Podwyżki szmodwyżki
A mnie sie krew gotuje. Zaczepił mnie pan na stacji BP, że mam taką kartę do zbierania punktów niby, no mam, bo zbieram punkty na czerwony termos. A on mi mówi, że zamieni mi tęk artę na taka srebrną to dostanę dodatkowo 1000pkt i jakies tam ubezpieczenia i dodatkowe przywileje klienta. Się zgodziłam. Papier podpisałam i dziś przyszła ta karta. Srebrna, a jakże, kredytowa z City Banku z limitem 4700zł. Oszszzsz kur... jak sie wściekłam. Słowem się śliczny pan nie zająknął o banku nic a nic, ani raz nie powiedział słowa "karta kredytowa". Mają chyba coraz lepsze szkolenia oszuści. Naipsali drobnymmaczkiem, że mam 14 dni na odstąpienie od umowy. Napisałam pismo, zobaczymy. Ale az mnie skręca ze złości.