TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 31, 2009 11:19

dzięki ,chętnie skorzystam .
bo przyznam się szczerze mam teraz wielkie obawy,chociaż wiele osób tak zrobiło widząc w tym same pozytywy .
Bartka szkoła słynie z młodych mam :?

gotuje rosołek ,na dworzu pięknie ,tylko życie takie do d...... :cry:

w życiu piękne są tylko chwile....

Sreberko z Burasią wylegują się w ogródku ,wybrały sobie piękne ,świeże kępki roślinek i je prasują :twisted: :wink:
biedronek zatrzęsienie ,wszystkie wypełzły do słonka
koty okupują okno ,a psy pasek słońca na dywanie...każdy spragniony.

dostałam zaproszenie na spacerek z wnusią ale musze garów pilnować ,pewnie poniuniam sobie innym razem,prawie tego szkraba nie widuje :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 11:29

Dorcia ja się na prawie nie znam, ale na gębę się takich spraw nie załatwia :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 31, 2009 11:38

:?
mieli się wszystkiego dowiedzieć ,to było zbyt szybko jak dla mnie ,z dnia na dzień...
Bartek nawet nie chciał o tym słyszeć ,ale przekonali go...że tak będzie dla wszystkich lepiej ,przecież to dorośli ludzie..... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 12:04

Dorcia posłuchaj meggi2, póki jeszcze jest czas. wiem, że nie masz teraz do tego głowy ale chyba tak trzeba.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 31, 2009 12:32

muszę porozmawiać z fachowcem .
dowiedziałam się tyle ponieważ jest uczący się w dziennym liceum ,uczestniczący w ich życiu ,zapisany mój syn na ich nazwisko 8O to inne są procedury.
niewiele z tego rozumiem ,ale jeszcze tam przedzwonie. :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 13:27

wszystko ok. zadzwoniłam do WPCR tam się uzyskuje status rodziny zastępczej ,porady prawnej itp.
Do uzyskania przez Karolinke pełnoletności rodzice pobierają jako rodzina zastępcza pieniądze na dziecko , bez żadnych konsekwencji względem Bartka.
ufffff złapałam oddech bo już mi było strasznie,.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 14:53

Dorcia ale Bartek małą uznał w urzędzie czy nie, bo tego nie rozumiem :oops:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 31, 2009 19:51

nie ,nie uznał bo nie mógł ,do tego potrzeba pełnoletności Karoliny.. :?

Jutro idę z mała Pyzą na badania krwi ,umówiona jestem na 9.45 ,mam nadzieje że ta żmijka będzie spokojna i nie będzie strasznie płakała :cry:

to taka słodycz :D

tż. jeszcze leży ,czuje się niezle ,ale nogi coraz bardziej spuchnięte.

czekamy na miejsce na Płockiej .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 20:28

Za miejsce na Płockiej :ok: :ok: :ok: :ok:
za badania krwi malutkiej :ok:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto mar 31, 2009 21:50

dorcia44 pisze:wszystko ok. zadzwoniłam do WPCR tam się uzyskuje status rodziny zastępczej ,porady prawnej itp.
Do uzyskania przez Karolinke pełnoletności rodzice pobierają jako rodzina zastępcza pieniądze na dziecko , bez żadnych konsekwencji względem Bartka.
ufffff złapałam oddech bo już mi było strasznie,.


Ta rodzina zastępcza to taka poczekalnia do pełnoletności. Jak tylko Karolina będzie miała dowód, Twój syn szybciutko powinien w USC nadać dziecku swoje nazwisko (chyba, że się rozmyśli).

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro kwi 01, 2009 10:20

witam .
nie rozmyśli się ,on oszalał :lol:

jesteśmy już po pobraniu u Pyzy ,nie było strasznie ale chwilami próbowała sie wydostac z moich szpon ...po czym stała jak trusi i znów chęć ucieczki ,zuch dziewczyna ,wytrzymała ,pisnęła jak mysz ze dwa razy :wink:
nadal wagowo stoi ,przytyła 15 dkg .
je 4-5 razy dziennie ,nie jest chuda ,sierść piękna ,ciut urosła ,wesoła ...może to taki karełek zostanie :roll:

Zaczął się znów problem z najstarszą sunia ,Czarką ,ciągle boli ,problemy z poruszaniem ,popłakuje ,a ja nie mam jak zabrać ją do wetki ,wetka do 16 ,sąsiad wraca po .... :cry:
dopiero w następnym tyg. wetka będzie po południu .


tż. w nocy się dusił,nogi nadal jak balony ,leki dostaje ,po moczopędnych lepiej mu się oddycha ,jego to dziwi ,mnie nie...

U Tytka jest szansa na szczepienie ,już robiliśmy podchody ale zawsze zwalały nas skoki tem. teraz już 4 dzień tem. prawidłowa.

rano miałam głupi sen ....całego nie opisze ale po coś wróciłam do gabinetu a Pyze zostawiłam w wiklinowym transporterku ,wracam a tu psa nie ma ,ogromny wilczur biega i macha resztkami z transportera :strach:
poprzednio śniło mi się stado psów... :roll:

coś mi się w tej głowie krochmali.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 01, 2009 10:25

dorcia44 pisze:
U Tytka jest szansa na szczepienie ,już robiliśmy podchody ale zawsze zwalały nas skoki tem. teraz już 4 dzień tem. prawidłowa.



Trzymam kciuki za kichacza!!!

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro kwi 01, 2009 11:33

dzięki ,gluciasty to największa kocia miłość :D
moje oczko w głowie :oops:
mój cycuś :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 01, 2009 12:21

Aha, i chciałam Ci uprzejmie donieść że w mojej okolicy wczoraj widziałam na raz cztery takie pieski jak te Twoje pekinie z pseudo. Może moda, a może właśnie się tak rozeszły. Były z opiekunami i wesołe - więc chyba wszystko ok.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro kwi 01, 2009 12:37

w twojej okolicy tz. gdzie :wink:
a możesz się spytać czy są z tej pseudo?
zresztą nie musisz ,te psy nawet po dwóch tyg. karmienia samym convem nie nadrobią tej tragedii jaką widać gołym okiem :cry:

wciąz chude i wyniszczone z bardzo chorymi oczyma ,powykręcane ,kulejące ,chude strasznie i ta sierść :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Paula05, Tundra i 104 gości