Tragedia BRAK OCZU FIV Trójmiasto; przecież już ma DS ;)

» Sob mar 28, 2009 19:50

a ja w ogóle nie umiem obcinać pazurków.... :roll:

» Nie mar 29, 2009 11:07

kristinbb pisze:a ja w ogóle nie umiem obcinać pazurków....

Ja naszym obetnę, pod warunkiem, że mają zasłonięte oczy. Bo jak nie, to... :twisted:

» Nie mar 29, 2009 13:05

Rozalka jest słodka i szuka domku stałego... :1luvu:

KarolinaS pisze:

» Pon mar 30, 2009 13:18

długo już szuka

» Pon mar 30, 2009 14:17

No ja też za nią mocne kciuki ściskam! A skoro tu tyle speców od FIV, zadam pytanie. Piszecie tu o scanomune etc. Mnie wetka lecząca mojego tymczasowego Magusia powiedziała, że on musi do końca życia brać co 2 tygodnie serię (3 kłuje) Zylexisu. Co Wy na to? Zetknęłyście się z tym lekiem, lepszy od scanomune? Bo że droższy to wiem :twisted:

Oczywiście jeśli lepszy - będzie Zylexis, ale 300 PLN miesięcznie to ciut dużawo. Zwlaszcza, że i krewkę trzeba będzie częściej badać etc...

» Wto mar 31, 2009 9:27

Spokojnie..
Niestety organizm kota musi sam radzić z chorobą.

Scamune i zylexis to chwilowe
i nie można kota szprycować na maksa.
To jest tak jak Ty pijesz kawę codziennie , później dwie kawy ,
bo nie działa i dodatkowo jeszcze sobie wykańczasz serce lub żołądek.

Kotu z FIV należy zapewnić spokój,
stabilny tryb życia i leczyć z chorób, które będą się pojawiać.
Odporność podnosić wtedy kiedy podnosimy kotom normalnym.
W praktyce okaże się czy jest tylko nosicielem i będzie żył długo,
czy jednak wirus będzie go niszczył i wywoływał różne choroby.

Nie ma możliwości takiego ustawienia organizmu kota z FIV,
aby go wyleczyć lub tak zadziałać ,żeby zniszczyć wirusa.

Nie ma...

Takie jest moje zdanie po rozmowach z doświadczoną wetką.
Jej też.

Mój Cesar jest FIV+
i jeszcze przyjedzie drugi kotek z FIV+ Karmelek z Boguszyc.

» Wto mar 31, 2009 9:51

Zofia&Sasza pisze:No ja też za nią mocne kciuki ściskam! A skoro tu tyle speców od FIV, zadam pytanie. Piszecie tu o scanomune etc. Mnie wetka lecząca mojego tymczasowego Magusia powiedziała, że on musi do końca życia brać co 2 tygodnie serię (3 kłuje) Zylexisu. Co Wy na to? Zetknęłyście się z tym lekiem, lepszy od scanomune? Bo że droższy to wiem Oczywiście jeśli lepszy - będzie Zylexis, ale 300 PLN miesięcznie to ciut dużawo. Zwlaszcza, że i krewkę trzeba będzie częściej badać etc...

Szczepię moje koty Zylexisem. Lek ma działanie silnie styulujące układ odpornościowy, lecz podobno na krótko. Wydaje mi się jednak, że podawnie co 2 tygodnie to przesada. Polecane dawkowanie to 1,3 i 9 dzień. Ja podaje na jesień i wiosnę. Poza ty daję Immunodol Cat- tańszy od Scanomune, a o bardzo zbliżonym działaniu, a od niedawna zamiast tego to codziennie 5 ml soku z aloesu (o którym wiele dobrego na forum czytałam). Moje koty, nie są chore, lecz chorowite i w taki właśnie sposób podnoszę im odporność.

» Wto mar 31, 2009 12:05

Dzięki dziewczyny. I tak będę Magusia jeszcze konsultować z innym wetem, bo po lekturze tego wątku m. in. zdecydowałam, że zostanie z nami. Będę miała wolierę w kawalerce! Mizianko dla Rozalki.

» Wto mar 31, 2009 14:11

honda11 pisze:
Zofia&Sasza pisze:No ja też za nią mocne kciuki ściskam! A skoro tu tyle speców od FIV, zadam pytanie. Piszecie tu o scanomune etc. Mnie wetka lecząca mojego tymczasowego Magusia powiedziała, że on musi do końca życia brać co 2 tygodnie serię (3 kłuje) Zylexisu. Co Wy na to? Zetknęłyście się z tym lekiem, lepszy od scanomune? Bo że droższy to wiem Oczywiście jeśli lepszy - będzie Zylexis, ale 300 PLN miesięcznie to ciut dużawo. Zwlaszcza, że i krewkę trzeba będzie częściej badać etc...

