TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 26, 2009 10:06

ból udało się opanować za pomocą ketonalu 2xdziennie i co 4 godz. Tramal 50.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 10:09

Dorotko, spróbuj może pogadać z ordynatorem szpitala na Mochnackiego. To bardzo mały szpitalik, kameralny można powiedzieć. Pokoje są dwuosobowe, bardzo fajny personel, naprawdę. Tam taka sytuacja jakie opisujesz nie miałaby miejsca. Robia porządnie diagnostykę, fakt nie mają takich możliwosci jak duze szpitale, ale ja bym na Twoim miejscu w ogóle się nie zastanawiała i leciała tam jak na skrzydłach. No i masz tam chyba całkiem niezły dojazd :P Prosze, pogadaj chociaz z tamtejszym ordynatorem - nawet przez telefon. To bardzo fajny człowiek!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw mar 26, 2009 10:10

Dorciu popros lekarzy,zeby dali Ci recepte na Heparegen.Świetnie regeneruje watrobę.Albo kup Verdinę......moze posmakuje ta w herbatce.....
Serniczek
 

Post » Czw mar 26, 2009 10:17

dorcia44 pisze:Serniczku to czemu jestem blada jak oszronione g... :twisted: i oczy mam fioletowe i rzygać mi się chce :evil:
bardzo chcę być silna ,bardzo ,tż. patrzy na mnie i szuka potwierdzenia tego co mówię w moich oczach,że karte wędkarską opłacimy ,że parasol wielki kupiony(ma chronić przed deszczem i wiatrem) ..tz. będę żył ,będę łapał ryby
a ja robię plany jak przyrządzę linka w śmietanie .....a w środku jakby ktoś żywą ranę sola i pieprzem sypał ,jakby serce zaraz miało stanąć ,ja po prostu nie chcę aby go nie było ,ale najważniejsze aby nie cierpiał.

:(
Serniczek
 

Post » Czw mar 26, 2009 10:21

ja tu ślozy leje ,was męczę :oops:
przepraszam ,wiem ,takie jest życiem i tego nie zmienimy.

Serniczku się nie przejmuj :wink:

na rozweseleni napiszę że moja kochana sherina w rozmowie ze mną leciała nabyć skrzydła wołowe :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 10:30

dorcia44 pisze:ja tu ślozy leje ,was męczę :oops:
przepraszam ,wiem ,takie jest życiem i tego nie zmienimy.

Serniczku się nie przejmuj :wink:

na rozweseleni napiszę że moja kochana sherina w rozmowie ze mną leciała nabyć skrzydła wołowe :smokin:


Dorciu, a gdzie masz się wypłakać, wyżalić jak nie tutaj?
Jeżeli Ci to choć trochę pomaga to pisz o swoich zmartwieniach, smutkach, kłopotach.
Zdaje się, że Makuszyński (?) napisał, że że smutek dzielony z drugim człowiekiem jest połową smutku, a radość dzielona z kimś jest podwójną radością.

Wawe

 
Posty: 9518
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw mar 26, 2009 10:36

:cry: moje problemy to nic... :(
mamuśka
 

Post » Czw mar 26, 2009 10:39

Wawe dzięki
mamuśka ty też masz problemy :?: :cry: co się dzieje ?może razem coś zaradzimy ...
a ja mam coś dla Zuzi od cioci sheriny ..ale tak żeby było od nas :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 10:43

dorcia44 pisze:Serniczku to czemu jestem blada jak oszronione g... :twisted: i oczy mam fioletowe i rzygać mi się chce :evil:
bardzo chcę być silna ,bardzo ,tż. patrzy na mnie i szuka potwierdzenia tego co mówię w moich oczach,że karte wędkarską opłacimy ,że parasol wielki kupiony(ma chronić przed deszczem i wiatrem) ..tz. będę żył ,będę łapał ryby
a ja robię plany jak przyrządzę linka w śmietanie .....a w środku jakby ktoś żywą ranę sola i pieprzem sypał ,jakby serce zaraz miało stanąć ,ja po prostu nie chcę aby go nie było ,ale najważniejsze aby nie cierpiał.
Dorotko
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw mar 26, 2009 10:55

