Serducho jest już w domku :)))) tymczasowym

» Czw mar 26, 2009 15:43

Pan Darek, który miał jechać z nimi do Częstochowy życzy im powodzenia i dobrych domków. I zdrowia!!!

» Czw mar 26, 2009 15:46

Zrobię Filecikowi allegro. Trzeba wszystkiego spróbować. Tylko czy i co powinnam napisać o umowie adopcyjnej?

» Czw mar 26, 2009 15:54

dzonss pisze:Zrobię Filecikowi allegro. Trzeba wszystkiego spróbować. Tylko czy i co powinnam napisać o umowie adopcyjnej?

Jak możesz to Długouchemu też zrób, albo może jakieś wspólne.
W umowie adopcyjnej można zaznaczyć w cechach szczególnych kota, że jest nosicielem FiV lub napisać to w uwagach, z zaznaczeniem, że nie może mieć kontaktu ze zdrowymi kotami. Domek powinien mieć pełną świadomość tego, na co się decyduje. Dla domku bez innych kotów FiV chłopaków w zasadzie nie ma większego znaczenia, choć oczywiście powinni być bardziej uczuleni na niepokojące objawy spadku odporności.
Nie ma mowy o ich powrocie do schroniska, po prostu musimy znaleźć im niezakocone domy.

» Czw mar 26, 2009 16:00

To prosiłabym o jakieś zdjęcia Długouszka na mail Dzonss@gmail.com
Czy formułki dot umowy adopcyjnej itd mogę "zerżnąć" z jakiejś innej aukcji kotków ze schronikska? Żebym o niczym nie zapomniała napisać
Dla Fileta na naszej klasie mam taki mniej więcej tekst:

Witajcie Człowieki!
Nazywam się Filet dla znajomych Tito. Jestem kotkiem niedowidzącym.
Zostałem wyciagnięty ze schroniska, w którym przebywałem chyba całe życie- nikt nie pamieta ile. Miałem mieć swój dom, miechę, okno do wyglądania, kanapę do wylegiwania się, kumpla kota i swoich człowieków.
Niestety, okazało się że jestem FIV+, co ozacza, że jestem nosicielem wirusa podobnego do ludzkiego HIV. Teoretycznie stanowię więc zagrożenie dla innych kotów. Ludzie, psy, papużki, chomiki niczym się ode mnie nie zarażą. Mogę żyć jeszcze długie lata, jesli tylko znajdę dom bez innych kotów lub z kotami które też są nosicielami FIV i będę pod stałą opieką weterynarza. Teraz dostaję antybiotyki, wyczyszczono mi zęby- czuję się coraz lepiej, pozwalam aby mnie miziano, zacząłem nawet mruczeć, robie się coraz bardziej ciekawski.. Znów chce mi się żyć! Niestety muszę siedzieć zamkniety w łazience, a potrzebuję troche przestrzeni, lubie rozprostować kości, lubię wyglądać przez okno. Choć jestem jeszcze nieśmiały to ciągnie mnie do ludzi, nikogo nie gryzę ani nie drapię. Mam już nawet wyprawkę, własną kuwetę, z której korzystam bardzo kulturalnie, oraz transporterek. Teraz tylko szukam kogoś kto mnie pokocha i da mi sznasę

chyba na all może zostać?
Co napisać o Długim?
Lepiej ogłaszać razem czy osobno? One mogą ale nie muszą iść razem do jednego domu więc może osobno?
Czy Długi np nadawałby się do domu z psem? Bo Filecik nie sądze

» Czw mar 26, 2009 16:03

Może ktoś zrobiłby chłopakom wspólny banerek ?

» Czw mar 26, 2009 16:06

Podeślę Ci wieczorkiem fotki.
Myślę, że Długi dogadałby się z psem, jest niesamowicie otwarty i przyjacielski. To właściwie koto-pies, najchętniej chodziłby przyklejony do ludzkiej nogi

» Czw mar 26, 2009 16:18

Dobrze byłoby zrobić mu jakieś nowe zdjęcia skoro juz nie jest w schronisku. Kot w otoczeniu domowym od razu lepiej wygląda:)

To wsytawię allegro wieczorem.