Szczepię moje koty Zylexisem. Lek ma działanie silnie styulujące układ odpornościowy, lecz podobno na krótko. Wydaje mi się jednak, że podawnie co 2 tygodnie to przesada. Polecane dawkowanie to 1,3 i 9 dzień. Ja podaje na jesień i wiosnę. Poza ty daję Immunodol Cat- tańszy od Scanomune, a o bardzo zbliżonym działaniu, a od niedawna zamiast tego to codziennie 5 ml soku z aloesu (o którym wiele dobrego na forum czytałam). Moje koty, nie są chore, lecz chorowite i w taki właśnie sposób podnoszę im odporność.

co to za sok z aloesu? gdzie go można kupić i ile kosztuje?

» Czw kwi 02, 2009 21:11

W aptece, w internecie jest dużo sklepów z aloesem.
Ja kupiłam ostatnio tu

http://aloes.com.pl/napoje,aloesowe/alo ... ,vera.html

Aloes z różnych firm jest inaczej rozcieńczany,
więc i dawkowanie różne.
U mnie wychodzi 1 ml...

Duży koncentrat.
Kupiłam sobie a dla kotów muszę skonsultować... :roll:

» Czw kwi 02, 2009 23:49

dzięki

gdybyś mogła dać jeszcze znać, kiedy już będziesz wiedziała, jak dawkować kotom, będę bardzo wdzięczna

a tak by the way, piszesz, że też pijesz aloes - w ramach podwyższenia odporności i ogólnego wzmocnienia? - przepraszam, że tak pytam bezpośrednio, ale może to coś czym warto się zainteresować w ramach przesilenia wiosennego :roll:

, zawsze mam z tym problem...

» Pt kwi 03, 2009 10:26

kristinbb pisze:W aptece, w internecie jest dużo sklepów z aloesem.
Ja kupiłam ostatnio tu

http://aloes.com.pl/napoje,aloesowe/alo ... ,vera.html

Aloes z różnych firm jest inaczej rozcieńczany,
więc i dawkowanie różne.
U mnie wychodzi 1 ml...
Duży koncentrat.
Kupiłam sobie a dla kotów muszę skonsultować...

Ja daję 4 ml (początkowo 5) soku. Kupiłam w sklepie zielarskim, jest koncentratem 99,6 % soku. Dziewczyny pisały na forum, że też takie soki mają z koncentratem powyżej 99 % i podają zazwyczaj 5 ml :roll:

. Ten sam sok podaje się człowieklowi 50 ml na czczo. Ten, który kupiła kristinbb to gel i tam podaje się mniejsze dawki. sok był też tańszy, bo mniej skondensowany i kosztował 31 zł. 500 ml.

» Nie kwi 05, 2009 21:31

Mam pytanko...Jaki jest obecny stan zdrowia kotka? Ile kosztuje jej leczenie? Pytam ponieważ jesli bede to wiedziała to postaram sie znalezc jej dom.

» Pon kwi 06, 2009 12:28

Rozalka jak pisałam wcześniej jest w bardzo dobrej formie - miała robione badania krwi, które wyszły bardzo przyzwoicie; jesli chodzi o leczenie to na ten czas nie ma takiej potrzeby - najważniejsza teraz jest profilaktyka - systematyczne badania krwi (chemia) - co 1/2 roku i dobrej jakości jedzonko (Rozalka i wszystkie nasze koty jedzą Acanę); ale trzeba się liczyć z ew. wydatkami w przyszłości - tak jak ze wszystkimi zresztą kotami; wydatki na weta musą zostać wliczone w budżet domowy;
muszę mieć pewność, że nowy domek w razie choroby kota będzie go odpowiednio leczyć;

a u Rozalki precedens stał się regułą - wskakiwanie na kolanka

domek, który adoptuje Rozalkę będzie szczęśliwym domkiem - dobry domek

» Pon kwi 06, 2009 16:12

No to dziekuję za informację.Postaram się jej poszukać domku... Mam nadzieję,że się uda

.

Tragedia BRAK OCZU FIV Trójmiasto; przecież już ma DS ;)

Kto przegląda forum