Jeszcze i jeszcze[2]. ZAMYKAMY.

[Agn]

Tak bardzo Wam dziękuję za Waszą obecność tutaj, za sms-y w środku nocy.
To był wyjątkowy kot. Przede wszystkim pozbawił mnie strachu przed braniem dorosłych, starych kotów prosto z ulicy. Tak bardzo się bałam, że nie zaakceptuje Stada, że jako mocno dorosły, niekastrowany, wolnożyjący kot sprawi mi mnóstwo kłopotów. Było wręcz odwrotnie.
Nie był szczególnie wylewny, ale każdy kontakt z nim, jego mruczenie, ciche miauczące odpowiadanie na mój głos, było dla mnie czymś niezwykle ważnym. Doniosłym wręcz.
Był ze mną tak krótko, a ja mam wrażenie, że był zawsze.
Wszystkie koty są `kochane`, wszystkie są `nasze`, ale niektóre są bardziej.
Raven był `bardziej`....

[Jana]

[']

[Fundacja KOT]

Wszystkie koty są 'kochane', wszystkie są 'nasze', ale niektóre są bardziej.
Raven był 'bardziej'....

starsze koty.....jest w nich coś wyjątkowego, taka......mądrość życiowa?
Żegnaj Raven, wspaniały, piękny kocie

[Happy]

Żegnaj Ravenku... Może moja czarna Kretka wyszła Ci na powitanie?
Agn, przytulam.

[TyMa]

One zawsze nas czegoś uczą, nawet gdy odchodza za wcześnie. [*]

[Kociama]

Ravenku Kochany

Biegaj Szczęśliwy za TM

Agn przytulam i jestem sercem z Wami

[villemo5]

Agn...

[kropkaXL]

One zawsze nas czegoś uczą, nawet gdy odchodza za wcześnie. [*]

To prawda-uczą nas pokory wobec cierpienia i nieuchronnej śmierci,pozwalają odkryc w sobie siłę i nadzieję !

[Agn]

Wraz ze śmiercią Ravena przyszła wiosna. Jeśli była już wczoraj, to nie zauważyłam. Bardzo żałuję, że nie dane mu było skorzystac z nowego balkonu. A i kredens zrobił się teraz strasznie pusty i wielki bez Ravena...


Dziś zupełnie nieoczekiwanie dołączył do nas ostatni z Boguszków - Liściu [nr 50 na liście Anny_33]. CoolCaty załatwiła transport. Liściu dobrze wtopił się w stado - właśnie biega z młodzieżą.

Dla porządku wstawiam swój post z wątku Boguszków:

Chciałam zamieścić króciutki raport.
Staruszek [chyba będzie miał na imię Kazik, bo `bez zęba/ów na przedzie` ] zadomowił się całkiem nieźle. Jest bardzo kontaktowym kotem - nie odbiega od ogólnego profilu osobowości kotów z Boguszyc. Ma jedną dodatkowa cechę - gada. Rozmowny jest niesłychanie.
Tak wyglądał podczas czesania brzucha:

A tak wyglądało to, co wyskubałam:

Wiem, nie wygląda to zbyt imponująco - zwłaszcza w porównaniu z tym, co wyczesuję ostatnio z Kudłatej, ale przypominam, że to kot wybitnie krótkowłosy o niezbyt gęstej okrywie. A efekt skubania tylko centralnie - brzuszka.
I kilka zdjęć takich ot, jak to się kot `nie przyzwyczaja`:


Forty od samego patrzenia na niego dostaje jakiś spazmów:

Po zrobieniu drugiego zdjęcia kotek zjechał z kartonu...

Tofu za to, jak nie daje się miętolić psu to... ogląda telewizję. Największą oglądalnością cieszą się u niego seriale akcji:


Karmel chyba wie, że jest tu tylko na chwilę - przytula się, mruczy. Nie jest lękliwy i wycofany, ale jednak jakoś tak na spokojnie jest `obok`, jakby czekał na kogoś...


I Fifty. Fifty się nie chce leczyć. O ile Forty po jednej serii Synoluxu przestał smarkać, o tyle Fifty kwalifikuje się na zmianę antybiotyku. Fifty to kot, którego wszędzie pełno, z każdym się zbrata. Właściwe nikt na niego nie zrzędzi i nie syczy.
Na zdjęciach z Sonkiem i z Kudłatą.

[villemo5]

Uprasza się o chociaż jedno zdjęcie Hopi.

I może nowa część??
Ta zdecydowanie powinna pozostać Ravena (')

[kristinbb]

Raven koteczku...

[kristinbb]

Karmel chyba wie, że jest tu tylko na chwilę - przytula się, mruczy. Nie jest lękliwy i wycofany, ale jednak jakoś tak na spokojnie jest 'obok', jakby czekał na kogoś...

A ja nie mogę się doczekać spotkania.
W poniedziałek przyjeżdżają wreszcie nowi,
wtorek musze zawór od gazu zrobić,
żeby nie wylecić w powietrze.
W środę jedziemy po kotusia.

AGN kocham Cię wielką kocią miłością.

[ewa74]

Dopiero doczytałam. Kochany, dzielny Raven....[']

Agn, przytulamy mocno......

[Agn]

I może nowa część??
Ta zdecydowanie powinna pozostać Ravena (`)

Ta zdecydowanie pozostanie Ravena. Muszę tylko przygotować posta inauguracyjnego.

[villemo5]

Poczekamy ile trzeba.