Muszę wam powiedzieć, że Filet- Tito naprawdę robi postępy. Coraz bardziej podoba mu się mizianie, zaczyna się pokładać kiedy go drapię za uchem no i dziś rano MRUCZAŁ.
A także bawił się. Zabawa z nim wygląda tak: toczę w jego stronę piłeczkę. Filet śledzi ją wzrokiem i przez następną minutę wpatruje się w kulkę jak zahipnotyzowany. Po dłuższym czasie w końcu decyduje się i paca piłkę łapa z powrotem w moją strone. Nie jest to może zbyt dynamiczna zabawa, ale zawsze coś :lol:

Lepiej wygląda i nie śmierdzi już tak niemiłosiernie (okazało się, że to był smród głównie z pyska)
Podejrzewamy z TŻ, że jego niechęć do wskakiwania na górne półki w schronie mogła wynikać ze stanu pazurów- przy skoku kot odbija się łapą i często podciąga na pazurkach- a jego te łapki musiał koszmarnie boleć

» Czw mar 26, 2009 18:05

Agness78 pisze:Dziewczyny, Wy wiecie lepiej co dla nich dobre.
Dobrze, że nie wracają do schroniska , bo tam niewiadomo co by się z nimi stało w obecnych okolicznościach (FIV)
Mam tylko nadzieję, że uda nam się znaleźć dla nich domki i będę jeszcze wiele lat żyli szczęśliwi w swoich nowych dobrych domkach...

zrobimy wszystko,aby kotki nasze dwa były szczęśliwe.

» Czw mar 26, 2009 19:39

Ślepinka i ktoś jeszcze pojadą w poniedziałek do domku stałego. :dance2:

Robimy wszystko,aby Długouchy i Filet przeczekali spokojnie kilka tygodni,zanim pojadą do Niemiec. :wink:

Mam nadzieję,że kolejne kotki też będą miały swoją szansę na domek.W schronie czekają bowiem kolejne niepełnosprawne kicie-powypadkowy Ulicznik,krówek po złamaniu miednicy i Kocio z izolatki z bezwładną łapką.Czyli przed nami jeszcze kupa roboty...Ale damy radę :lol:

Tylko prosimy o wsparcie i podnoszenie wątku.

» Czw mar 26, 2009 20:04

A co u Minki?

» Czw mar 26, 2009 20:06

W sobotę będzie miała testy.Jeśli wyjdą dobrze,to pojedzie do domku w pon ze Ślepinką.

» Czw mar 26, 2009 20:47

Mruczeńka1981 pisze:W sobotę będzie miała testy.Jeśli wyjdą dobrze,to pojedzie do domku w pon ze Ślepinką.

mocne kciuki za dziewczyny :ok:

no i testy Minki

» Czw mar 26, 2009 21:06

Trzymam kciuki :ok:

Świetnie sobie radzicie (jestem pod wrażeniem), więc na pewno wyadoptujecie następne niepełnosprawne kotki

» Czw mar 26, 2009 21:08

Mruczeńka1981 pisze:Ślepinka i ktoś jeszcze pojadą w poniedziałek do domku stałego. Robimy wszystko,aby Długouchy i Filet przeczekali spokojnie kilka tygodni,zanim pojadą do Niemiec. Mam nadzieję,że kolejne kotki też będą miały swoją szansę na domek.W schronie czekają bowiem kolejne niepełnosprawne kicie-powypadkowy Ulicznik,krówek po złamaniu miednicy i Kocio z izolatki z bezwładną łapką.Czyli przed nami jeszcze kupa roboty...Ale damy radę Tylko prosimy o wsparcie i podnoszenie wątku.

tak trzymać :ok:

» Czw mar 26, 2009 21:23

Filet- pomału wielbiciel miziania:

Serducho jest już w domku :)))) tymczasowym

Kto przegląda forum