ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 31, 2009 18:12

andorka pisze:Napisz do Annskr, to są raczej "jej" okolice, chociaż nie kojarzę czy tam coś działała, ale może sie mylę


Ona też nie. Ja już złapałam karmicielkę i na dniach trzy zabieram na sterylkę i na te 10 dni do siebie.

Morgiana

 
Posty: 206
Od: Sob mar 15, 2008 1:36
Lokalizacja: Łódż

Post » Wto mar 31, 2009 18:15

Jeśli nie macie nic przeciwko to pozwolę sobie dopisywać na tym wątku co gdzie sterylizuję żeby gdzieś na miau został po tym ślad ( w razie gdyby ktoś kiedyś Was pytał tak jak ja teraz :wink: ).
Tak jak pisałam, w razie czego są u mnie co najmniej dwa miejsca posterylkowe (po wcześniejszym uzgodnieniu, w klatkach kenelowych).
Pozdrawiam

Morgiana

 
Posty: 206
Od: Sob mar 15, 2008 1:36
Lokalizacja: Łódż

Post » Wto mar 31, 2009 20:10

byłyśmy z Magiją.
Brudny jak nieboskie stworzenie, na oko 6-tygodniowy, pingwinkowy chłopczyk już u Magdaradek. Ma zafaflunione oczy, ale nie bardzo, ciut tylko. Dostał strzykawę na miejscu i na wynos u weta, Gentę do oczu, klatkę, trochę dzieciowych chrupek, blachę od ciasta :oops: i troszkę dziecinnego żwirku. Aha, i kolację na naszym stole ;)

Drugi kociak niestety "nie spadł" (tam są dziury w ścianach, pod sufitem, z plątaniną rur pod spodem, karmicielka ma patrzeć, czy jutro małe się nie pojawi i dzwonić).
Szanowna mamusia już w Futrzaku :dance:
Andorka, dasz radę ją odebrać i zainstalować u Wiedźmy? jak nie, to ja pojadę po pracy najwyżej... Kotka jest w naszym kotylionowym transporterze, biało-czarna.

Idę sobie upaść, trasa Tesco - CZMP - Radogoszcz - Piotrkowska i latanie po korytarzach szpitala sprawiła, że oczy mni się zamykają. Nawet Magiji nie odwiozłam :oops: ledwie żyję...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 20:29

Odbiere, odbiere :D
Obrazek

andorka

 
Posty: 13674
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto mar 31, 2009 21:25

o, ja Cię kręce 8O
to miał chłopaczyna szczęście :wink:

Ingusia, śpij, śpij i może niech Cię chociaż we śnie koty nie nawiedzają ... :roll:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 22:24

Madziaradek jesteś wielka :love: Pochwal się maluszkiem :)
Inga może Ty na jakieś rajdy się powinnaś zapisać? Marnujesz się ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro kwi 01, 2009 5:49

oj fajnie miec takiego malca :)

dziewczyny brawa za akcje!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 01, 2009 7:41

Maluch ma na imię Flipper (Karolinka tak mu dała na imię) , jest śliczny. Tylko chudziutki, brudny i głooooooodny!!

Najadł się gotowanej piersi z kurczaka, namoczonych chrupek od Ingi (dzieki Inguś) i poszedł spać. Przespał ślicznie całą noc, nawet nie miauknął, spał przytulony do pluszowej krowy :)

Jak dla mnie to on jest bardzo podobny do Ashki , która była u gosiaa :) ma śliczny różowy nosek, białe skarpetki na łapkach i białą szyjkę i brzuszek, nosek biały a cała reszta czarna.

Mam nadzieję, że drugi maluch też szybko się złapie. Został tam sam :( bez braciszka i mamusi :(
jego też wezme. Tylko wczoraj nie byłam taka wprost w tym względzie, bo muszę dawkować takie atrakcje mojemu TŻtowi :oops: :oops:

dziękuję, że go wyciągnęłyście stamtąd :)

aha - było już piękne siusiu w kuwetce zakopane. Teraz czekamy na qpala ;P
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 7:47

magdaradek pisze:
ma śliczny różowy nosek, białe skarpetki na łapkach i białą szyjkę i brzuszek, nosek biały a cała reszta czarna.


raczej szare ma to wszystko :roll: ;)

Andorka, ja na śmierć zapomniałam, jeśli tu zajrzysz przed wizytą w Futrzaku: myśmy z Magdą nawet nie spytały Joli, czy coś się należy za małego Flippera :oops: Po prostu zabrałyśmy małego i wyszłyśmy :oops: a dostał antybiotyk i odpchlenie... jakby co, zapłać, oddam Ci kasę.
No zapomniałyśmy na śmierć :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 8:17

Magda a masz jakieś fotki Flipperka? :oops:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 8:32

Gosiu, wczoraj nie stresowałam go już. Dziś zrobię kilka i jutro wrzucę :) wczoraj był wystraszony taki, to nie chciałam mu jeszcze po ślepkach błyskać :)
i jeszcze pazurki muszę mu obciąć, bo ma długie jak szponki ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 8:55

dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za pomoc w jeżdżeniu, łapaniu i zabraniu gnojka :lol:
teraz czekamy, aż drugie dziecko spadnie z rur. Niestety nie ma jak się tam dostać, kiedyś te zdjęcia tu publikowałam, koty mają swój korytarz, w podwieszanym suficie i właściwie tam toczy się całe kocie życie - dla człowieka nieosiągalne.

Matką tych kociąt jest chyba młodziutka kotka, nie kojarzę jej z zeszłego roku.

Z rozmów ze spotkanymi osobami wynika, ze kotów jest więcej, aktywnych w nocy, co oznacza, że można by w sumie powystawiać kilka klatkę na noc i zebrać je rano, gdyby oczywiście posiadać kilka klatek...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 19:21

No nie da się temu małemu grzdylowi zrobić zdjęcia. On jest w ciągłym ruchu!!!! I dlatego mam tylko takie trzy fotki:
Obrazek Obrazek Obrazek

jak mi się załaduje filmik na youtube, to wkleję brykającego Flippera ;)

Oczka już lepiej, tak bardzo nie łzawią. Jutro podamy drugą dawkę antybiotyku. Marzy mi się go odrobaczyć, więc chyba w sobotę podjedziemy do lecznicy choć nie wiem, czy czynna będzie...dowiem się. Mały siusia, ale qpki nie było jeszcze, ale chyba musi się wyprodukować, bo on pewnie nie jadł dużo, więc 2 dni jeszcze możemy poczekać.

Pozdrawiamy Ciocie.
A czy wiadomo coś o drugim maluszku?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 20:04

Jenyś Magda obejrzałam fotki i mówię, jejku, gdzie Flipperek do Ashy podobny, przecież on zupełnie inny, aż zaczęłam fotki oglądać... kurcze i jednak jakieś podobieństwo jest, Ashka miała więcej białego na pysiu i białe łapki przednie a nie tylne, dla potwierdzenia fotka (przepraszam że taka duża, ale skopiowałam z wątku i nie wiem jak zmniejszyć, jutro po prostu usunę :oops: )

edit: kasuję już fotką Ashy
Ostatnio edytowano Śro kwi 01, 2009 21:37 przez gosiaa, łącznie edytowano 1 raz

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 20:11

No ale jest jakieś podobieństwo, chude pingwiny z trójkątnymi pyszczkami :twisted:

a to filmik z małym wariatuńciem:

http://www.youtube.com/watch?v=EyaY6cTMkKo
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1 i 671 gości