Koty u B.Wahl.cz.II.DT dla 4 kotek!!na juz!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 29, 2009 11:54

Anna_33 pisze:Jak Irena wypierze te narzuty, poslanka i koce, ktore u niej sa, to one beda sie pozniej nadawaly do uzycia. Tzn chodzi mi o to, czy da sie z nich wyprac tego grzyba, swierzba, pchly i nie wiem co tam jeszcze jest.


Ja bym to spaliła - przecież to zasikane, zapchlone, zagrzybione i .... Bóg tylko wie co tam "mieszka"
Obrazek

Evvcik

 
Posty: 231
Od: Nie gru 14, 2008 21:23
Lokalizacja: Warszawa/PragaPłd.-Kamionek

Post » Nie mar 29, 2009 11:56

takiego grzyba to niewiele ruszy, ale myslę ze gdyby je wymoczyć w rozcieńczonym z wodą domestosie to to grzyba zabije, pytanie tylko jak będą te rzeczy wyglądały po domestosie - sądzę że nie najlepiej.

zuzel

 
Posty: 59
Od: Sob mar 28, 2009 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 29, 2009 11:58

Pchły i swieżba chyba da się wyprać. Gorzej z grzybem. Grzyba trzeba wygotować. Jak koce są sztuczne to mogą się z nich zrobić chusteczki do nosa.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie mar 29, 2009 11:58

Mhmm, pytanie, czy p. Irena to spali..
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie mar 29, 2009 12:00

Nie ma się co bawić w pranie. Trzeba to spalić. W ciuchlandach za śmieszne grosze można kupić nowe.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie mar 29, 2009 12:03

Ja bym spaliła. Nie wiem, argument zdrowotny, że i jej to zaszkodzi. To siedlisko zarazy jest. A koce będą nowe, więc powinna dać się namówic.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie mar 29, 2009 12:03

Kiedy Szeryf byl chory i to chyba byla jakas dziwna postac pp to wszystko pralam w takim proszku do mycia narzedzi chirurgicznych. Nazywalo sie to Sekusept pulver. Dodawalam do kazdego prania. I wciaz pralam. Niektorzy mowia, zeby wyrzucac. Ale jak wyrzucac, zeby nie narazic innych zwierzakow. No chyba, ze jakos specjalnie utylizowac.
Ja wybralam pranie i skrapianie wszystkiego co sie dalo virkonem. Zaden inny kot nie zachorowal. A wiekszosc moich kotow jest z wielu powodow nieszczepiona.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 29, 2009 12:06

gdzieś czytałam ze virkon niespecjalnie działa na grzyba, a u niej grzyba jest sporo - to jest największy problem. no chyba żeby ten virkon robić w dużo wyższych stężeniach niż zalecane i po jakimś czasie płukać

zuzel

 
Posty: 59
Od: Sob mar 28, 2009 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 29, 2009 12:09

Mysle, ze nie ma co sie bawic. Faktycznie ognisko, to najlepszy pomysl.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie mar 29, 2009 12:56

Bieliznę pościelową i ubrania najlepiej wygotować, lub wyprać, co najmniej dwukrotnie, w temperaturze 60º-90 C. Niektóre tkaniny można wymoczyć w roztworze chloru. Po praniu wszystko wyprasować. A co sie nie da, spalic.
Można dezynfekować pomieszczenie chlorem - np. płyn ACE w proporcji szklanka na 5 litrów ciepłej wody

charli

 
Posty: 53
Od: Nie mar 08, 2009 21:20

Post » Nie mar 29, 2009 13:14

Anna_33 pisze:8 ? 8O to chyba az nadto))
U Ireny zostalo zdaje sie 7 kotow, no ale zawsze moze cos przybyc..
Rozumiem, ze poslanka pierne? moze miec kobieta na zmiane.

A tak w ogole pytanie do madrzejszych.
Jak Irena wypierze te narzuty, poslanka i koce, ktore u niej sa, to one beda sie pozniej nadawaly do uzycia. Tzn chodzi mi o to, czy da sie z nich wyprac tego grzyba, swierzba, pchly i nie wiem co tam jeszcze jest.


Spoko, spoko, bedą pierne :D

I ja myślę, że zadeklarowanych darów kocowo materiałowych jest tyle, że nie ma co się bawic w pranie tego co jest. Nie znam zupełnie chrakteru p. Ireny, ale myślę, że jak zobaczy ile dobra przywiozłyście to nie będzie mocno protestowała.

Myślę, też sobie żebyście zabrały coś konkretnie dla p. Ireny - Paczkę dobrej kawy, herbatę może jakieś ciasteczka, ładny kubeczek. Za cos takiego nie powinna się obrazić, przyda jej się na bank, a są to takie rzeczy, z którymi można iść nawet do obcej osoby po prostu z grzeczności.

I nasunęło mi się jeszcze jedno po moim buszowaniu w piwnicy. Mam kawałki wykładziny PCV, które już mi się do niczego nie przydadzą, bo za małe. Pomyślałam jednak, że mogłabym je poprzycinać w jakieś sensowne kształty jako podkładki pod miski. Moje koty bardzo swinią przy jedzeniu wywlekając mokre na blat. Takie podkładki łatwo umyć. Co Wy na to?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13696
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Nie mar 29, 2009 13:18

tak mysle , ze lepiej spalic te stare narzuty, koce nic nie prac a wziac to co forumowiczki proponuja na pewno w lepszym stanie rzeczy.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie mar 29, 2009 13:58

O tych kawowych upominkach juz pisalam. I bedziemy o tym pamietac.
Przyciete kawalki to moze byc dobry pomysl.
Przyjrzyjcie sie zdjeciom na 1 str. Moze cos Was natchnie.
Tam jest jeszcze jedno pomieszczenie, kuchnia.

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

A tu plan wyrysowany przez Agnieszke ))
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie mar 29, 2009 14:07

jakieś proste, mocne półki na ścianę?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 29, 2009 14:28

Dziewczyny - tam pod szafką w kuchni jest butla z gazem. Może warto P. Irenie kupić lub napełnić jedną/dwie butle? Napełnienie to koszt ok.50 zł, nie wiem ile kosztuje zakup nowej, ale może warto. Pieniądze na napełnienie jednej deklaruję.
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 103 gości