapą, albo zębiskami. no cóż, miłość jest ślepa
EDIT: Zapomniałam, że Behemot uwielbia Fagota, ale czasem patrzy na mnie wzrokiem:
no co się gapisz, głaskać Ci się zachciewa? to idź sobie pogłaskaj to co tu mi kiedyś do domu przyniosłaś