GD:MISIA maltretowana przez ludzi MA RAKA :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 27, 2009 21:39

Pawiki po narkozie są normalne
sama tak miałam po narkozie
Puchatek pawika walnął bo za szybko mu jeść dałam ale sie tak dopominał :oops: , ale to wieczorem w dzień zabiegu, a rano jak dostał jeść to już ok było.
Moja Tygrys miała pawiki po narkozie, Rysia akurat nie miała, to różnie jest ale raczej nie ma sie co niepokoić, chyba że jutro by był problem z przyjęciem się jedzonka to już bym się martwiła.
Widziałam Miśkę dziś rano, byłam z Agą zawieźć czarnego połamańca, biedniutka ona z tym okiem, uchem....
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 27, 2009 21:47

całe szczęście już bez tasiemca...
Pcham w nią ile mogę...
Sierść jej się poprawia.
Przestała sobie wygryzać sierść do gołej skóry.
I mam nadzieję , że ona wreszcie zacznie tyć!
Ważyła ostatnio 3.95, po sterylce pewnie będzie mniej tej wagi...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt mar 27, 2009 22:04

Ale ona chyba bardziej taka drobna kotka jest z natury, prawda?
przynajmniej tak mi się dzis wydawało, głowę też ma taką drobniejsza to pewnie nigdy zbyt duża nie będzie.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 27, 2009 22:17

Kropa przytyła kiedy ja ją odchudzić chciałam...co prawda dieta ograniczała się do suchego non stop i mokrego raz dziennie...A Miśka dostawała mokre kiedy tylko miska była pusta...Miałam nadzieję , że Animonda ją utuczy chociaż trochę...
Efekt był odwrotny od zamierzenia...

Miśka już nie pawikuje,ale jodyna ,którą jest posmarowana blizna jej nie smakuje i to chyba jest przyczyna wymiotów...bo co tam poliże to zaraz ma pełną buzię śliny... i cieknie jej po bokach...

Wreszcie się trochę uspokoiła i zaczyna polegiwać, bo tak to wszędzie jej pełno było...boli ją... poleży poleży i zmienia pozycję...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon mar 30, 2009 7:33

Tak się zastanawiam czy Miśka nie ma endometriozy...
Bo wyje rujkowo właśnie teraz, z samego rana...budzik mój taki...
Wiem , że burza hormonów itd i że za 3 miesiące się uspokoi,ale takich numerów , aż tak głośnych i z rana , nie było kiedy miała rujkę...

Szwy na dobrą sprawę pozbawione sączka...bo Misia go zjadła? nie jestem pewna.
Apetyt ma i je.
Puściła jeszcze wtedy 4tego pawika ,ale teraz jest już ok.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro kwi 15, 2009 21:41

A co tu taka cisza u naszej Misi:(
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro kwi 15, 2009 22:02

Misia ma się dobrze...ucho przystopowało ze względu na "żyłę boczną ucha", bo ciągle się coś z niej leje i diabelstwa zamknąć nie można...
Dziś spokojnie, nie cieknie...oby tak dalej...

Dziś wymacałam mały guzek na cycku...mam nadzieję , że to tylko hormony po sterylce szaleją i to tylko tak...obserwujemy i macamy...

Po sterylce już ma ściągnięte szwy.

Oczko się babrze od czasu do czasu i ja od czasu do czasu smaruję detreomycyną.

I teraz ją tuczę :) szczotkuję codziennie,bo ona to uwielbia, barankuje szczotkę :) można ją godzinami czesać...do znudzenia...

Wcina animondę z sanabelle elagance, bo ona tą sierść miała taką sobie... ma teraz drugi worek sanabelle i wg mnie już widać poprawę, bo ten włos miękki się zrobił, zagęszcza jej się ta sierść.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw kwi 16, 2009 18:50

Trzymam kciuki za dom dla niej...
A zmienił jej się charakter po tej sterylce?
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pt kwi 17, 2009 18:55

Agnieszka Marczak pisze:Trzymam kciuki za dom dla niej...
A zmienił jej się charakter po tej sterylce?



