Serducho jest już w domku :)))) tymczasowym

» Nie mar 29, 2009 15:59

Tak bardzo potrzebny byłby DT dla Krówka,aby Go poobserwować,przebadać i znaleźć przyczynę bólu.To jest to,że powikłania powypadkowe mogą ujawniać się jakiś czas od zdarzenia.
Może USG,aby zobaczyć jamę brzuszną?Pewnie po wypadku dostał coś p/krwotocznego,może leczenie p/zakrzepowe(dlatego pytałam o ucieplenie łapek,gdyby były zimne,znaczy,że krew nie krąży tak jak powinna,bo ma jakąś przeszkodę w naczyniu krwionośnym,a takie niedokrwienia kota mogą boleć.)

» Nie mar 29, 2009 16:26

No właśnie nie miał usg.On nie ma szans w schronie na dobrą diagnostykę.Albo mu się uda z tego wylizać,albo nie.Koniecznie musi trafić do DT lub DS!!!Inaczej nie pomożemy mu.Nasze DT pełne.Kto ma kawałek miejsca i serca??

» Nie mar 29, 2009 19:11

Biedny, biedny Krówek :cry:

Kto go weźmie? On sie na pewno odwdzięczy po kociemu.

» Nie mar 29, 2009 21:41

La.heureuse.chatte pisze:Biedny, biedny Krówek Kto go weźmie? On sie na pewno odwdzięczy po kociemu.

Szukamy DT dla Krówka :cry:

» Pon mar 30, 2009 8:44

Błagamy o pomoc dla kotka!!! :cry:

I zapraszamy na 1 stronę-nowi niepełnosprawni do wzięcia od zaraz :wink:

» Pon mar 30, 2009 10:14

Nikt nas już nie odwiedza?Podnoszenie zawsze w cenie:)

» Pon mar 30, 2009 11:27

Mruczeńka1981 pisze:Nikt nas już nie odwiedza?Podnoszenie zawsze w cenie:)

Oczywiście, że odwiedza - wątek ma stałe bywalczynie :wink:

Kciuki za kotki :ok:

» Pon mar 30, 2009 11:48

Krówek dalej bardzo bardzo źle!!!Dom pilnie potrzebny!!! :cry:

» Pon mar 30, 2009 11:49

La.heureuse.chatte pisze:
Mruczeńka1981 pisze:Nikt nas już nie odwiedza?Podnoszenie zawsze w cenie:)

Oczywiście, że odwiedza - wątek ma stałe bywalczynie Kciuki za kotki

i moje.... :ok:

» Pon mar 30, 2009 12:39

Z Krówkiem bardzo źle, nie wiadomo, czy dożyje jutra. To nie powikłania po wypadku, tylko kalciwiroza. Jest na kroplówkach, trwa walka o jego życie, trzymajcie kciuki!

» Pon mar 30, 2009 12:42

» Pon mar 30, 2009 13:01

Kicia_ pisze:Z Krówkiem bardzo źle, nie wiadomo, czy dożyje jutra. To nie powikłania po wypadku, tylko kalciwiroza. Jest na kroplówkach, trwa walka o jego życie, trzymajcie kciuki!