kinga w. pisze:MaryLux pisze:kinga w. pisze:Cześć, Inuś! U nas pogoda też brzydka, a dziwolągi dalej Fuczą. no, może rudy dziwoląg już mniej ale z białym kompletnie nie idzie sie dogadać - całymi dniami w pralce śpi a jak wyłazi to fuczy na nas.
Duża dała nam dziś gerberka do śniadanka... Mnie smakowało, ale reszta nie tknęła. Ok, więcej dla mnie!!
Kłaczek zadowolony.
A cy gerberki są smacne? Powiedzieć Duzej, zeby kupiła?
Inka zaciekawiona
Mnie gerberek posmakował, ale średnio. Zjadłem troszkę. Futro i Tysiek nie jadły. Dziwolągi też nie jadły, ale dziwolągi w ogóle jedzą z łaski. Właśnie dziwolągi Duża próbuje na różne sposoby podkarmiać a ktoś pisał że gerberki sa dobre. U nas sie chyba nie sprawdzą, ale różne kotki lubią różne jedzonko. Może spróbuj malutki słoiczek jakiegoś mięsnego obiadka.
Kłaczek eksperymentujący
To chyba lepiej, zeby nam Duza coś innego kupiła...
Inka rozważająca


 

