Bazyliszkowa pisze:A czy koteczka nie mogłaby dostawać conva? To delikatniejsze, bardziej wartościowe od whiskasa czy innej puszki, no i ma dużo składników odżywczych w małej porcji.
Chodzi mi o to: http://www.krakvet.pl/royal-canin-conva ... -2000.html
ja prubowałam wszysko


dopiero ten nieszczęsny whiskas lizneła ona prawdopodobnie przez całe zycie tylko to jadła
jezeli tylko bedzie jesc to whiskasa bede sukcesywnie odstawiac u mnie zaden kot nie je tego świństwa ale w jej przypadku dobre cokolwiek aby tylko jadła choć troszke