Charakter jej się nie zmienił.
Dalej ugniata podłogę jak widzi człowieka...
Ładuje się na kolana bez ostrzeżenia... ale absolutnie nie trawi innych kotów...

Kropkę w transporterze jej dziś pokazałam... jakby mogła to by wsadziła łapę do środka i tam ją solidnie podrapała albo wydrapała po kawałku przez te kratki...

Ja nie wiem skąd taka agresja u niej...
To nie jest kot , który jak już ździeli innego kota to odpuści...nie, będzie gonić ,aż ...
Moja Minia dostała od niej taki łomot, że hej...co Minia odskoczyła , to ta ją dorwała i dalej żarła...

Koniecznie do niezakoconego domku!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt kwi 17, 2009 20:17

Tytuł wątku trzeba zmienić :wink:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 27, 2009 10:43

Takie pytanie/prośba - czy na czas lawiny kociąt , ktoś mógłby przejąć ode mnie Miśkę?Mamy wysyp kociąt i mam kocięta u siebie. W tej chwili ,z racji rozbrykania, kocięta są w przedpokoju, a jak zgarnę wrzeszczaki-jest ich 5tka, potem kolejny miot, to się zrobi tłoczno...
Jedzie razem z kuwetą... żwirek też mogę dorzucić i trochę jedzenia dla niej...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon kwi 27, 2009 14:40

Kotka milusińska szuka DS lub DA
Kto może pomóc :?: :!: :?:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Wto kwi 28, 2009 13:48

seja pisze:Takie pytanie/prośba - czy na czas lawiny kociąt , ktoś mógłby przejąć ode mnie Miśkę?Mamy wysyp kociąt i mam kocięta u siebie. W tej chwili ,z racji rozbrykania, kocięta są w przedpokoju, a jak zgarnę wrzeszczaki-jest ich 5tka, potem kolejny miot, to się zrobi tłoczno...
Jedzie razem z kuwetą... żwirek też mogę dorzucić i trochę jedzenia dla niej...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie maja 03, 2009 14:24

Odkąd Miśka jest u mnie w wątku 90% postów jest Agi i moje.

Miśka jest już u mnie równo 4 miesiące!!


Nie ma widoków na domek.

Bardzo możliwe , że na wakacje wyjadę do pracy za granicę i nie ma opcji , że Miśka zostanie u mnie!!

Rzadko kto zajrzy, podrzuci wątek...

Miśka ma ogłoszenia na Alegro, alegratce.pl,trojmiasto.pl, nie wiem czy szybko.pl i co dalej?

Był problem na Święta, żeby ktoś podszedł i koty nakarmił...kombinowałam jak koń pod górę żeby koty miały co jeść jak mnie nie będzie. W rezultacie jeździłam do domu na Święta na raty.

Pomoc ze strony PKDT jest(tylko wet) ! Chociaż tyle i za to bardzo dziękuję...ale co dalej?

Ja wyjadę, kto się zajmie kotem?
Jakby to był normalny kot,a nie mega agresor to by pojechała do mojej mamy...a tak to co?

Wszystkie 4 koty u mnie są chore! Każde na co innego...

Liczyłam się z ryzykiem kota prawie na stałe,ale też miałam nadzieję , że sama z problemem nie zostanę i będzie pomoc w wyadoptowaniu jej.
A jest cisza!

Wybaczcie ostry ton,ale jestem zdesperowana!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie maja 03, 2009 21:17

Wiem, że Misia miała już allegro, ale może czas zmienic treśc ogłoszenia.
Tu jest link do mojego ogłoszenia na Trójmieście.
Może ktoś dałby takie same na allegro. Czasem kogoś poruszy inny tekst, więc warto zmieniac.

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierzeta/kto-wynagrodzi-jej-cale-zlo-ogl1622629.html
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości