Ja PODOBNO... Szylka a właściwie Bajka w DT u A59!!!

[Kaprys2004]

Dzięki. Poproszę o mocne, mocne kciuki..

[Aleksandra59]

Kaprys2004 - mocne kciuki są

Jeżeli pozwolicie dzisiaj nie odniosę się do Waszych sugestii dotyczących Bajeczki .

[Kaprys2004]

Dziękuję. Bardzo. Nawet nie wiecie jak ogromnie mi są potrzebne..

Kciuki odwzajemniam i przesyłam ciepłe myśli

[delfinka]

Dzięki. Poproszę o mocne, mocne kciuki..

Ja za Olą
i przesyłam pozytywne wibracje

[ewa74]

Kaprys2004 - mocne kciuki są

Jeżeli pozwolicie dzisiaj nie odniosę się do Waszych sugestii dotyczących Bajeczki .

Ola

[Kaprys2004]

Bardzo, bardzo dziękujemy,

Kasia, Funia i reszta towarzystwa

[Ewa JANCZUK]

My też trzymamy kciuki, Duduś /12 lat-kocurek-cukrzyk, Funia-sunia i Tosieńka-nasza ślepinka/, a także my duzi Ewa i Krzyś.
Olu, wiedz, że jeśli tego nie zrobisz, zawsze będziesz tego żałować./To nie był szantaż, to życie/
Uściski i ucałowania.
Ewa

[Kaprys2004]

I znowu - pieknie dziekujemy, Ewuniu, Krzysiu, Dudusiu, Funiu (tez fukala? ) i Tosienko

Olenko, nieustajace kciuki za dobra dla obu stron decyzje

[Aleksandra59]

Dawno mnie na wątku Bajeczki nie było

Najpierw relacja z wizyty u Barby50:

Bajeczka chodzi zdecydowanie lepiej, choć są chwile jakby coś się w niej zacinało i wtedy to chodzenie jest takie bardziej nieporadne. Ale to dzielna dziewczynka, daje sobie wspaniale radę. Zdjęć jest niewiele, jakoś mi "wychodziła" z kadru Umówię się z Olą na porządną sesję zdjęciową u niej, może jakoś po Świętach

A teraz już niezbyt dobre wieści U Bajeczki dalej jest grzyb

[Kaprys2004]

Piękna kota..

A grzyb paszoł won..

[Zakocona]

Nie pisałam dotąd nic, ale kibicuję Bajeczce.

Ona ostatnio brała antybiotyki, a grzyb to lubi. Nie wiem czy ten grzyb widać u niej w postaci łysinek lub przerzedzeń futerka. Radzę uważać z lekami, żeby koteczce nie siadła wątroba lub trzustka. Znam przypadek wiecznie chorującego kota, który omal nie umarła na cukrzycę polekową.

Koteczka wypiękniała. Jestem pełna uznania!. Polecam wątek łabądków. bajeczka pasuje do niego jak nikt.

[Kaprys2004]

[Aleksandra59]

Nie pisałam dotąd nic, ale kibicuję Bajeczce.

Ona ostatnio brała antybiotyki, a grzyb to lubi. Nie wiem czy ten grzyb widać u niej w postaci łysinek lub przerzedzeń futerka. Radzę uważać z lekami, żeby koteczce nie siadła wątroba lub trzustka. Znam przypadek wiecznie chorującego kota, który omal nie umarła na cukrzycę polekową.

Koteczka wypiękniała. Jestem pełna uznania!. Polecam wątek łabądków. bajeczka pasuje do niego jak nikt.

Zakonoca - dzięki za kibicowanie Bajeczce

Co do grzybicy Bajeczki - ona nie ma żadnych zmian na futerku, żadnych łysych plam czy przerzedzeń. Bajeczka na razie nie dostaje leków doustnych - tylko kąpiele w Imaverolu Mam świadomość jak leki przeciwgrzybiczne niszczą wątrobę

A co do wypięknienia - to ja nie widzę różnicy Bajeczka zawsze była baaaardzo ładna

Świątecznie byliśmy na działce i Bajeczka sobie pobiegała na świeżym powietrzu - śmigała straszliwie I nawet sama z tarasu zeszła, ale jest ostrożna i od tarasu się nie oddala Zdjęć niestety nie będzie

[Aleksandra59]

A właśnie, że będą zdjęcia z działki Co prawda nie z biegania tylko z leniuchowania

Bajeczka z Alusiem na przykominkowym posłanku:


Bajeczka sama na posłanku przykominkowym

[Ewa JANCZUK]

Dobry wieczór,
Co słychać u Bajeczki? Gdzie jesteście?