Despi..Abi [*]...Despi [*]...

» Wto mar 24, 2009 10:50

Kociama pisze:Wielkie całusy dla Despi i dla Mamy Aniu
Bardzo to wzruszające co czytam
Dwie starsze wiekiem Przyjaciólki
Ogromnie sie cieszę że tak bardzo sie pokochały

Pozdrawiam i całuje Was Wszystkich

I ja rowniez!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Despi "wygrala" nie tylko zycie... :1luvu:

» Wto mar 24, 2009 11:05

Trzymaj się piękna Despi :love:

Będziesz żyła jak w bajce... czyli długo i szczęśliwie :ok:

» Wto mar 24, 2009 11:55

Południowe mizianki dla Despi

» Wto mar 24, 2009 11:56

Południowe mizianki dla Despi

» Wto mar 24, 2009 14:29

Rozpływam się w zchwytach czytając ten wątek

Mam ewidentną słabość do straszych osób i futerek :oops:

w głowie mam zawsze 2 obrazki: mojej prababci, która miała problemy z chodzeniem i leżała pod wielką puchową kołdrą, a na białej wykrochmalonej poscieli leżał wielki czarny kocur babci, babcia mimo, ze słąbo chodziła, to co drugi dzień była na targu po mięsko dla niego, no bo przecież kto by wybrał lepsze :wink:

i mój dziadek po poważnym wypadku samochodowym, na wózku inwalidzkim i jego ukochany 19-letni owczarek niemiecki... siadali sobie razem i razem brali leki, jedna tabletka dla dziadka, druga dla Azora i tak na zmiane

» Wto mar 24, 2009 18:56

Anna i Despi sa dla siebie stworzone-całe szczęście,ze mają siebie!-ta więź okazała się tak silna,że wróciłyście po Despinkę.

» Wto mar 24, 2009 21:49

Wieczorne pozdrowienia dla Despi i jej Wspaniałych Opiekunek

» Śro mar 25, 2009 2:07

no to ja tez sie dolacze do tych usciskow, mizianek i zachwytow tak calym serduchem :love:

» Sob mar 28, 2009 0:17

Despi już zdrowa, dzisiaj uciekła babci z pokoju i pozwiedzała korytarz i kuchnię.
Bardzo była oburzona, jak wzięłam ją z powrotem do pokoju.
A musiałam, bo zachorowały mi na tego paskudnego wirusa następne koty.

Już wszystko opanowane, koty zdrowieją, tylko Przecin jeszcze ma kłopoty z jedzeniem, bo u niego wirus zmutował i dostał nadżerki na języku.
Ale karmię go strzykawką, dostaje Recowery z wodą.
Ale dzisiaj już pięknie połknął puszkę animondy, więc idzie ku lepszemu :)

» Sob mar 28, 2009 12:09

Czyli ogólnie rzecz ujmując - bardzo pozytywnie. I ja się z tego baaardzo cieszę i ściskam Was mocniuteńko

!

» Sob mar 28, 2009 18:02

Tak sobie poczytuję i myślę, ze staruszki mogą być też troszkę "niegrzeczne" :wink:

buziaczki dla Despi :love:

» Sob mar 28, 2009 18:07

Tak sobie poczytuję i myślę, ze staruszki mogą być też troszkę "niegrzeczne" :wink:

buziaczki dla Despi :love:

» Sob mar 28, 2009 22:47

Kciuki za zdróko wszystkich koteczków!

Te wirusy są z roku na rok chyba coraz bardziej paskudne, mutują i objawy też coraz bardziej odbiegają od "standardów"

» Nie mar 29, 2009 5:51

oj widze ze Despi ma niezly charakterek

trzymam kciuki za pozostala gromade coby juz calkowicie wyzrowiala!

» Czw kwi 02, 2009 18:36

jak się ma śliczna Despi?

Despi..Abi []...Despi []...

Kto przegląda forum