Zulusek i Nikita część I

» Pt mar 20, 2009 13:51

bo on tera Opiekun dwóch małych dziewuszek jest :mrgreen:

musi być poważny i stateczny, a nie fiubździu jakieś... :twisted:

czułam, ze to miejsce dla Zulusa stworzone zostało... :ok:

» Pt mar 20, 2009 14:05

Fri pisze:bo on tera Opiekun dwóch małych dziewuszek jest
musi być poważny i stateczny, a nie fiubździu jakieś...

czułam, ze to miejsce dla Zulusa stworzone zostało...

a dzięki komu on tu jest :wink:

....

» Pt mar 20, 2009 14:25

Asia_Siunia pisze:
Fri pisze:bo on tera Opiekun dwóch małych dziewuszek jest
musi być poważny i stateczny, a nie fiubździu jakieś...

czułam, ze to miejsce dla Zulusa stworzone zostało...

a dzięki komu on tu jest ....

dzięki magdaradek :mrgreen:

wyciągnęla-wyleczyła-uratowała

mnie można jedynie o szpiegostwo posądzać... innych rzeczy się uczciwie wypieram! :twisted:

» Wto mar 24, 2009 9:50

gosiaa pisze:Oj Zulusek naprawdę jakoś tak poważnie na tych fotkach wygląda

Ha! Facet sie z niego robi poważny

» Wto mar 24, 2009 15:59

Zulusek i tulipanki

» Wto mar 24, 2009 17:03

[quote="magdaradek"]Zulusek i tulipanki

Ale się z niego robi piękne kocurro!

» Pt mar 27, 2009 9:56

alez on piekny

a jaka dostojna poza!

» Wto mar 31, 2009 7:45

I znowu piękne zdjęcia Zuluska

Podziwiać Cioteczki

» Wto mar 31, 2009 8:13

Ba no, pewnie że podziwiamy

» Wto mar 31, 2009 9:12

ej noooo, on na stole siedzi. Psik! kotom nie wolno włazić na stół... jak widzę :lol:

» Wto mar 31, 2009 9:13

magdaradek pisze:I znowu piękne zdjęcia Zuluska

Podziwiać Cioteczki

piękny!

a jak, sprzeproszeniem, idealnie się wkomponował we wystrój...!

» Wto mar 31, 2009 9:16

magdaradek pisze:i w trójkę

To jest zdjęcie cud-miód malina wyjątkowa :love:

» Wto mar 31, 2009 13:43

Fri hehehe :wink:

nie był jednakoż pod tym katem dobierany...

pisiokot a dziękujemy

Wczoraj wieczorem podałam Zulciowi pastę odrobaczającą od weta i dziś ma taaakie rozwolnienie...latałam za nim z mokrymi chusteczkami bo nawet na podłogę sierotek popuścił w kilku miejscach. Ale już posprzątane, wywietrzone

i Zulciu śpi zmęczony "dodatkową atrakcją". Już za tydzień nastąpi o 9.15 rozstanie z pomponikami...chyba upieczemy torcik i dzień wcześniej uczcimy nim ostatni "dzień z jajkami" ... Zulus chyba coś przeczuwa bo baardzo lgnie do wytłaczanek po jajkach :wink:

. Jakby mógłby to by na takiej małej otwartej wytłaczance spał...

» Sob kwi 04, 2009 17:42

No popłakałam sobie ze wzruszenia.......... zobaczcie, jakie cudo wyrosło z zasmarkanej kuleczki nieszczęścia, która wszystkiego się bała:

Piękny, szczęśliwy Kot.........

nie mogę się napatrzeć.....

» Sob kwi 04, 2009 17:56

Georg?

eeee, za mały...

no i widzisz, co narobiłaś, Magda? Pewnie by sobie umarł gdzieś w schroniskowej klatce w szpitaliku, a tu masz babo placek

piękny jest :love:

Zulusek i Nikita część I

Kto przegląda forum