Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VI

[Sis]

to teraz garść fotek optymistycznych.

maluchy rozrabiają, przysypiają, zdrowiutkie i śliczne:


czasem zezują


moim numerem jeden jest pręguska z więcej białego, najmniejsza z rodzeństwa - ona już teraz się mizia, tuli do rąk, będzie z niej cud przylepka kontaktowa.



akrobata Leo



luzak Amigo


śliczna puchata arlekinka


fotki dla cioci Pisiokot



nówka, drobniutka orciopodobna koteczka, nr 58


nówka, nr 157, kotka po sterylizacji


nówka, czarny miły kocurek, nr 140, Kesjan

[mokkunia]

Dziewczyny!
jeśli ktoś może pomóc, ma miejsce, możliwość, to dla Winstona i Elzi dom tymczasowy to deska ratunkowa. Boję się napisać... że może ostatnia.

A jeśli ktoś nie da rady z chorym kotem to jest kilka wypłoszków, łagodnych, które w domu mogłyby rozkwitnąć a w schronisku są przerażone i załamane.
Luna, Nefi...

pomyślcie proszę, boję się żeby nie było za późno

edit: pogrubienie

[magdaradek]

Lunka to mi Zulusia troszkę przypomina. Przerażona bidulka....... a śliczna taka... Nefi jakoś nie kojarzę
nowa kotunia śliczniusia, drobniutka z wielkimi oczkami być może pewna Pani po nią wróci........zobaczymy

Winston........serce się kroi - a tyle mądrości w tych smutnych oczkach

bardzo fajna jest ta "moja" duża kota z szafy w typie Wienny i Wolanda, super duża kociczka i milutka

ale moim ulubieńcem jest Maverick cudny kot. Barankom i miziankom nie było końca wielkogłowy łagodniak, no fantastyczny.

W Amigo wstąpił diabeł, podobnie jak w Krzyśka, który go jeszcze rozjuszał dwa uparciuchy

[pisiokot]

Piękne fotki Asiu.
Cudowne koty.

Nawet mi się nie chce myśleć o ludziach, którzy zgotowali im taki los A one ciągle są takie ufne i cierpliwe...

Oby maluchy trafiły na super domy - odpowiedzialne i troskliwe

[mokkunia]

Nefi Madziu to buro-biała kotunia, co Ci opowiadałam, że była kiedyś w szafie, za koszykiem i wystawał tylko jej lisi pyszczek przerażony

[Korciaczki]

Piekne fotki Maluszki urocze... Kciuki za domki!!!

[Sis]

Dziewczyny!
jeśli ktoś może pomóc, ma miejsce, możliwość, to dla Winstona i Elzi dom tymczasowy to deska ratunkowa. Boję się napisać... że może ostatnia.

A jeśli ktoś nie da rady z chorym kotem to jest kilka wypłoszków, łagodnych, które w domu mogłyby rozkwitnąć a w schronisku są przerażone i załamane.
Luna, Nefi...

pomyślcie proszę, boję się żeby nie było za późno

edit: pogrubienie

WAŻNE

[Korciaczki]

Nefi http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index ... oty&nr=807 Taka biedna kuleczka...
Edit: a kim jest Luna i Winston? Co jest z Elzi?

[ruru]

zrobiłam na razie taki baner Winstonowi

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://tiny.pl/b6sx][IMG]http://images39.fotosik.pl/89/513bd92f6295978f.jpg[/IMG][/URL]

[mokkunia]

Korciaczki - Lunę Wam posłałam dziś na mailika, do ogłaszania
Winston, to kocurek któremu właśnie Ruru zrobiła banerek
a z Elzi to nie wiadomo co się podziało, że miała taki kryzys, ona z raną już przyszła do schroniska, ta ranka goi się chyba, ale wolno, nie wiem może jakaś infekcja doszła, kk albo co i rozłożyło koteczkę

[pisiokot]

Oby ten banerek przyniósł mu szczęście

[mokkunia]

Podnoszę, dla Winstonka

[ruru]

jeszcze jeden, żeby zwrócić uwagę...

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://tiny.pl/b6sx][IMG]http://images47.fotosik.pl/93/5aec033911f6720a.jpg[/IMG][/URL]

[Cameo]

Tyle kociej biedy a ja nie mogę pomóc nawet tymczasem ech... Winston

[Sis]

ruru, dzięki za bannerek...