Moje koty cz. II - prośba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 28, 2009 0:56

I czas najwyższy na kilka fotek moich dziewczynek oraz jednego chłopaka
ObrazekObrazekObrazek

Wklejam po kolei, bo ostatnio wypisałam dłuuuugi post, nawklejałam zdjęć, a przy wysyłaniu post mi zjadło, ogromnie mnie to wnerwiło i zniechęciło :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 28, 2009 1:01

Tak sobie wąteczek zaznaczę.
Cieszysz się? Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob mar 28, 2009 1:09

Chwalę Boga i podskakuję :lol:
z tej radości
I prosze oglądac nas w następnych odcinkach bo uporczywie i z zapałem godnym lepszej sprawy wklejam dalej :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 28, 2009 1:22

I w ogóle dziwne się rzeczy dzieją. Otóż Putita się socjalizuje oraz zaczyna mieszać z ludem 8O
Przestała spożywać posiłki dystyngowanie w łóżeczku, zażądała pewnego dnia, że ona się teraz będzie bratać, pospolitować i jadać z pozostałymi kotami. Po 15 latach, najwyższy czas nastał. I moja dystyngowana i zawsze osobna Puti teraz z całym towarzystwem żebrze, domaga się, pokrzykuje i popędza 8O Mnie rzecz jasna, żebym szybciej nakładała do miseczek i więcej.
Tak więc karmienie wyglada obecnie tak

ObrazekObrazek

A tutaj kawałek zbrodniarza, ten je osobno, bo atakuje miseczki dziewczyn, apetyt ma nadal wilczy.
ObrazekObrazek

Swoja drogą, czy znacie kota, który bez skrępowania i stresu sika do własnej miseczki? :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 28, 2009 1:25

casica pisze:Swoja drogą, czy znacie kota, który bez skrępowania i stresu sika do własnej miseczki? :twisted:


takie rzeczy tylko w erze :roll:


i w łodzi :P

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob mar 28, 2009 1:31

I jeszcze Zawieszka, moja wdzięczna dziewczynka

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 28, 2009 1:38

sanna-ho pisze:
casica pisze:Swoja drogą, czy znacie kota, który bez skrępowania i stresu sika do własnej miseczki? :twisted:


takie rzeczy tylko w erze :roll:


i w łodzi :P


nie da sie zakryc, nijak :twisted:

A tutaj młodzież z seniorem. Cały czas nie mogę wyjść z podziwu jak dziewczyny dobrze traktują chorego i zrzędliwego Dracula :)
ObrazekObrazekObrazek

Wstyd powiedzieć, ale ta szmata to mmoja domowa kiecka położona, żeby za chwile włożyć do pralki. No i włożyłam, ale juz była zasikana :roll:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 28, 2009 1:39

casica pisze:A tutaj młodzież z seniorem. Cały czas nie mogę wyjść z podziwu jak dziewczyny dobrze traktują chorego i zrzędliwego Dracula :)


kobiety ogólnie są fajniejsze, bardziej empatyczne, wyrozumiałe, och i ach ;)

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob mar 28, 2009 1:40

To wiadomo, wszak poprawiona wersja zawsze jest lepsza niż prototyp :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 28, 2009 6:28

Ale masz śliczne koteczki.
I jakie grzeczne :smokin:

A na jednej fotce to chyba się moja Gienula zaplątała :mrgreen:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 28, 2009 11:40

casica pisze: Dracul zamiast sikac na pieknie mu ułożone pod dupkę płytki leje na stół oraz bufet :evil:
Ma nasz ukochany kotek fantazję :twisted:
Ale oto jak wyglada nowa mega kuweta Dracula

ObrazekObrazek

Pewnie nie konsultowałaś z nim wcześniej, czy mu takie płytki podpasują :wink:
A swoją drogą Dracul mnie zadziwia, tym że leje na gładkie powierzchnie. Jak się zdarzało u mnie sikanie poza kuwetą, to zawsze sobie kot wybierał miękkie miejsce - dywan, fotel, łóżko - żeby wsiąkło i łapek nie podlewało :evil: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2009 11:45

CoToMa pisze:Ale masz śliczne koteczki.
I jakie grzeczne :smokin:

A na jednej fotce to chyba się moja Gienula zaplątała :mrgreen:


Zwłaszcza grzeczne :twisted:

A Gienula to niby Putita?
Obrazek

Putita na mnie i na sukience, którą za chwilkę ... no wiadomo kto i co :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 28, 2009 11:50

Monostra pisze:A swoją drogą Dracul mnie zadziwia, tym że leje na gładkie powierzchnie. Jak się zdarzało u mnie sikanie poza kuwetą, to zawsze sobie kot wybierał miękkie miejsce - dywan, fotel, łóżko - żeby wsiąkło i łapek nie podlewało :evil: .


Tak dobrze nie ma, Dracul leje nie tylko na gładkie :evil: :x :evil: :x
Nie bez przyczyny latami na kanapie leżała folia ogrodnicza, zdejmowana w chwili gdy już weszli goście i zbierali się siadać. Zdjęcie wcześniejsze, nawet 5 minutowe, groziło albowiem wstydem wielkim :oops:

Teraz jest już inaczej, to już nie jest dialog, on sika tam gdzie stoi, tam gdzie siedzi, tam gdzie leży. To już chyba starość i choroba.
I w ogóle sie martwię bo w ostatnich dniach jakoś zmatowiało mu futerko, niby cukier niższy, niby forma ok, niby kupska normalne, ale jakoś mi to nie wygląda dobrze :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 28, 2009 16:31

casica pisze:Swoja drogą, czy znacie kota, który bez skrępowania i stresu sika do własnej miseczki? :twisted:

Znam.
Mój najnowszy nabytek, Hipolit.
Sika starannie tam, gdzie jego zdaniem nie widać. Czyli albo do miseczki, albo na posłanie. I leży na tym bez żenady :(
Ostatnio nawet quu starannie umieścił tam, gdzie jego zdaniem nie będzie przeszkadzało - czyli w pustej miseczce.

Głaski dla staruszka Dracula...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 28, 2009 17:43

Pogłaskałam :)
Głaski dla Hipolita oraz szczególnie serdecznie dla niego pozdrowienia od Dracula :wink: Szkoda, że oba samce, może dałoby się wyhodować jakąś rasę ekstremalną dla zapalonych survivalowców :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Franciszek1954, puszatek i 33 gości