Koty wyrzucone i chyba uwiezione . Kto wypchnie okienko?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 31, 2009 19:19 Koty wyrzucone i chyba uwiezione . Kto wypchnie okienko?

Teraz byłam dac jesc kotom w piwnicy i coz ujrzalam w pudełku lezy nowy piekna srebrzysta kotka z 3 malenstwa.
Jestem zalaman, nie wiem co mam robic , prosze o rade , ja jej zostawic tam nie moge z tymi dziecmi bo zupelnie nie dam rady ze wzgledu na obecny moj stan zdrowia.
Moze ktos sie nimi zaopiekuje , moze ktos pomoze i wezmie te oseski ., zeby odchowac. One tam nie moga zostac bo to jest bardzo niebezpieczne miejsce.
Niedlugo bedzie kontrola piwnicy jak co roku z Administarcji i koty bede na pewno zlikwiidowane przez gospodarza domu.
Ostatnio edytowano Śro cze 03, 2009 22:29 przez meggi 2, łącznie edytowano 29 razy
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto mar 31, 2009 19:35

Megi, mam na 100% dom dla srebrnego maleństwa gdy podrośnie. Dla panienki.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto mar 31, 2009 19:52

Kasiu to nie wchodzi w gre, teraz bedzie kontrola pralni ja musze wszystko powynosic i polikwidowac z pralni. Administarcja nie wie ,ze tam sa koty karmione.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto mar 31, 2009 19:55

gdyby były ciut starsze ,samodzielne ,ale z mamą to sama wiesz nie mam gdzie upchać :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 20:02

Wiem , ale coz ja moge jutro bedzie trzeba zaniesc do uspienia, tylko najgorzej z kotka bo jej sama nie zlapie.
Przydaloby sie ja złapac do klatki łapki na kociaki i zabrac na sterylke. Dorciu ale wiesz co ja sama moge :(

Moze ktos im da szanse na życie.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto mar 31, 2009 20:05

Podniosę wątek, bo widzę, że potrzeba pomocy. Kciuki za dom dla mamy i kotków :ok:

jomi20

 
Posty: 153
Od: Nie wrz 21, 2008 20:05
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 31, 2009 20:13

:cry:
myślę ale chyba za wiele nie wymyślę :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 20:29

Jednak cuda sie zdarzaja :D
Dzieki namowom Kasi D, kocia rodzinka znalazła domek tymczasowy u Niny B. Dziekuje Wam bardzo :dance: :dance2:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto mar 31, 2009 20:33

Jakie dobre wiadomości!
Nina, jesteś wspaniała. :aniolek:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto mar 31, 2009 21:10

szybki cud:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto mar 31, 2009 21:17

mam nadzieje ze cud nastapi , tylko jak ja zabrac razem z dziecmi.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto mar 31, 2009 21:21

Dzieci pakujecie w transporterek. Zamykacie. Ustawiacie transporterek ZA klatką-łapką. Kratką transporterka przy tylnej ściance klatki
Klatkę-łapkę ustawiacie jak do łapanki. Całość przykrywacie kocem i ustawiacie w kącie przy ścianie.
Kotka ma słyszeć, widzieć i czuć swoje kocięta na końcu tunelu pod kocem. Jedyną drogą do nich musi być wejscie do klatki.

powodzenia!
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro kwi 01, 2009 9:32

Podniose z prosba o pomoc osoby z klatka łapka.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro kwi 01, 2009 9:44

meggi 2 pisze:Podniose z prosba o pomoc osoby z klatka łapka.


meggi a dasz rade podjechac?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro kwi 01, 2009 10:09

Maryla absolutnie nie ja chodze jeszcze w kolnierzu i nie moge wiecej dzwigac jak 1 kg . lewa reka nie sprawna ja sam nic nie zrobie.
Ja sama to moge tylko wziac male i zaniesc do weterynarza, szkoda zeby kotka uciekla i znowu pojdzie i gdzies sie okoci.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości