Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Chwilowo w odwrocie ;-)

» Czw kwi 02, 2009 10:29

One chyba lubią dużo wody :wink:

i taka żółta jest zachęcająco jak słoneczko :wink:

Moja by już ja wylała dawno zawsze podziwiałam że Twoje takie grzeczne :roll:

» Czw kwi 02, 2009 10:31

alus1 pisze:One chyba lubią dużo wody i taka żółta jest zachęcająco jak słoneczko

Przeca koty nie widzą żółtego podobno... :roll:

» Czw kwi 02, 2009 10:35

JoasiaS pisze:Przeca koty nie widzą żółtego podobno...

Mówiły Ci o tym ?

Wracając do tematu kolorów widzianych przez koty ...Kiedyś rzeczywiscie uważano że koty nie rozróżniają kolorów ,ale już dawno to sprostowano ....i znalazłam coś jako dowód ,bo kto mi uwierzy na słowo ? :evil:

http://www.cztery-lapy.pl/modules.php?n ... cle&sid=70

» Czw kwi 02, 2009 10:39

JoasiaS pisze:
alus1 pisze:One chyba lubią dużo wody i taka żółta jest zachęcająco jak słoneczko

Przeca koty nie widzą żółtego podobno...

e tam nie wierzę w całkowity brak kolorów w ich widzeniu
bo jak odróżniają sikorkę od wróbelka :twisted:

» Czw kwi 02, 2009 10:40

A ty się nie boisz, że one tak wpadną do tego wiaderka? :roll:

» Czw kwi 02, 2009 10:40

alus1 pisze:
JoasiaS pisze:
alus1 pisze:One chyba lubią dużo wody i taka żółta jest zachęcająco jak słoneczko

Przeca koty nie widzą żółtego podobno...

e tam nie wierzę w całkowity brak kolorów w ich widzeniu
bo jak odróżniają sikorkę od wróbelka

Wcale nie odróżniają. Po prostu pierzaste należy zabić, bez względu na to jak się nazywa :twisted:

» Czw kwi 02, 2009 10:42

MarciaMuuu pisze:A ty się nie boisz, że one tak wpadną do tego wiaderka?

Nie wymyśliłabym tego :roll:

Martuś, one mają 3 lata, a nie 3 miesiące! :lol:

» Czw kwi 02, 2009 10:43

Wcale nie odróżniają. Po prostu pierzaste należy zabić, bez względu na to jak się nazywa :twisted:

[/quote]

peeewnie...jak się nazywa struś i jest pierzaste, to też go w dziób... :twisted:

» Czw kwi 02, 2009 10:45

CatherineTheGreat pisze:
JoasiaS pisze:Wcale nie odróżniają. Po prostu pierzaste należy zabić, bez względu na to jak się nazywa

peeewnie...jak się nazywa struś i jest pierzaste, to też go w dziób...

» Czw kwi 02, 2009 10:51

CatherineTheGreat pisze:
JoasiaS pisze:Wcale nie odróżniają. Po prostu pierzaste należy zabić, bez względu na to jak się nazywa

peeewnie...jak się nazywa struś i jest pierzaste, to też go w dziób...

będę się sprzeczała, ale... do każdego ptaszka moja maupa gada inaczej wiec rozróżnia i już :twisted:

» Czw kwi 02, 2009 10:54

Joasia wprowadziła generalizację pierzastych... :twisted:

. Strusie, Kondory, Orły Amerykańskie z Muppet Show klasyfikuja się jednako, ale w koncu, jak kocina chlapnie wody z żóltego wiadra, to ma taki power, że ho ho...

» Czw kwi 02, 2009 10:59

CatherineTheGreat pisze:Joasia wprowadziła generalizację pierzastych... . Strusie, Kondory, Orły Amerykańskie z Muppet Show klasyfikuja się jednako, ale w koncu, jak kocina chlapnie wody z żóltego wiadra, to ma taki power, że ho ho...

Kopem z cwiercobrotu :wink:

» Czw kwi 02, 2009 11:37

Yess! Jak, nieprzymierzając, Chuck Noris!

» Czw kwi 02, 2009 11:41

Wyimaginowałam sobie Sznyca w jego białych skarpeteczkach w tym ćwierćobrocie :mrgreen:

» Czw kwi 02, 2009 11:58

JoasiaS pisze:Wyimaginowałam sobie Sznyca w jego białych skarpeteczkach w tym ćwierćobrocie

Na pewno ma wiecej gracji niz Chuck N. :twisted:

Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Chwilowo w odwrocie ;-)

Kto przegląda forum