Ptachu, los jest okrutny... To już rok :((, Mała Mi fiv +

[przyjaciel_koni]

No właśnie - Macie walczyć z białaczką !
Koci katar musi ustąpić ! Oby... Nela nie daj się koteczko !

[iwcia]

Byliśmy dziś pokazać Teklunię
Teklosława to okaz niebywały
Wbrew wszelkiej logice i znanym przypadkom medycznym Teklunia żyje, teoretycznie powinna już nie żyć, od 22 grudnia jest żółta, chudziuteńka jak przecinek, sama skóra i kości.
Ale Teklosława postanowiła żyć, a co pomyślała sobie dziewczyna, że wreszcie jest w domu i to w dodatku w domu, w którym wszystko wolno, nawet sikac na łóżko [Teklunia niestety od jakis trzech tygodni załatwia się już wszedzie] a w zamian za to podtykaja jeszcze same pyszne rzeczy, no to się dziewczyna nigdzie nie wybiera
Nas to bardzo cieszy, niech już ona sobie sika gdzie popadnie, byle była z nami.
Cały czas dostaje leki na drogi żółciowe i wątrobę, uwielbia spać na pudle, które stoi na szafce niemal pod samym sufitem

[Etka]

jej za co Wy tego potworka kochacie? ŻART

ja się bałam jej w schronisku i smyrałam dupkę paluszkiem a Tekla robiła phi phi phiiiiiiii
Taka to wredna bestia była.

Ale ona jest cudna, ma jedno z najładniejszych umaszczeń jakie w życiu widziałam!

[Dorota]

Ptachuuuuu?

Mru trzymajacy kciuki za Was

[iwcia]

Nelka się z nami żegna .
Duża dziś nas wszystkich wyściskała a najbardziej Teklunie, bo podobno to, że żyje to cud.
Duża dorwała ją i wyściskała, ale Teklosława się obruszyła, no, bo jak to przeca ona jest dzika dzicz i przyłożyła Dużej z liścia, ale Duża powiedziała jej, że i tak ją kocha.
Tekla chyba to doceniła, bo dziś nie było siku na łóżku.

Duża się wkurniczyła na Kurczaka, chłopak dojrzał błyskawicznie i sika na wszystko, niestety nie można go jeszcze wykastrować.
Wczoraj Kurczak przeszedł samego siebie i nasikał Dużej na puchową poduszkę

Duża oddala mojego Mru, to zdjęcie z jego nowego domu


Ptachu zeznający

[Etka]

trzymam kciuki za Nelcie i zaklinam los!

[gosiaa]

Trzymam kciuki, żeby Nelcia nie cierpiała.

[iwcia]

Ratunkuuuu Duża zwariowała, przyprowadziła wczoraj wielkiego potwora.
Tak się ten potwór wczoraj cieszył, że nie odstępował jej na krok , siedział wpatrzony w Duża a nas nie ruszał.
Dziś rano postanowił się z nami wszystkimi przywitać, zaczął nas obwąchiwać i chciał lizać .
Dla bezpieczeństwa siedzę pod łóżkiem i czekam aż Duży go zabierze na dzień na działkę.

Oto potwór:

To jeszcze fotki z Boguszyc:

Ptachu wstrząśnięty nie mieszany – dopisek Dużej

[Dorota]

Ptachu,

u Was ciagle cos sie dzieje!
Wiesz, temu potworowi zle z oczu nie patrzy...
Trzymaj sie!

Mru

[mięta]

Iwcia, ale się u Ciebie dzieje ,tyle tych kotków masz w potrzebie !! A ja nad jednym moim kociskiem biadole i Ci niepotrzebnie pryw.zaśmiecam . Pozdrawiam i zdrówka wszystkim życzę

[iwcia]

Nie ma już Nelci, pobiegła dalej...

[ewa74]

[']

[maxiking]

przykro mi

[Siean]

[']

[gosiaa]

Nelciu [']