Mruczeńka1981 pisze:Radość nasza była niestety przedwczesna.Lalka dalej jest w schronie,a Pan wziął koteczkę z baraku,będąc przekonanym,że to Lalka.Nas już w schronie nie było i niestety pracownicy źle Pana poinformowali![]()
Do domu poszła ta oto koteczka
120/09 3 letnia kicia
Pan się w domu zorientował,ale dzwonił,czy może kotek nie zamieniać,bo ta się do niego tuli i śpi z nim i z żoną w łóżku![]()
A więc Lalka dalej szuka.
nie ma sie co smucic, kazdy kotek musi miec szanse na domek, wazne, ze lalunia zwraca na siebie uwage, skoro juz ktos ja upatrzyl, oby szybko znalazl sie nastepny chetny
