SAMA ŚWIATA NIE URATUJE> KOTEK dochodzi do siebie:-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 01, 2009 7:28

Moja Rindzi po operacji nie umiała się wypróżnić więc moja wetka kazała Jej dać mleko krowie,kefir lub śmietankę 12%Jest dla kotów taka pasta krecik,ale nie pomogła,dzięki mleku Rindzi się pięknie wypróżniła!
Gosiara
 

Post » Śro kwi 01, 2009 7:55 mleko

witam, dziękuje, że nareszcie ktoś się ze mną zgadza. Mam wrażenie, że już chyba wyrobił całe worki bo były dwie kupki, jedna z workiem a druga taka czysta, ale rozwolniona, tylko nie wiem która była ostatnia, ale jak zgłodnieje na razie nie dam mu mleka. Właśnie to mi też wetka powiedziała, że śmietanke. Wyszła jakaś nowość, że kotom nie wolno mleka dawać i każdy powtarza jak papuga. Babcia mi opowiadała, że kota mlekiem krowim żywili i był fajny i zdrowy przez długie lata. Ale jak coś naukowcy wymyślą, rozpuszczą po świecię ... oczywiście wiem, że musze uważać z rozwolnieniem u niego bo to jest stan wyjątkowy. Dziś rano zwymiotował, wczoraj też rano, może ma poranne mdłosci, ale dziś tylko ślinka czyli co wczoraj zjadł się strawiło:-)) oby tak dalej teraz wlazł mi na biurko i opala się. A wczoraj wyciągłam mu ogromnego tłustego kleszcza, jak ja nienawidze tych stworzeń! Proszę nadal trzymać kciuki za kićka.

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 01, 2009 8:11

Wygląda na to, że z kotusiem trochę lepiej, oby tak dalej :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 8:34

Powiem tak, nic się nie pogorszyło:-) a to już coś, ale biedak jesc nie może bo go języczek boli, ale powolutku. Ale je jak ptaszek:-) własnie zjadł dwie małe łyżeczki karmy sensitiv z canin royal i to tak ociąganiem, mleczka canic royal dla rekonwalescentów nie chce dziś. Kupie mu mleko specjalne dla kotów bez laktozy, może tegi się chwyci, to chyba nie powoduje biegunek dobrze myśle?

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 01, 2009 8:36

a i lakcid, zebym nie zapomniała:-)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 01, 2009 8:41

Kup mu mleczko w rossmanie specjalne dla kotów i nie drogie,moje uwielbiają:)Trzymam nadal kciuki oczywiście
Gosiara
 

Post » Śro kwi 01, 2009 8:52

a jakiej firmy? rossman to sklep nie? u nas nie ma :-) to chrzanów:-) ja myślałam by kupić mleczko klara, ale to nie jest drogie - 2,8 więc zakładam, że nie to prawda? dodam mu do tego mleczka tego mleka weterynaryjnego może się chwyci.

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 01, 2009 9:12

Klara też jest ok. to mleko specjalnie dla kotów.
Mam nadzieję, że będzie mu smakowało.

A co on ma na tym języczku, to są jakieś nadżerki ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 10:38

Klara lepsza od rossmanowskiego Winstona.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Śro kwi 01, 2009 11:51

własnie mu dałam klara i nie pije narazie, ale z niego niejadek:-) coś podgryza ale ledwo ledwo:-) musi się rozjeść:-)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 01, 2009 11:55

Cangu, pora dać mu jakieś porządne imię. :) Nie może być ciągle "kotkiem". :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro kwi 01, 2009 12:25

cangu pisze:okolice Krakowa. Chrzanów dokładnie. Zaraz mnie nie będzie, jak coś odpowiem wieczorem na pytania lub z doskoku


Znam to miasto. I bardzo lubie.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 01, 2009 12:59

u weterynarki nazywa się zezik:-) bo mam tam troche kotów i już mam namieszane:-) mam dwa klemensy, dwie kićki:-) dlatago teraz nazywam koty po znakach szczególnych:-) ale jeszcze nie reaguje;--)
Tu jest filmik na którym widać jaki jest zaniedbany ten kotek, z powodu chorego języka nie myje się, ale jak tylko kilka dni coś zje da mu się antybiotyk na to, nie wyjałowiony organizm bo go zwali z nóg.

Jak narazie to nie jest zbyt urodziwy:-)
http://www.youtube.com/watch?v=9C9WbcEw6lo

Na tym filmie są dwie przybłedy, które wyleczyłam, ten biały normalnie jest osobno, tzn. nie daje go do tego czarnego bo jest jeszcze nie szczepiony, chyba pójdę jak na to uzbieram, co on nie miał! od kociego kataru po robaczyce, takie biegunki, że zgroza, po nim wiem, że długotrwała biegunka wcale nie jest aż taka groźna:-) niczym się nie dało tej biegunki zatrzymać, co zjadł wychodziło z niego dziesięć minut później w formie nieprzetrawionej, obeszło się bez kroplówek, dopiero po dwóch miesiącach jelita zaczęły się stabilizować, teraz nie je jak najęty i potrafi nawet coś w miseczce zostawić dla innych:-) Świerzbowca to miał takiego, że rany w uszach, grzybica też, miał też zapalenie dząseł:-) Ten drugi kocurek miał tylko tasiemca, robaki i pchiełki ale stan byl dobry, tu nie narzekam:-) już zaszczepiony, jeszcze jest kotka u mamy, którą ósmego zabieram do siebie bo mama jedzie do sanatorium, mamusia mojej kotki (jest w drugim pokoju:-) ale już jest wysterylizowana ale korzystając z okazji, że będzie u mnie idzie na szczepienie:-)
http://www.youtube.com/watch?v=4BmLKC1Z ... annel_page

A koteczkę z linku poniżej wysterylizowaną dałam pod opiekę takiej pani, może ją zatrzyma, jest do odrobaczenia, ma też świerzbowca no i przydało by się ją zaszczepić (mimo iż nie będzie wychodząca), nie wiem czy ja przejme te koszty czy ta dziewczyna, zobacze jakie jest jej nastawienie i czy mysli powaznie o koteczce, ta też była pod moimi drzwiami, szukała jedzenia:-) http://www.youtube.com/watch?v=yL7Z220n ... re=channel

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 01, 2009 14:32

dodam jeszcze, że w tym miesiący wysterylizowałam/kastrowałm dwa koty mojej ciotki, w tym kotka, której młode były regularnie topione:-( zgodziła się tylko dlatego, że jej wmówiłam, że fundacja płaci, poszło z mojej kieszeni, teraz je odrobacze, za to było 100 zł, przez dwa tygodnie miałam też pieska, ale poszedł już do nowego właściciela:-) ale co ja będe mówić, zakładam, że większość tutaj ma taką samą bądz podobną sytuacje, jeżeli chodzi o zwierzaki to zawsze jest co robić.

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 01, 2009 17:22

Obejrzałam filmiki, przemiłe te kocinki. Zezolek jeszcze biedniusi, ale przy dobrej opiece powoli dojdzie do siebie.
A ta kotunia z ostatniego filmiku to słodzinka wyjątkowa, jak ona udeptuje, jak patrzy ...
miód dziewczynka :love:

Cangu, czemu one noszą obróżki ? Są wychodzące ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 126 gości