Tyzma pisze:Nie ma dziwne - przy takiej armii kotów boi się, ze pustki w misce będą
Ty tych miseczek nie widziałaś!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tyzma pisze:Nie ma dziwne - przy takiej armii kotów boi się, ze pustki w misce będą
kinga w. pisze:Tyzma pisze:Nie ma dziwne - przy takiej armii kotów boi się, ze pustki w misce będą
Ty tych miseczek nie widziałaś!
kinga w. pisze:Tyzma pisze:Nie ma dziwne - przy takiej armii kotów boi się, ze pustki w misce będą
Ty tych miseczek nie widziałaś!
kalair pisze:kinga w. pisze:Tyzma pisze:Nie ma dziwne - przy takiej armii kotów boi się, ze pustki w misce będą
Ty tych miseczek nie widziałaś!
To są MICHY!?![]()
![]()
Tyzma pisze:kalair pisze:kinga w. pisze:Tyzma pisze:Nie ma dziwne - przy takiej armii kotów boi się, ze pustki w misce będą
Ty tych miseczek nie widziałaś!
To są MICHY!?![]()
![]()
ponadto michy czy miseczki kot nie ma rozeznania ile zjedzą pozostali
kalair pisze:Kinga, a nie jest tak, że przy większej ilości kotów jedne nabierają -czy też przekonują się-do innych zwyczajów żywieniowych,niż miały?
Obie moje jadły i lubią to samo,to nie wiem..
dora750 pisze:Kupiłam Klarze niedawno tą miskę:
http://www.petsathome.com/find/category ... t-is-23259
I miałam halucynacje. Co ją myłam, to widziałam wodę zabarwioną na różowoMówię nic, tylko to czerwone puszcza. Ale porobiłam próby z przelewaniem wody do białej miseczki i doszłam do wniosku, że toto czerwone się odbija w wodzie. Bo przelewana woda była nieskazitelnie czysta
kinga w. pisze:kalair pisze:Kinga, a nie jest tak, że przy większej ilości kotów jedne nabierają -czy też przekonują się-do innych zwyczajów żywieniowych,niż miały?
Obie moje jadły i lubią to samo,to nie wiem..
Nie jest... Daj Tyśkowi cos z puszki, zobaczysz z jaka pogarda zakopie... Z kolei Tyś lubi kurczaka uduszonego z jarzynami i ryżem, nawet zupę jarzynową taką nie zabielaną i nie przyprawioną... Futro i Kłaczek czegoś takiego nie tkną. Za to one kochaja wątróbkę, której nie tknie Tyś. Więc na tacce leży zawsze kupka czegoś "pod Tyśka" i czegoś "pod Kłaka". Futro jada to co Kłaczek. Panny maja wybór, widzę że przekonują się do puszki, saszetek...
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 118 gości