Bazyli&Mila, watek absolutnie optymistyczny

[Anna61]

Z tym ubezpieczeniem to dobra rzecz. U nas też by tak mogło być.
A koszty, no cóż...

Dziewczyny, ile płacicie za jedną tabletkę Zentonilu, 1,50zł?

[milenap]

Małgosiu, cena mnie powaliła a czy możesz napisać (jeśli oczywiście chcesz) jak te koszty się rozkładają pomiędzy krew i ogólne badanie?

To jest przesada, naprawde. Ja bym zrozumiała, jakbyś Mili chciała tomograf zrobić

Małgosiu, chemistry profil, to pewnie morfologia+biochemia, czyli profil nerkowy i wątrobowy na pewno, może też cukier, enzymy trzustkowe.

No to Mila jest super grzeczną panienką

[muac]

Małgosiu, cena mnie powaliła a czy możesz napisać (jeśli oczywiście chcesz) jak te koszty się rozkładają pomiędzy krew i ogólne badanie?

To jest przesada, naprawde. Ja bym zrozumiała, jakbyś Mili chciała tomograf zrobić

Małgosiu, chemistry profil, to pewnie morfologia+biochemia, czyli profil nerkowy i wątrobowy na pewno, może też cukier, enzymy trzustkowe.

No to Mila jest super grzeczną panienką

Mila to zadna tajemnica wyslalam ci zeskanowana fakture emailem, teraz jak wyniki beda dobre to szczepimy, Milka jednak zestresowana troche byla bo po przyjezdzie spala jak zabita niz jej nie ruszalo a zazwyczaj chociaz zerknie jak przechodze

[Anna Rylska]

biedna maleńka, tyle stresu,nerwów

ceny tragiczne

[muac]

biedna maleńka, tyle stresu,nerwów

ceny tragiczne

No tak to juz z tymi wetami jest kota zestresuja a Duzego jeszcze bardziej ceny sa tragiczne nawet dla tutejszej rzeczywistosci, teraz musimy cos wyskubac na szczepienia i moze bedzie przez rok spokoj

[Anna Rylska]

tak tak wiem coś o tym

zdróweczka!

[Killatha]

cena powalajaca
ale prawda jest, ze nasi weci tez skubią - za paste odklaczajaca zaplacilam 42 zl i byla to cena promocyjna
takie ubezpieczenie dlazwierzat to u nas tez by sie przydalo
a Mile podziwiam - moje sporo zniosą ale mierzenie temperatury jest ponad ich wytrzymalosc
pozdrawiam futra i opiekunke

[muac]

Killatha pamietam jak leczylam moje psie znajdy w Polsce to juz wtedy nie bylo tanio.
Ja jak zobaczylam weta z termometrem i zdalam sobie sprawe gdzie jej bedzie to wkladal (a nie wiedzialam ) tez ja chcialam mocniej capnac ale nie bylo takiej potrzeby, lezala sobie na boczku i patrzyla na weta ale nie protestowala. Nie uwierzylabym jakby mi to ktos opowiedzial ze sa takie cierpliwe i lagodne koty, ja jednak mam szczescie

[gosikbaum]

ależ masz piękne koty Gosiu!!! Bazyli przypomina mi mojego śp, Dzidusia, kocura o gabarytach słonia i złotym sercu, choć paltocik Dzidek miał czarno - biały...

[milenap]

Małgosiu, Mila mogła się zestresować samym wyjściem z domu, koty, które nie miały lub straciły kiedyś dom, zwykle boją się wychodzenia, szczególnie na początku.

Gluś się tak boi u weta, ze mierzenia temperatury nawet nie zauważa

[muac]

malo tego ze Milka sie zestresowala to Bazyli tez. Caly wieczor pod kapa na lozku spedzil a juz zdarzalo mu sie to tylko jak ktos obcy przyszedl. Ale juz wrocili do normy na szczescie bo opieprzaja mnie na wyscigi spoznilam sie dzisiaj troche na miche


Witaj Gosikbaum, dzieki

[milenap]

Małgosiu, no bo jak sie miał Bazyli nie zdenerować, jak mu Mile zabrałaś? kto miał mu prawić kazania i jak trzeba mały łomocik spuścić?

No i jeszcze micha spóżniona....hmmmm...

[muac]

Mila ona wielu kocich rzeczy go uczy ale nie tylko jak obserwuje wlasciwie jest dla niego swietnym terapeuta. To naprawde jakis koci dobry duch nam ja zeslal. Przyklad ponizej.

Zawsze jak wyciagalam odkurzacz Bazyli sie dematerializowal w jednej sekundzie nawet jak nie byl wlaczony

Teraz tez mial ochote, ale zauwazyl Milke zmierzajaca dokladnie w przeciwnym kierunku



wiec stwierdzil ze fajnie bedzie popatrzec jak ten potwor pozre te bijaca babe i zemsci sie za niego



no co sie gapisz rudzielcu strach cie oblecial



wcale nie ja tylko ani troche nie jestem zainteresowany no dobra pokaze ci ze ja sie wcale nie boje tylko nie odchodz za daleko



no widzisz ja sie wcale nie boje



pstryk wlaczylam odkurzacz kto zgadnie ile kotow zostalo w pokoju jezeli wsrod tych co zostaly ani jeden nie byl rudy

eeeeeeeeeee tam spac mi sie nagle zachcialo



wierzycie mu?

[milenap]

eeeeeeeeeee tam spac mi sie nagle zachcialo



wierzycie mu?

No nie moge..... Małgosiu, jak ja bym chciała, zeby moje koty miały choć po 1 zdjęciu zrobionym przez Ciebie!


To się świetnie obserwuje, jak koty uczą sie od siebie różnych zachowań. U nas ostatnio Gluś nauczył sie od Zuli spać w ciepłym zlewie po myciu naczyń, widać, ze mu tam niewygodnie, ale skoro Ona tam sypia, to znaczy, ze jest fajnie i trzeba wytrzymać

[muac]

[
No nie moge..... Małgosiu, jak ja bym chciała, zeby moje koty miały choć po 1 zdjęciu zrobionym przez Ciebie!



To się świetnie obserwuje, jak koty uczą sie od siebie różnych zachowań. U nas ostatnio Gluś nauczył sie od Zuli spać w ciepłym zlewie po myciu naczyń, widać, ze mu tam niewygodnie, ale skoro Ona tam sypia, to znaczy, ze jest fajnie i trzeba wytrzymać :smiech3:

Mila no kiedys musimy sie spotkac przeciez Masz u mnie nawet cala sesje