

Zwiadowca musi się doprowadzić do porządku (łyse wylizane placki

A Pingwin - jest stąd:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90330&start=0
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Agneska pisze:Niestety, Vice nie zastąpi Zwiadowcy w nowym domu. Dom potrzebuje kota na dokocenie swojej kici. A Vice jest FIV+.
Wrócił do klatki w garażu.
Jowita pisze:Aga, zaraz kończy sie aukcja Zwiadowcy. Daj mi znać, czy mam go wrzucić ponownie.
pisiokot pisze:Agneska pisze:Niestety, Vice nie zastąpi Zwiadowcy w nowym domu. Dom potrzebuje kota na dokocenie swojej kici. A Vice jest FIV+.
Wrócił do klatki w garażu.
Agusiu, nie płacz.
Mieliśmy w schronisku cudownego kota, Florka, nosiciela FIV. Okaz zdrowia - piękny, dorodny ok. 8-mioletni kocur. Że jest pozytywny wyszło dopiero przy zabieraniu go do nowego domu, gdy miał zrobione testy. Od pół roku mieszka sobie u babci koleżanki Ani CoolCaty, czuje się świetnie, mam nadzieję, że przed nim długie lata życia. Koty (tak jak i ludzie HIV-em) mogą być nosicielami całe lata i nie zachorować lub dopiero po długim czasie gdy np. z wiekiem ich odporność spadnie.
Aniu, ja wiem, nawet udało mi się kiedyś dobrze wyadoptować kota z FIV. Ale tak się cieszyłam, że Vice szybciutko już będzie w nowym super domu, że raptem przerzucenie go do klatki w garażu mnie dobiło.
Ale dzisiaj rano odezwała się dobra dusza, której jutro zawiozę Vice na tymczas.
Zaraz założę mu własny wątek.![]()
Trzeba tylko Vice znaleźc niezakocony dom, co będzie trudne, ale nie niemożliwe. Może żyć naprawdę długo, zdrowo i szczęśliwie.
Trzymam za niego wielkie kciuki
Agneska pisze:Jowita pisze:Aga, zaraz kończy sie aukcja Zwiadowcy. Daj mi znać, czy mam go wrzucić ponownie.
Jowita, proszę, wrzuć go jeszcze.
Nie jestem przekonana do tych domów, które dzwoniły.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości