Bo nic nie dzieje się bez powodu - Mru Boguszek

[CoolCaty]

U nas z Boguszkami to samo. Chciałam im dobrze zrobic i dałam od razu najlepsze karmy - efekt taki sam - potworna biegunka i spadek apetytu. Przeszło po podaniu kitekata

[Agalenora]

iwciu, przypominam, u mojej mamy do odbioru jest duży zapas różnego kalibru karm - to prezent od Migoty. Może coś będzie odpowiednie dla Mru

[nieszka_piotr]

Dzień dobry piękny Jak się dzisiaj czujesz? Zaraz pędzę po jedzonko dla Ciebie Zdrowiej szybciutko, bo czekamy

Czyżby Mrubiś już znalazł domek? Super, będzie miał swojego Dużego do głasków i barankowania

A co u niego? Apetyt i humor dopisują?

[iwcia]

Mrubisiu ma się lepiej, katar odchodzi, kupa coraz ładniejsza.
Chłopak siedzi grzecznie z równo ułożonymi łapeczkami przy drzwiach klatki i cicho prosi „otwórz, otwórz, proszę, choć pomiziaj mnie, no choć zrobię ci baranka”.
Gdyby tak nie znaczył wszystkiego co tylko spotka dookoła mógłby sobie chłopak pochodzić, a tak jak tylko go wypuszczę i wymiziamy się to pędzi sprawdzić co by tu można było oznakować swoim smrodkiem
Na szczęście w przyszłym tygodniu chłopak traci jajka i wreszcie będzie mógł swobodnie chodzić po domu

[OlkoLolka]

Cześć Mrubisku kochanie

Z Twoją wspaniałą Panią zdążyłam się już wirtualnie zapoznać:) przyszedł czas, żebym też do Ciebie zajrzała "smrodzinko"

Dużo zdrówka chłopaczku no i twardy badź na ciachaniu klejnotków

Pozdrawiamy serdecznie!
Mysia, Olek i Lolek

[maciejowa]

Mrubisiu ma się lepiej, katar odchodzi, kupa coraz ładniejsza.
Chłopak siedzi grzecznie z równo ułożonymi łapeczkami przy drzwiach klatki i cicho prosi „otwórz, otwórz, proszę, choć pomiziaj mnie, no choć zrobię ci baranka”.
Gdyby tak nie znaczył wszystkiego co tylko spotka dookoła mógłby sobie chłopak pochodzić, a tak jak tylko go wypuszczę i wymiziamy się to pędzi sprawdzić co by tu można było oznakować swoim smrodkiem
Na szczęście w przyszłym tygodniu chłopak traci jajka i wreszcie będzie mógł swobodnie chodzić po domu

Zdrowiej chłopaku, zdrowiej!

[OlkoLolka]

Dzieńdobry Słoneczko kochane!

Jak nocka minęła? Opuścił już na dobre katarek Mrubisia??

głaski cieplutkie

[maciejowa]

Mrusiu, słodkości, jak się dzisiaj miewasz?

[nieszka_piotr]

Zdecydowanie słodkości

maciejowa czy Mrubiś zamieszka u Ciebie po podleczeniu? Bo nie wiem czy gratulować i cieszyć się, że ten piękniś będzie miał swojego Dużego

[maciejowa]

Zdecydowanie słodkości

maciejowa czy Mrubiś zamieszka u Ciebie po podleczeniu? Bo nie wiem czy gratulować i cieszyć się, że ten piękniś będzie miał swojego Dużego

Wobec tak postawionego pytania nie mam wyjścia. Miałam nic nie mówić, żeby nie zapeszyć, bo jakoś szczęścia nie mamy, więc powiem bardzo cichutko: możesz się cieszyć. Mru będzie miał dwoje Dużych Dużych i dwoje Dużych Małych oraz prywatnego przyjaciela - Łacia, który też z nami zamieszka już niedługo mam nadzieję. Ale z gratulacjami to może poczekajmy do dnia, w którym Mru zamieszka u nas.

[maciejowa]

Cześć Maluchu! Głaszczemy cię zbiorowo w sobotnie południe Zdrowiej!

[nieszka_piotr]

No to ja po cichu się baaardzo cieszę


Suuuper kot! za Mrubisia i jego nowy domek

[iwcia]

Mrubisek pojechał dziś na udoskonalenie do lecznicy.
W drodze zorientował się gdzie jedzie i postanowił odegrać się na mnie .
W samochodzie w kontenerze stanął tyłem do kratki i zrobił siku prosto na fotel .
Jeżdżę z otwartą szybą. Próbowałam dziś wszystkiego, odkażacza, vitoparu, cytrynowego offa .

[Maryla]

no to sie masz

[iwcia]

Dziś odebrałam Mrubisia po kastracji, jest na mnie pogniewany niemal śmiertelnie