Marcelibu pisze:
dorcia44 pisze:Serniczku to czemu jestem blada jak oszronione g... :twisted: i oczy mam fioletowe i rzygać mi się chce :evil:
bardzo chcę być silna ,bardzo ,tż. patrzy na mnie i szuka potwierdzenia tego co mówię w moich oczach,że karte wędkarską opłacimy ,że parasol wielki kupiony(ma chronić przed deszczem i wiatrem) ..tz. będę żył ,będę łapał ryby
a ja robię plany jak przyrządzę linka w śmietanie .....a w środku jakby ktoś żywą ranę sola i pieprzem sypał ,jakby serce zaraz miało stanąć ,ja po prostu nie chcę aby go nie było ,ale najważniejsze aby nie cierpiał.
Dorotko

:cry:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 26, 2009 11:19

Czy nikt czytający wątek nie mógłby naprawić światła Dorci :?:
Odłączyć korki, dokręcić śrubki w kontakcie i w żyrandolu (kabelki muszą być na swoim miejscu), powinno działać. Jeśli nie...to elektryk.

Jakiś uczynny :aniolek: :?:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw mar 26, 2009 11:22

Never doczytałam ,zadzwonie ,spytam ,na razie musimy jakos porównać fotki szpitalne z Płockiej i fotki z Kasprzaka ,a jakoś im to nie wychodzi i nie wiedzą czy są zmiany czy ich nie ma :?
Płocka nas zbyła że nie ma miejsc :cry:
Kasprzaka przyjął ,dał pomoc ,niestety warunki skandaliczne ....
do WC nawet taka osoba jak ja ..niczego się nie brzydząca nie mogłam wejść ,ot nasze realia i Polska rzeczywistość..



a teraz zmiana tematu ,nikt(chyba) nie wie jakie są dalsze losy psiaków z pseudo ,niby jest wątek ale niejasny ,mętny ,nie ma fot ,są niespójności ..opinia jednoznaczna ukazać się w mediach a potem niech się....... :evil:
ktoś mi mówił że mogą być dokładnie w takich samych warunkach z jakich były zabrane... :roll:
są w straży gdzieś w Jabłonnie ...czy jest możliwość sprawdzić ?
:cry:

no i proszę fotki malizny która zamienia się w buldożka

Obrazek

dobrze wykorzystane słonko i porównanie

:wink:

Obrazek

śpimy.

Obrazek

Obrazek
spacerek
Obrazek

a tu pan Tytosławwiecznygilarz :wink: wydało się że facet a sypia z kaczuszką :lol:
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 11:25

dorobella pisze:Czy nikt czytający wątek nie mógłby naprawić światła Dorci :?:
Odłączyć korki, dokręcić śrubki w kontakcie i w żyrandolu (kabelki muszą być na swoim miejscu), powinno działać. Jeśli nie...to elektryk.

Jakiś uczynny :aniolek: :?:

Takie coś, to pewnie spokojnie mógłby zrobić Bartek. Myślę, że kłopot ze światłem jest poważniejszy.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw mar 26, 2009 11:26

Mam problemy jak każdy :roll:
Coraz gorzej, coraz więcej problemów, coraz bardziej brnę...
Nie ważne...
Podaj nr konta na PW..

A za prezent od sheriny, czyli od Was ;) dziękuję :)
mamuśka
 

Post » Czw mar 26, 2009 11:29

nie mam mamuśka konta .... :twisted:

napisz mi na pw. może doradzę chociaż :oops:

ja potrzebuje elektryka ,ale rozmawiałam z sąsiadem ,a sąsiad z kolegą ,coś zaradzą.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kocidzwoneczek i 209 gości