Oj szaleje szaleje na maksa urosła nawet troszkę w nocy chwile przy mnie sie prześpi a potem dalej szaleje ale jest kochana więcej napisze w piątek i wrzuce jakies fotki. pozdrawiam
Avia jest skarbem szczerozłotym (srebrnym?) jest łobuzicą ale tak przekochana ze innej jej sobie nie wyobrażam. Harcuje całymi dniami i nocami troszkę się prześpi gdzieś przy jednym z nas i zaraz znowu ją coś rozbudzi i zajmie na kilka godzin łakomczuchem jest strasznym wystarczy zbliżyć się do kuchni a ona z głośnym MIAU znowu się czegoś domaga Jeśli chce coś zdobyć potrafi być przeurocza i przekonująca ale w igraszkach zamienia się w tygrysa na polowaniu. Jest pełna energii zaczepna i BARDZO towarzyska uwielbia polować w nocy na wysunięte nogi z pod kołdry daje nam dużo radości reaguje na imię i pięknieje z dnia na dzień Pozdrawiam Serdecznie!
Przestanie brykać.Na początku to trochę uciążliwe,ale potem się tęskni za galopadami,gonitwami za myszką ..itd.Dobrze,że zdrowa.Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt.
Dostałam list i zdjęcia Avii od Mamy Alusi.Bardzo dziękuję.Kotka wygląda ślicznie,a z listu wynika,ze jest bardzo kochana,a nawet rozpuszczona do granic możliwości.Ma kolegę,rudaska,który ją odwiedza (bo to sąsiad) a i ona chodzi do niego w odwiedziny.Boi się odkurzacza,więc kiedy są w domu robione porządki,Avia wedruje do sąsiadów,żeby jej nie stresować.Mama Alusi jest cały czas w domu,zajmuje się kotką praktycznie bez przerwy.Avii wolno wszystko,jest bardzo rozbrykana,ale widać,że bardzo szczęśliwa.
Zapomniałam napisać o gubieniu sierści.To normalne,niestety.Trzeba ją wyczesywać i dawać coś "na kudełki",żeby się nie zatkała.Tylko tyle,nie ma na to lekarstwa.