Informacje poniżej nieaktualne, kotek powoli dochodzi do siebie, jeszcze trwa kuracja antybiotykowa, więc z radością poczekam do momentu gdy ten stan utrzyma się przez jakiś czas po odstawieniu antybiotyku. Kotek będzie do adpocji, u mnie nie może zostać gdyż musze zrobić miejsce dla nastepnej sierotki. Ponieważ kotek już raz nie poradził sobie z "życiem na wolności" nie może być kotem wychodzącym. Następnym razem może nie mieć tyle szczęścia. Kotek nauczył się sikać do kuwetki. Jest spokojny i grzeczny ale nie lubi być przesadnie głaskany i męczony. Warunkiem adopcji jest umowa adopcyjna, zobowiązanie kastracji i regularnego szczepienia kotka. Kotek potrzebuje dużo spokoju i pewnego domu na lata. Kotek jest w Chrzanowie.
Filmiki z kotkiem
http://www.youtube.com/watch?v=DKyyF4ku ... annel_page
http://www.youtube.com/watch?v=8TWdbRF_ ... re=channel
Podziękowania dla wszystkich, którzy umożliwili kotkowi powrót do zdrowia
Witam, jeszcze jeden dług u weterynarza nie spłacony a tu następna ofiara trafiła do mnie:-(
Kot jest tak chudy, że ja się dziwie, że sie wogóle trzyma na nogach. Pije mleko ale jeść nie chce.
Nie mam za co zabrać go do weterynarza!
Potrzebne kroplówki na wzmocnienie (glukoza), zastrzyk witaminowy, odpowiednie mleko (bo daje mu krowie a podobnież nie jest dobre), jakąś karmę dla rekonwalescenta (jak zacznie jeść), jajka itd.. Dodatkowo nie mam żwirku na dodatkową kuwetę. Na zdjęciach poniżej on, w pobliżu niego umieściałam aktualną ofertę z lidla żeby ktoś nie pomyślał, że wygrzebałam jakieś stare zdjęcie i chcę naciągnąć ludzi na pieniądze.
Zdjęcia nie oddają stanu w jakim się znajduje, jest naprawde bardzo chudy.
Kotka można zobaczyć osobiście lub wybrać się ze mną do weterynarza.
Proszę daj mi tylko 5 zł, więcej nie chce od jednej osoby, razem możemy więcej bo sama świata nie dam rady uratować
Link do aukcji:
http://allegro.pl/item598823731_pomoc_w ... pilna.html