Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 27, 2009 18:33

Motodrama, masz rację... Żaden problem zamknąć pralkę i tak zrobię. Strzeżonego...

Bazylica! Kiedyś myślałam że to mój fotel, okazało się że niekoniecznie... Moja pralka stała się azylem kota - to jest do odkręcenia...
Moja rybka okazuje się czasem kocim posiłkiem na mocy samowolki...
Mój komputer został wykorzystany jako miejsce do spania zamiast pralki...
Mój serek okazał się kocim przysmakiem...
Kocia inwazja...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt mar 27, 2009 18:38

Jeszcze nie wiesz, że wszystko w Twoim domu jest kotów ;) Twoje może byćewentualnie jak koty nie mają akurat ochoty z tego korzystać :twisted:

A ser jest pyszny, zwłaszcza pleśniowy :twisted: wg Romka oczywiście

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 27, 2009 18:40

kinga w. pisze:Motodrama, masz rację... Żaden problem zamknąć pralkę i tak zrobię. Strzeżonego...

Bazylica! Kiedyś myślałam że to mój fotel, okazało się że niekoniecznie... Moja pralka stała się azylem kota - to jest do odkręcenia...
Moja rybka okazuje się czasem kocim posiłkiem na mocy samowolki...
Mój komputer został wykorzystany jako miejsce do spania zamiast pralki...
Mój serek okazał się kocim przysmakiem...
Kocia inwazja...


Szkoła przetrwania dla roztrenowanych.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pt mar 27, 2009 18:45

Serkami dojrzewającymi nie karmiłam bo tym dom nie dysponuje - ja wciąż niewszystkojedząca jestem, ale twarożek okazał się papuśny.

Natomiast szkoła przetrwania... No, zazwyczaj jeśli już pozwolę sobie na drób lub rybkę, to staram się dopaść talerza nim zrobią to potwory. Udaje się... Przeważnie. :twisted: Tylko one wtedy tak patrzą... Poczucie winy nie pozwala pożreć w egoistycznym triumfie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt mar 27, 2009 18:52

ha!
doczytalam ale zdjec jakby malo
Kalair to jakiego chcesz kotka? per, mco, nfo, sib moze jakis inny
jaki charakterek?
znajde Ci w ciągu pół roku :twisted:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 27, 2009 18:53

Miałam szkołę przetrwania przy rui permanentnej bardzo książkowo manifestowanej - wydrapywanie dziury w oknie, darcie paszczy non stop, skakanie na klamkę i tak ponad miesiąc, a w tym czasie gładzie sradzie, lakiery, farby. Tragiedia.

A Twoje wszystkie wykastrowane? Nie doczytałam.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pt mar 27, 2009 19:00

Motodrama pisze:Miałam szkołę przetrwania przy rui permanentnej bardzo książkowo manifestowanej - wydrapywanie dziury w oknie, darcie paszczy non stop, skakanie na klamkę i tak ponad miesiąc, a w tym czasie gładzie sradzie, lakiery, farby. Tragiedia.

A Twoje wszystkie wykastrowane? Nie doczytałam.

Tak. Wszystko ciachane. Rujkę znam, taką standardową i dziękuję, postoję. Sąsiad przyszedł spytać co my temu kotu robimy że tak strasznie się drze. Trudno było tłumaczyć, ze właśnie drze się bo my nie robimy. Ciachnąć się nie dało, bo Futro zaliczyła rujkę karmiąc miot i musieliśmy czekać aż skończy karmienie.

Dalia! Ty się znęcasz?? Jakie mało zdjęć??
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt mar 27, 2009 19:30

kinga w. pisze:
Natomiast szkoła przetrwania... No, zazwyczaj jeśli już pozwolę sobie na drób lub rybkę, to staram się dopaść talerza nim zrobią to potwory. Udaje się... Przeważnie. :twisted: Tylko one wtedy tak patrzą... Poczucie winy nie pozwala pożreć w egoistycznym triumfie.


Zgadza sie.
Wlasnie jadlam wedzonego dorsza.
Z Mru, Nornica i Chipolitem :evil:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 27, 2009 19:34

wysępiły??
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt mar 27, 2009 19:36

Oczywiscie :evil:

Mru probowal krasc z talerza.

Nie lubie kotow.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 27, 2009 19:40

Dorota pisze:Oczywiscie :evil:

Mru probowal krasc z talerza.

Nie lubie kotow.

Jakbym Tyśka widziała... Idzie do talerza jak czołg. On nie kradnie, on rabuje!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt mar 27, 2009 21:56

kinga w. pisze:
kalair pisze:Fajnie..Szkoda,że moje takie monotematyczne som :lol: :lol:

:?:

No,jedzą TYLKO suche i czasem mokre...Kurczakowe.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 27, 2009 21:59

NIe masz problemu co by tu ew. koteczki raczyły... A my kombinujemy biedne..
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt mar 27, 2009 22:01

dalia pisze:ha!
doczytalam ale zdjec jakby malo
Kalair to jakiego chcesz kotka? per, mco, nfo, sib moze jakis inny
jaki charakterek?
znajde Ci w ciągu pół roku :twisted:

:lol: :lol: Tiaaa..Mała-ale mała! Kretka. Mała-jak tłumaczyłam-dorosłej Iriska nie zaakceptuje. :twisted: MCO, NFO, SIB. Charakter-co wyrośnie. :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 27, 2009 22:02

kinga w. pisze:NIe masz problemu co by tu ew. koteczki raczyły... A my kombinujemy biedne..

Nie mam? One nic nie chcą cholery..A byłoby taniej!!! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, miau333 i 88 gości