Iskierka - nowy dom...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 26, 2009 9:50

Domku Iskierki odezwij się, prosimy!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 27, 2009 0:22

Pani Sylwio, chyba nie rozumiem tego milczenia.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob mar 28, 2009 1:42

Zaczyna wyglądać na to, że jednak P. Sylwia nie napisze już ani słowa więcej.
Zaczyna się więc powtarzać schemat postępowania.
Liczyłam na to, że po naszym ostatnim spotkaniu w Łodzi P. Sylwia zacznie dotrzymywać dane przez siebie słowo.
Nie wygląda na to.
Iskierkę zostawiłam i podpisałyśmy umowę adopcyjną, bo zaufałam P. Sylwii. :cry:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob mar 28, 2009 2:02

dellfin612 pisze:Zaczyna wyglądać na to, że jednak P. Sylwia nie napisze już ani słowa więcej.
Zaczyna się więc powtarzać schemat postępowania.
Liczyłam na to, że po naszym ostatnim spotkaniu w Łodzi P. Sylwia zacznie dotrzymywać dane przez siebie słowo.
Nie wygląda na to.
Iskierkę zostawiłam i podpisałyśmy umowę adopcyjną, bo zaufałam P. Sylwii. :cry:


Najważniejsze, że Iskierka jest zadbana. Ja też nie prowadzę wątku wszystkich moich kotów. Ani Rylskiej, od której zaadoptowałam Pankracusia i Agn, od której mam Bokirę, przysyłam fotki pocztą, informacje o kotach wysyłam mailem lub na PW. Jeżeli ktoś interesuje się losami mojej czwórki, to odpowiadam. Być może P. Sylwia nie czuje się dobrze na forum, co wcale nie znaczy, że z kotunią jest coś nie tak.

Dzwoniłaś lub wysłałaś maila do P. Sylwii? Może net Jej padł...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob mar 28, 2009 2:20

vega36 pisze:
dellfin612 pisze:Zaczyna wyglądać na to, że jednak P. Sylwia nie napisze już ani słowa więcej.
Zaczyna się więc powtarzać schemat postępowania.
Liczyłam na to, że po naszym ostatnim spotkaniu w Łodzi P. Sylwia zacznie dotrzymywać dane przez siebie słowo.
Nie wygląda na to.
Iskierkę zostawiłam i podpisałyśmy umowę adopcyjną, bo zaufałam P. Sylwii. :cry:


Najważniejsze, że Iskierka jest zadbana. Ja też nie prowadzę wątku wszystkich moich kotów. Ani Rylskiej, od której zaadoptowałam Pankracusia i Agn, od której mam Bokirę, przysyłam fotki pocztą, informacje o kotach wysyłam mailem lub na PW. Jeżeli ktoś interesuje się losami mojej czwórki, to odpowiadam. Być może P. Sylwia nie czuje się dobrze na forum, co wcale nie znaczy, że z kotunią jest coś nie tak.

Dzwoniłaś lub wysłałaś maila do P. Sylwii? Może net Jej padł...


Nie wiem co P. Sylwii padło. Ale doskonale wie, że czekam na informacje, że na tej kotce bardzo mi zależy, że w ślad za kotką pojechałam do Łodzi...
Podpisując umowę adopcyjną zobowiązała się do informowania o stanie zdrowia kotki, a w tym przypadku chodzi o wynik operacji.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob mar 28, 2009 2:44

vega36 pisze:Najważniejsze, że Iskierka jest zadbana.


Czy mogę zapytać skąd to wiesz?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob mar 28, 2009 3:15

dellfin612 pisze:
vega36 pisze:Najważniejsze, że Iskierka jest zadbana.


Czy mogę zapytać skąd to wiesz?


Być może się mylę, nie znam przecież P. Sylwii, ale takie wrażenie odniosłam z Jej postów. Myślę, że nikt nie brałby kota wymagającego specjalnej troski, jeżeli nie zamierzałby zająć się nim wyjątkowo starannie. Oczywiście nie mam monopolu na rację i mogę się mylić...

Próbowałaś skontaktować się z P. Sylwią poza forum?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob mar 28, 2009 5:07

Dla mnie to też takie trochę olewcze - p. Sylwia wie jak bardzo Delfinowi zależy na iskierce, wie również że kilka osób tu na wątku dopytywało się o zdrowie kotki i mimo że wie, to nie daje znaku życia od tygodnia... Oczywiście mogło się wydarzyć w jej życiu coś, co taki stan rzeczy powoduje, ale ponieważ sytuacja się powtarza to... ehhh no... Zwłaszcza że tu miała być operacja, nie chodzi o zwykłe zaaklimatyzowanie się kotki... Ehhh, no pani Sylwio, proszę się szybko zrehabilitować, choćby SMS!

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Wto mar 31, 2009 0:25

P. Sylwio jak przeprowadzka do nowego mieszkania?
I jak koty ją zniosły?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto mar 31, 2009 9:04

Nadal żadnych wieści o Iskierce... :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 10:03

taaa...

a p. Sylwia właśnie zaczyna znikać pod nieznany adres :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto mar 31, 2009 12:30

hmmmm.... :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 13:38

Biedna Iskierka. Ledwo co się jako tako przyzwyczaiła do nowego miejsca, a już idzie w nowe? Myślę że dla niewidzącego kota takie przenoski są dość traumatyczne...
A co do p. Sylwii, kurczę no... A nie masz Delfin do niej numeru telefonu, maila, nic? Nazwisko znasz? Zawsze mogę się pobawić w detektywa... Do cholery przecież masz prawo wiedzieć co się dzieje z Iskierką!

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Wto mar 31, 2009 22:34

Tak Serotoninko, mam prawo wiedzieć.

Mam też prawo odebrać kotkę zgodnie z podpisaną przez p. Sylwię umową.
Jeden z punktów umożliwia mi to.

Mam metody na ustalenie miejsca pobytu kotki (nawet dwie).

Ale czekam jednak na informacje od p. Sylwii.
Muszę liczyć się z tym, że ze względu na przeprowadzkę nie ma czasu pisać.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto mar 31, 2009 23:11

Może nie mieć czasu, może nie mieć internetu... Ale u licha głupiego SMSa po wizycie u weta, wiedząc, że czekasz na wieści chyba można wysłać... Oj no mam nadzieję że z Iskierką wszystko ok.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości