Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

[amyszka]

Banerek dla koteczki :

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/bkcr][img]http://upload.miau.pl/3/193474.gif[/img][/url]

Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu .Mocne kciuki za domek

[ewar]

Dzięki bardzo,ale ładny!Zmieści mi się,czy znowu będzie,że podpis za długi?

[amyszka]

dla przypomnienia :


cyt.graszkę

"Ponieważ sprawa podpisów ciągle powraca, to napiszę wyczerpująco tutaj jeszcze raz:
Podpis w całości nie może zajmować większego obszaru niż szer.500xwys.200 pikseli. Nie jest to żaden wymysł admina. Większość forumowiczów ma "mniejsze" monitory i ma na ekranie 800x600pikseli wszystkiego. Duże podpisy bardzo utrudniają czytanie bo wymuszają dużo przewijania na boki i pionowo - po prostu nie da się czytać postów.
Pod prawym klawiszem myszy (oczywiście na obrazku) w menu podręcznym można otworzyć okno "Właściwości" i odczytać rozmiary obrazka. Należy zsumować rozmiary wszystkich bannerów i ew. przerw między nimi. Należy również uwzględnić obszar zajmowany przez tekst w podpisie.Natomiast zbyt duża waga pliku obrazka w kB powoduje bardzo powolne wczytywanie strony - dla niektórych są to konkretne koszty połączenia telefonicznego."

[ewar]

Dziękuję,Amyszko.Jest tak ociupinę za wysoki,może przejdzie.

[velvet]

podrzucę Fibi

musze jej znaleźć dom, muszę bo inaczej ... sama nie wiem .... wszystko staje się jakieś bezsensowne i wogóle bezefektowne....

po moich dzisiejszych spacerach po piwnicach mam totalnego doła i czuję tylko bezsilność i niemoc

[velvet]

wczoraj po weekendzie odwiedziłam Fibi
ale się cieszyła malutka
ona już wcale nie jest taka groźna jakby się wydawało na początku

otworzyłam klatkę a ona tak mi się wtuliła w szyję, mruczała nawet
dosłownie jak dziecko
poprzytulałam a potem puściłam, wczoraj nawet trochę dłużej sobie pobiegała

no ale znów jest panika i krzyk jak wróci do klatki

domki domki gdzie jesteście??

[amyszka]

otworzyłam klatkę a ona tak mi się wtuliła w szyję, mruczała nawet
dosłownie jak dziecko

Niech ten domek się znajdzie

[ewar]

Fibi nie ma jeszcze ogłoszeń.Nie mam bardzo czasu napisać,no i zdjęcia takie naprawdę dobre by się przydały.W lecznicy o to trudno.Mamy w sumie mało czasu,żeby koty nakarmić,posprzątać im,wypuścić,trochę pomiziać.Trzeba jeszcze uważać,bo kiedy są pacjenci,koty natychmiast muszą wracać do klatek.Fibi faktycznie znosi fatalnie pobyt w klatce.Ona była w domu,mogła biegać,miała zabawki,było inaczej.To nie jej wina,że pani ma alergię.Szkoda mi jej bardzo.

[velvet]

juz mam parę ogłoszeń wczoraj pisałam
niestety z tymi zdjęciami co mam
ale zawsze coś

dziś będe zamieszczać na róznych stronach

a tak dla sprostowania
wtuliła sie jak dziecko, a mruczała jak kot

[amyszka]

a tak dla sprostowania
wtuliła sie jak dziecko, a mruczała jak kot

No ma się rozumieć

[ewar]

Fibi waży malutko,dzisiaj tylko 2.70(moja Mela 3.70).Wygląda zdrowo,ma apetyt.Trochę niepokoją mnie jej luźnawe kupki.Muszę jeszcze pogadać z wetką,ale jutro,na spokojnie,bo dzisiaj było istne wariactwo.Fibi uciekła na sufit przez uszkodzoną jedną część i zdemolowała spory kawałek sufitu w sali operacyjnej.Ta kotka bardzo potrzebuje domu,chociażby tymczasu.

[Myszi]

Co u kici?

[ewar]

Poprosiłam wetkę o zrobienie badań,na razie takich podstawowych.Dzisiaj idzie Velvet,wieczorem na pewno napisze,co u niej.

[ewar]

Velvet była w lecznicy,posprzątała i nakarmiła koty,ale wyników Fibi jeszcze nie ma,będą jutro.Kotka zachowywała się wzorowo przy pobieraniu krwi.Zobaczymy.Teraz Velvet z TŻ-em łapią ciężarną kotkę z piwnicy.Oby im się udało,bo ona chyba tuż przed porodem.Ludzie w klatce wredni.Nie otworzą okienka,a narzekają,że śmierdzi.Velvet dała im (bo tam jeszcze druga,wysterylizowana) kuwetę,ale nie chcą,czy nie potrafią z niej korzystać.Przepraszam za OT,to w końcu wątek Fibi.

[Cameo]